Wypadek na obwodnicy Puław: Nie żyje dwóch robotników

spam

Nie chcę nikogo osądzać bo widziałem miejsce zdarzenia, musiałem się cofać pod prąd.... ale kiedy ktoś ogarnie u nas służby drogowe do tego że u nas są już drogi klasy S, A oraz obwodnice gdzie nie jeździ się 50km/h. Tu też dodatkowo było wzniesienie. Jeżeli się robi na drodze cokolwiek (nie nagle a z planem) to się znakuje takie miejsce kilkadziesiąt metrów wcześniej (kilkaset), ostatnio jest coraz więcej wypadków ze służbami drogowymi m in A2, S8 (niedawno na terenie Warszawy, też najazd z tyłu, pojazd służb nie był wcześniej oznakowany stał za górką)

Z miesiąc temu na S17 do Lublina malowali pasy przy którymś zjeździe. Żyją cudem bo postawili sobie aby słupki w miejscu gdzie malowali. Kto na to pozwala i gdzie jest ta policja która tak jeździ z wideorejstratorami.

Co by nie było kierowca ciężarówki po raz kolejny dał ciała ale posłuchać na CB to najlepsi kierowcy na świecie tylko w praktyce jakoś to zupełnie inaczej wygląda....

Nom daja ciała tylko oni robia po 12 tys km miesiecznie a ty pewnie w rok tego nie zrobisz, i sa najlepsi bo za jajka takimi kolasami sie nie jezdzi

W tym wypadku zginal moj kolega..wesoly,otwarty,zawsze pomocny..niedawno sie ozenil..skladam wyrazy wspolczucia dla rodziny i bliskich

Z miesiąc temu na S17 do Lublina malowali pasy przy którymś zjeździe. Żyją cudem bo postawili sobie aby słupki w miejscu gdzie malowali. Kto na to pozwala i gdzie jest ta policja która tak jeździ z wideorejstratorami.

Widziałem to, nieźli idioci, jechałem ze 120 wyprzedzałem ciężarówkę i coś mnie tknęło, żeby odpuścić. Kilku robotników za kilkoma pachołkami malowało sobie na lewym pasie jakieś znaczki albo paski, oczywiście beż żadnego znaku czy ograniczenia prędkości...

to wielka tragedia dla rodzin tych ludzi ale i dla kierowcy ciężarówki--Kierowco JESTEŚMY Z TOBĄ!

Zgadzam się z przedmówcami, rodziną zmarłym trzeba współczuć bo stracili kogoś naprawdę bliskiego, pożegnają się i z dnia na dzień będzie lepiej, ale powiedzcie co ma czuć kierowca, który był trzeźwy jechał 60 km/h na takiej drodze i przez głupotę pracowników którzy nie byli wogóle zabezpieczeni, musi mieć ich teraz na sumieniu przez całe życie. Jako pierwszy widział to wszystko i widok zostanie do końca życia. Współczujemy rodzinie, ale jesteśmy z Tobą kierowco! I nie gadajcie ludzie bzdur że kierowcy tirów nie uważają. Bo jakbyś jezdził dzien i noc po tyle tysięcy km... myślisz że jak wsiądziesz na parę godzin do osobówki to jestes panem. Oni jezdza nie tyle co ty też zarabiają na chleb, z tego co mówili to ten facet z tira też nie jakiś młody koleś tylko starszy facet z doświadczeniem więc odrzućcie na bok żale, bo teraz nikomu tym nie pomożecie!

nie rozumiem dlaczego obwiniacie o to wszystko tych robotników .. zginał w tym wypadku mój kolega, który był naprawdę rozwaznym i wesołym facetem brakuje mi go cholernie ... współczuje jego całej rodzinie ...

Zgadzam się z przedmówcami, rodziną zmarłym trzeba współczuć bo stracili kogoś naprawdę bliskiego, pożegnają się i z dnia na dzień będzie lepiej, ale powiedzcie co ma czuć kierowca, który był trzeźwy jechał 60 km/h na takiej drodze i przez głupotę pracowników którzy nie byli wogóle zabezpieczeni, musi mieć ich teraz na sumieniu przez całe życie. Jako pierwszy widział to wszystko i widok zostanie do końca życia. Współczujemy rodzinie, ale jesteśmy z Tobą kierowco! I nie gadajcie ludzie bzdur że kierowcy tirów nie uważają. Bo jakbyś jezdził dzien i noc po tyle tysięcy km... myślisz że jak wsiądziesz na parę godzin do osobówki to jestes panem. Oni jezdza nie tyle co ty też zarabiają na chleb, z tego co mówili to ten facet z tira też nie jakiś młody koleś tylko starszy facet z doświadczeniem więc odrzućcie na bok żale, bo teraz nikomu tym nie pomożecie!

  "co ma czuć kierowca, który był trzeźwy jechał 60 km/h na takiej drodze i przez głupotę pracowników którzy nie byli wogóle zabezpieczeni, musi mieć ich teraz na sumieniu przez całe życie."   Skąd ta pewność, że nie byli właściwie oznakowani? Byłeś i widziałeś?   [*]

Ten kierowca TIRa albo spał albo patrzyół się - w każdym razier nie na drogę... jak można nie widzieć w biały dzień stojącego auta na drodze i w nie wjechać z impetem?! Ludzie....

Ten kierowca TIRa albo spał albo patrzyół się - w każdym razier nie na drogę... jak można nie widzieć w biały dzień stojącego auta na drodze i w nie wjechać z impetem?! Ludzie....

Wjechał kołem w otwartą, nie zabezpieczoną studzienkę,wyrwało mu volant i nieszczęście gotowe !!

Wjechał kołem w otwartą, nie zabezpieczoną studzienkę,wyrwało mu volant i nieszczęście gotowe !!

zgadzam się z komisarzem ruchu. Ale każdy mądry po fakcie... Ludzie ogarnijcie się! Rodzinie współczujemy, kierowco będzie dobrze!!

Zgadzam się z przedmówcami, rodziną zmarłym trzeba współczuć bo stracili kogoś naprawdę bliskiego, pożegnają się i z dnia na dzień będzie lepiej, ale powiedzcie co ma czuć kierowca, który był trzeźwy jechał 60 km/h na takiej drodze i przez głupotę pracowników którzy nie byli wogóle zabezpieczeni, musi mieć ich teraz na sumieniu przez całe życie. Jako pierwszy widział to wszystko i widok zostanie do końca życia. Współczujemy rodzinie, ale jesteśmy z Tobą kierowco! I nie gadajcie ludzie bzdur że kierowcy tirów nie uważają. Bo jakbyś jezdził dzien i noc po tyle tysięcy km... myślisz że jak wsiądziesz na parę godzin do osobówki to jestes panem. Oni jezdza nie tyle co ty też zarabiają na chleb, z tego co mówili to ten facet z tira też nie jakiś młody koleś tylko starszy facet z doświadczeniem więc odrzućcie na bok żale, bo teraz nikomu tym nie pomożecie!

    wiesz co...miałam okazję towarzyszyć mojemu ojcu w jednej trasie. i to czego się nasłuchałam od "przemiłych panów TIR-owców" zostanie chyba do końca życia w mojej pamięci.  bo to chyba nie jest normalne że dorosły i zdrowy mężczyzna może powiedzieć do drugiego kierowcy TIRa który mało co nie wjechał na osobówkę "było jechać, i tak nic nie poczujesz" . i skąd ta pewność że jechał 60? widziałeś TIRa jadącego 60km/h??!! stuknij się człowieku. nie obwiniam tutaj od razu kierowcy bo nie byłam tam i nie widziałam ale wiem jacy są i jakie mają podejście.   szkoda tylko że przez nieuwagę lub za dużą prędkość nie żyją dwie osoby.

Posłuchaj dziewczynkoi. Rozmawiałem z policjantem i sam powiedział, że kierowca jechał 60 km/h bo jest coś takiego w tirach jak tarcze!!!! zresztą możesz przecież to sprawdzić, wystarczy zadzwonić i masz problem z głowy. A co do tego co się "nasłuchałas" na świecie niestetety są ludzie i parapety i więc  widocznie ci co tak  gadali zaliczają się do parapetów sam jeżdzę tirem i wiem, że nie każdy jest mądry i to nie zależy od tego jaką pracę wykonuję. Choćby popatrzeć na robotników którym nie chciało się postawić kilka metrów wczesniej kilku pachołków. A po za tym 60 km to jest mała prędkość ale myślisz, że taki samochód zatrzymasz w sekundę? To są tony dziewczyno! To nie fiat tylko ogromny kolos! Ale niestety ludzie tylko umią gadać a tak naprawdę nie wiedzą oczym mówią!

Zgadzam się z przedmówcami, rodziną zmarłym trzeba współczuć bo stracili kogoś naprawdę bliskiego, pożegnają się i z dnia na dzień będzie lepiej, ale powiedzcie co ma czuć kierowca, który był trzeźwy jechał 60 km/h na takiej drodze i przez głupotę pracowników którzy nie byli wogóle zabezpieczeni, musi mieć ich teraz na sumieniu przez całe życie. Jako pierwszy widział to wszystko i widok zostanie do końca życia. Współczujemy rodzinie, ale jesteśmy z Tobą kierowco! I nie gadajcie ludzie bzdur że kierowcy tirów nie uważają. Bo jakbyś jezdził dzien i noc po tyle tysięcy km... myślisz że jak wsiądziesz na parę godzin do osobówki to jestes panem. Oni jezdza nie tyle co ty też zarabiają na chleb, z tego co mówili to ten facet z tira też nie jakiś młody koleś tylko starszy facet z doświadczeniem więc odrzućcie na bok żale, bo teraz nikomu tym nie pomożecie!

Jeżeli tego nie widziales to nie pier... durnot. 4 pracownik

Witam. Chciałbym pójść na pogrzeb tych ludzi. Napiszcie proszę skąd oni są i kiedy się odbędzie pogrzeb?