Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

\"Wolne konopie\" atakują w Puławach

Utworzony przez zwolennik, 25 lutego 2010 r. o 14:29 Powrót do artykułu
nawet Bóg dał nam wolną wolę, dlaczego wiec prawo ma za nas decydować co jest dla nas dobre?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlatego, że niestety nie wszyscy otrzymali od Boga rozum - brak rozumu w połączeniu z totalna wolnością może dla niektórych przynieść opłakane skutki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Paul: i wtedy zaczyna działać selekcja naturalna...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a co ma do tego policja, jakaś bzdura. Sadzić Palić Zalegalizować
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Wolne konopie napisał:
To nie marihuana lecz leki czy alkohol są śmiertelnym zagrożeniem – plakaty, z których można wyciągnąć taki wniosek rozlepili w Puławach członkowie stowarzyszenia "Wolne Konopie”. – To manipulacja – ostrzegają psychologowie.[/quote] Wszystko czego człowiek nadużywa jest szkodliwe... powiedzenie że wszystko jest dla ludzi też może wiele złego zrobić ale żyć w państwie które kontroluje wszystko też nie chce... Nie pale nikotyny po 12 latach nałogu udało mi się wyrwać... nie pije (tak jak inni... jakoś to rodzinne)... ale popalałem swego czasu zioło obecnie nie palę dla czego a to dla tego że nie potrzebuje i nie uczuje ani nigdy nie czułem takiej potrzeby nawet jak bym chciał zapalić teraz to w Lublinie nie chce mieć nic wspólnego z tym co sprzedają... z piaskiem ze szkłem pędzone na chemicznych suplementach co by lepiej rosło... itd.. itp... od zawsze mnie wnerwiało iż alkochol i nikotyna jest dozwolona a marihuana już nie...
"Wolne konopie napisał:
– Nie mamy zamiaru propagowania narkotyków – zastrzega od razu Piotr, działacz stowarzyszenia. – Chcemy jedynie zwrócić uwagę, że marihuana jest bezpieczniejsza od nikotyny i alkoholu, ale w przeciwieństwie do nich nie jest legalna. Choć nie uzależnia fizycznie, a picie alkoholu ma często tragiczne konsekwencje.[/quote] W przeciągu swojego całego życia nie widziałem ludzi którzy byli by pod wpływem marihuany i wszczęli by bójki... dalej nie chce mi się pisać...
"Wolne konopie napisał:
Działacze "Wolnych konopi” twierdzą tak powołując się na dane Światowej Organizacji Zdrowia przy ONZ. Jednak zdaniem specjalistów pracujących na co dzień z trzeźwiejącymi narkomanami, dane przedstawiane przez zwolenników marihuany są nierzetelne. – To super manipulacja. Nie można operować takimi liczbami – jak te na plakacie – dlatego że po prostu nie ma takich badań. Są za to dostępne dokładne opracowania pustoszącego wpływu THC (składnik konopi – red.) na mózg. W klinikach psychiatrycznych nie brakuje osób, które nadużywały marihuany – uważa Aleksander Skupiński, terapeuta ze znanego w Polsce ośrodka leczenia uzależnień w Anielinie.
A ja się zapytam czy nadużyciem z mojej strony niech mi powiedzą napiszą ile uzależnionych jest od alkocholu i nikotyny... ile rocznie zabija alkochol i nikotyna... gdyby alkochol był zabroniony choć nie jest to i tak zdarzają się ludzie którzy kupują przemycany alkochol bo tańszy ile takich ludzi chodzi niewidomych... ???? co jest nadużyciem pokazywanie wybiórczych faktów czy pełny obraz... ???? [quote name='"Wolne konopie' date='25.02.2010, 14:01']Zdaniem terapeuty marihuana jest początkiem uzależnienia. – 90 procent moich pacjentów zaczynało właśnie od niej. Najgorsze jest właśnie uzależnienie psychiczne. Później pojawia się żądza mocniejszych doznań, większego "haju”. To droga w przepaść – dodaje Skupiński.
Gdyby marihuana była legalnie sprzedawana była by nad tym jakaś kontrola a tak... ... A tak to jest system w którym młodzi ludzie mają coś zakazanego ... patrzą o zakazane sprawdzę.. sprawdza i okazuje że to nie jest takie złe więc jak to nie jest takie złe to może te dalej "narkotyki" też nie są takie złe jak je piszą i zakazują... i tu jest największy błąd tego wszystkiego... a nie w tym że to jest pierwszy krok do innych narkotyków... !!! [quote name='"Wolne konopie' date='25.02.2010, 14:01']Stowarzyszenie "Wolne Konopie” postuluje, aby na wzór czeski posiadanie niewielkiej ilości narkotyku było dozwolone. Od 1 stycznia br. za naszą południową granicą usankcjonowano tzw. "limity bezkarności” dla konkretnych używek. Legalne stało się posiadanie do 1,5 grama heroiny, 1 g kokainy, 2 g metamfetaminy, do 15 g marihuany, do czterech tabletek ekstazy i do pięciu tabletek LSD. Plakaty zainteresowały puławską policję. – Chociaż nie noszą znamienia przestępstwa, to będziemy starać się dotrzeć do osób, które je rozwieszały. Chcemy poznać ich motywację – mówi Marcin Koper, rzecznik puławskiej policji.
Może nie poszedł bym aż tak jak czesi w innych narkotykach ale marichuane i inne roślinne substancje tak jak grzybki bym zalegalizował... chemi stanowcze NIE.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A policja oczywiście już musi do chłopaków dotrzeć I jeszcze to durne tłumaczenie że chcą się dowiedzieć czym się kierowali A jak dotrą to co zrobią? Porozmawiają czy odrazu powiną ich za posiadanie a przy okazji przybiją handel? No normalnie policyjne państwo Tragedia!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja jestem za legalizacją, ale wyłącznie marihuany, przemawiają do mnie lecznicze argumenty konopi. Pozostałym wynalazkom stanowcze nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czytając ten artykuł łapie się za głowe! jak nie ma badań? są tylko biedna POLSKA nie ma o tym pojęcia. jak zwykle he. od kilkudziesięciu lat połowa świata bada wpływ THC na człowieka. dlaczego niektóre kraje przymykają oko? no pewnie w plosce lepiej pić wóde, niech naród nie myśli. lepiej jak bedzie nieprzytomny dzień w dzień. ja wole relaks po pracy bez kaca i moralniaka za wyrządzone głupoty po alkocholu. dlaczego gandzia jest przepisywana na recepte dla ludzi chorych na adis, stwardnienie rozsiane, raka i wiele wiele innych. jedna wielka propaganda i bzdura a pół polski nadal będzie ślepe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja jestem za legalizacją.. - a czy wiesz, że to pierwsza używka po jaka sięga młodzież. Później jest fajnie i sięgają po coraz twardsze narkotyki i się uzależniają. A potem to już jest za późno. Dać palec, chcą całą rękę. Matka trójki dzieci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zielone mity polecam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież to jest bez sensu... "Zdaniem terapeuty marihuana jest początkiem uzależnienia. – 90 procent moich pacjentów zaczynało właśnie od niej. Najgorsze jest właśnie uzależnienie psychiczne. Później pojawia się żądza mocniejszych doznań, większego "haju”. To droga w przepaść – dodaje Skupiński." 90% pacjentów zaczynało od marihuany (a raczej od alkoholu i papierosów), ale chyba bardziej istotne jest ile użytkowników marihuany którzy nie byli na odwyku spróbowali czegoś mocniejszego... Z tego co mi wiadomo to bardzo mały odsetek... "Są za to dostępne dokładne opracowania pustoszącego wpływu THC (składnik konopi – red.) na mózg." Chciałbym je zobaczyć... Po za tym raczej to spustoszenie wywołane jest różnymi substancjami dosypywanymi przez dilerów niż samym THC. Przestańcie demonizować konopie... Premier Tusk jak i wielu sławnych ludzi, urzędników, muzyków itp pali(ło) gandzie i jakoś nie umarli ze strzykawką wbitą w ręke, tylko odnieśli sukces w życiu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
zielone mity polecam
zielone fakty pozdrowienia...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mama napisał:
Ja jestem za legalizacją.. - a czy wiesz, że to pierwsza używka po jaka sięga młodzież. Później jest fajnie i sięgają po coraz twardsze narkotyki i się uzależniają. A potem to już jest za późno. Dać palec, chcą całą rękę. Matka trójki dzieci.
mam 23 lata, marihuanę zapaliłem pierwszy raz w liceum gdy miałem 17 lat. Potrafiłem palić dzień w dzień i nie mieć żadnego problemu żeby następnie nie palić przez kila miesięcy, nigdy nie miałem problemu że potrzebowałem "większych wrażeń". Prawda jest taka że to co bierzemy zależy tylko od nas, znajomi mogą nam proponować, zachęcać ale nikt na siłę nam nic nie wciśnie. Obecnie jak spotykam się ze znajomymi wolę sobie zapalić skręta i następnego dnia wstać normalnie, a nie chlać wóde do nieprzytomności i następny dzień mieć wyjety z życiorysu. Czy to jest lepsza respektywa tylko dlatego że alkohol jest w naszym kraju legalny? Ciągle słyszy się historię jakie ludzie robią po alkoholu, bo niestety u niektórych wywołuje on agresywne zachowanie. A po ganji? Nigdy się nie spotkałem by ktoś wyrządzał ludziom krzywdę. Wiec droga Pani mi palec wystarcza i większości ludzi z którymi pale też, nie zaprzecze że nie ma ludzi co chcą całą rękę, ale zapewniam Panią, nie jest to spowodowane ganją. Prawda jest taka że można zabraniać, ale dla chcącego nic trudnego. Będę chciał zapalić to i tak zapale, ktoś będzie chciał wciągnąć kreche to i tak wciągnię. Wszystko jest kwestia dalszego naszego postępowania tak jak po alkoholu. Czy od razu muszę stać się alkoholikiem, czy pić z umiarem? Wiec niech Pani uczy dzieci by miały swój rozum. Pozdrawiam wszystkich rozsądnych palaczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Odkąd sięgam pamięcią Puławy były wylęgarnią ćpunów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może jednak warto przemyśleć sprawę? Jeśli nie wierzycie w oficjalne badania WHO (organizacji która zajmuje się badaniem wszelkich chorób, testuje wszystkie środki przed dopuszczeniem do sprzedaży) dot. marihuany to dlaczego wierzycie w badania dot. aspiryny czy paracetamolu. Nikt z Wolnych Konopi nie kwestionuje szkodliwości marihuany. A słynne porównanie ilości zgonów dotyczy zgonów spowodowanych bezpośrednio przez dane środki - na przykład dla alkoholu chodzi o śmiertelne zatrucie alkoholem. Nie przeczę, że marihuana mogła pośrednio spowodować wypadki śmiertelne (choćby ktoś wpadnie pod samochód). Alkohol robi to samo i to znacznie częściej! Zgodnie ze wspomnianym już raportem WHO na temat szkodliwości używek, alkohol i nikotyna powodują nieporównanie większe szkody w ludzkim organizmie i przez to są umieszczone wyżej w "klasyfikacji" szkodliwości używek. Ponadto marihuana nie powoduje agresji. Osoba "spalona" raczej nie jest zbyt aktywna fizycznie, woli siedzieć i rozmawiać. Natomiast marihuana może być wykorzystywana jako lek. Niektóre efekty jej zażycia (można ją nie tylko palić) to: tzw. gastrofaza - silny apetyt (ten efekt jest wykorzystywany w lekach wzmagających apetyt na bazie konopi indyjskich). Kolejnym efektem działania konopi jest osłabienie bólu (poprzez działanie na receptory kanabinoidowe w organizmie), dlatego medyczna marihuana jest przepisywana przez lekarzy w USA i Kanadzie pacjentom chorym na stwardnienie rozsiane i nowotwory. Marihuana pomaga także na jaskrę - obniża ciśnienie wewnątrzgałkowe. Jest także skutecznym środkiem uspokajającym, mogącym zastąpić środki barbituranowe. W wielu przypadkach skutki uboczne stosowania marihuany są mniejsze niż skutki uboczne stosowania legalnych leków syntetycznych! A wracając do rekreacyjnego używania marihuany: Ile osób spośród tych, którzy spróbowali kiedyś alkoholu jest dziś alkoholikami? Niewielki procent, większość ludzi potrafi rozsądnie korzystać z używek. Tak samo z marihuaną - można palić na okrągło i stoczyć się, a można od czasu do czasu zapalić i być kimś całkowicie normalnym. Również teza "bramy" do twardych narkotyków jest łatwa do wyjaśnienia: U tego samego dilera, który handluje marihuaną (swoją drogą: dodając do niej środki mające wywołać uzależnienie by zatrzymać przy sobie klientów) można kupić także inne narkotyki. Diler nie pyta nikogo o wiek, więc może się u niego zaopatrzyć każdy kto ma przy sobie pieniądze. Natomiast w sklepach nie byłoby możliwe kupienie nielegalnych, twardych narkotyków. Istniałaby również kontrola wieku kupującego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam Czy większość zabierających tu głos jest po kontakcie z marychą? Czy na szkołę rzucali kamieniami? Czy została tylko już pusta makówa? Pisownia jest tu fatalna
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Witam Czy większość zabierających tu głos jest po kontakcie z marychą? Czy na szkołę rzucali kamieniami? Czy została tylko już pusta makówa? Pisownia jest tu fatalna
ehm, ty chyba tez nie miales, skoro nie wiesz ze "maryhe" pisze sie przez samo "h"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mama napisał:
Ja jestem za legalizacją.. - a czy wiesz, że to pierwsza używka po jaka sięga młodzież. Później jest fajnie i sięgają po coraz twardsze narkotyki i się uzależniają. A potem to już jest za późno. Dać palec, chcą całą rękę. Matka trójki dzieci.[/quote] Oj trochę mi zajęło zrozumienie wypowiedzi bo pokrętnie zostało napisane... Ale chyba chodziło pani o odpowiedz do wypowiedzi: [quote name='Dex' post='240205' date='25.02.2010, 17:48:49']Ja jestem za legalizacją, ale wyłącznie marihuany, przemawiają do mnie lecznicze argumenty konopi. Pozostałym wynalazkom stanowcze nie.
Więc pani chce straszyć iż to jest jeden z pierwszych co uzależni szczerze daj mi bóg dzieci które będą miały taki problem... wole po sto kroć nich popalają sobie marihuanę niż miały by pić alkochol i palić tytoń... sam chętnie z nimi usiądę i zapale... Zakazać to trzeba wielu innych używek... I tak jeśli patrzeć, że to jest pierwszy krok do innych rzeczy to chyba tylko z tego powodu wymieniany bo jest zakazany a jak młody człowiek dorywa się do marihuany "smakuje/próbuje" i uznaje za nieszkodliwe fajne doznanie (jak by nie brzmiało tak jest) to się mocno zaczyna zastanawiać... to jeśli to jest zakazane a jest takie "fajne" to może tamte inne też są fajne... to jest największe błędne koło !!!... Co do leczniczych argumentów nie wiem... wiem że kilkanaście lat temu miałem znajomego który miał straszne migreny i popalał sobie trawę przywiezioną z Holandii (sadzonka sam uprawiał itd..) człowiek dość "bogaty" w wiedzę i doświadczenia życiowe... obecnie pracuje w Amsterdamie jako architekt i projektant planowania przestrzennego...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Witam Czy większość zabierających tu głos jest po kontakcie z marychą? Czy na szkołę rzucali kamieniami? Czy została tylko już pusta makówa? Pisownia jest tu fatalna [/quote] niestety, pisownia w niemal całym internecie jest fatalna, mimo funkcji sprawdzających pisownię... a jeżeli chodzi o powody tegoż stanu: nie marihuana nim jest, tylko "mienie-wyje**ne-na-ortografię" przez sporą część ludzi... [quote name='lse' post='240264' date='25.02.2010, 20:12:28']ehm, ty chyba tez nie miales, skoro nie wiesz ze "maryhe" pisze sie przez samo "h"
marihuana przez "h", ale "marycha" jest przez "ch" zauważ, podczas pisania "maryha", jest ona podkreślana jako błąd ortograficzny, a "marycha" nie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dane sa nierzetelne? Niech poszukają ich w literaturze naukowej Pewnie ich nie czytali
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 7

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...