Zainfekowani koronawirusem trafią do Puław. Wojewoda odpowiada na krytykę

A co mogą chcieć lub nie chcieć - to stan wyższej konieczności na kilka tygodni może na 2-3 miesiące to jest konieczne

Czy nie lepszy byłby szpital przy Kraśnickich w Lublinie? Poza centrum miasta. Dobrze skomunikowany, bo przy DK19 (północ-południe), jego dotychczasową rolę mogły by przejąć inne lubelskie szpitale, których sporo. No i to chyba największy szpital w województwie więc na taką kryzysową sytuację powinien się nadać.

 Brednie. Wszystkie szpitale w Lublinie, włącznie z onkologią zostały wskazane w rozporządzeniu. To jest komentarz do wszystkich, którzy piszą że te szpitale powinny być zlokalizowane w Lublinie.

Mam dwa zastrzeżenia po pierwsze jeśli cały szpital będzie zakaźny to gdzie będą trafiać chorzy/ psozkodowani z przypadków bez koronawirusa. Po drugie sami wiecie jaki budżet na leczenie koronawirusa jest w Polsce żeby wszystko było zapięt na ostatni guzik każdy leczący lekarz i pielęgniarka powinni mieć pełne kombinezony ochronne, nie mówiąc już o odkażaniu regularnym wszystkiego, Jestem pewien że takie warunki nie zostaną dotrzymane. A pamietajmy że takie pielęgniarki wyjdą potem do rodzin, na zakupy, w inne miejsca masowych spotkań i epidemia gotowa.

Jak nie wiedzieliście jak głosować to teraz macie koronoszpital

Zamykajcie granice inaczej pogrążycie polske

Puławski szpital to największa umieralnia w Polsce. Stąd ta decyzja by zrobić z niego szpital dla chorych na koronawirusa na całe województw lubelskie.

Najlepiej zlikwidować pomoc dla całego powiatu zamiast jednego szpitala w mieście Lublin. Ale pan wojewoda nie chciał blisko siebie

No tak,prosektorium całkiem duże to i miejsc nie zabraknie...

To największy błąd wybór tego szpitala to jak strzelić sobie w kolano.Oni nie mają pojęcia o leczeniu tylko wpływają skargi na lekarzy i zaniedbania.Przeważnie choruja osoby starsze ten szpital takich nie leczy .

To największy błąd wybór tego szpitala to jak strzelić sobie w kolano.Oni nie mają pojęcia o leczeniu tylko wpływają skargi na lekarzy i zaniedbania.Przeważnie choruja osoby starsze ten szpital takich nie leczy .

My to wiemy oni nie.My prosimy żeby nas leczono w lublini a oni beda u nas.

Racja tak jest

Bardzo dobrze, wojewoda ma prawo wyznaczyć dowolny szpital. A inni niech się zajmą podsłuchiwaniem, donoszeniem, pomawianie i swoimi ciemnymi sprawkami.

Niech sobie bałwan zrobi punkt zakaźny na własnym osiedlu, a nie przesyła ich do Puław. Jak ktos zachoruje z miasta to wytaczamy proces zbiorowy

A kto będzie leczył zakażonych, skoro mnóstwo lekarzy to emeryci!!!!!??????? A więc z grupy wysokiego ryzyka?{ przykłaedm pediatria} Niech podadzą ilu jest lekarzy zakaźników w puławskim zozie! Bo na oddziale pracują głównie emeryci. Na jak długo wystarczy dla personelu ochron? Ile respiratorów? Bo jeśli jest tak jak w innych szpitalach to........ Za co chwali Sprawka dyrektora? Za kolejne ograniczanie łóżek? Za to że młodzi lekarze odchodzą z SPZOZ????? Chyba decydenci z PiSu wzięli pod uwagę bliskie i dogodne w Puławach to bliska obecność 3 zakładów pogrzebowych....... Puławiacy i Puławianki + okolice! Zdrowia i to końskiego do kwadratu życzę!!!!! I cierpliwości na ustalane od miesięcy a odebrane tą decyzją zabiegi!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo nikt mi nie wmówi że szpitale w Opolu, Dęblinie czy Rykach dadzą radę..........

Maj to ma problem,bo go pominięto,a nie dlatego,że ma jakikolwiek wpływ na decyzje poza miastem. Skłócił sie ze wszystkimi,to i nie licza sie z nim. To oczywiste

Bardzo dobrze, wojewoda ma prawo wyznaczyć dowolny szpital. A inni  niech się zajmą podsłuchiwaniem, donoszeniem, pomawianie i swoimi ciemnymi sprawkami.

 Wojewoda ma prawo, ale po wojewodzie oczekuje się odpowiedzialności i zdrowego rozsądku. Tymczasem zachował się jak prof. Grodzki. W Lublinie jest kilka tyś. lekarzy i pielęgniarek, co ułatwi zebranie personelu szpitala koronowirus. Dla 50 tyś. Puław, z największym zakładem pracy Lubelszczyzny, pracującym w ruchu ciągłym, z kilkoma bardzo niebezpiecznymi instalacjami, których awaria grozi tragicznymi skutkami, to koszmar. Lubelska 400 tys. aglomeracja nie zauważy, że jest taki szpital, który już faktycznie funkcjonuje. Ta decyzja dla dobra Lubelszczyzny i jej mieszkańców powinna być zmieniona!!!!!!!!!!!!!! 

Panie wojewodo, niech Pan nas też zrozumie. Mamy tu ogromny zakład chemiczny, chce pan narażać nas na zagrożenie chemiczne. Nas i cały region???? Szpital jest w centrum miasta, na końcu województwa, zróbcie Zakaźny w Lublinie gdzie ma kto ratować ludzi z zawałem i udarem. Macie 5 szpitali i nie macie zakładu chemicznego. To w trosce o życie nasze, pracowników i mieszkańców regionu.Takie decyzje powinny być konsultowane z Biurem Bezpieczeństwa Zakładów Azotowych i Miasta.

Większość z was chodzi do kościoła idziemy z się modlić

Lublin ma 5 dużych szpitali, profesorów i świetną kadrę. My mamy starych lekarzy, stare okna w szpitalu i stare ogrodzenie przez które każdy z koronawirusem może uciec. My tego nie rozumiemy, dlaczego naraża się nas na Coś takiego. Kto uratuje życie mojego ojca gdy będzie miał nie daj Boże udar czy zawał, kto uratuje życie brata gdy nie daj Boże będzie miał groźny wypadek. Kto opanuje zagrożenie w Azotach gdy pracownicy nie będą w stanie obsługiwać instalacji???? My rozumiemy wszystko, i dlatego prosimy o zmianę decyzji dla dobra wszystkich. Mały szpital na uboczu bez Zakładu Chemicznego w Krasniku, Belzycach gdzie już mają koronawirusa czy innego miasta na pewno nie będzie az takim zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi. Tam szanse że ktoś dostanie zawału czy udaru są znacznie mniejsze niż w 50 tys Puławach gdzie 4 tys to pracownicy Azotow. I stamtąd szybciej ich ktoś uratuje jadąc do Lublina. Najlepiej jednak zrobić zakaźny w Lublinie a nie na nas przeerzucac cały ciężar sytuacji. Kadrę macie znakomitą, i personelu więcej. O warunkach nie wspomnę