Zamiast przyznać sie do błędu i przeprosić za to szambo, to teraz oczywiście nas będziecie atakować i nazywać prymitywnymi hejterami nie znającymi się na sztuce. Nie znamy się także zapewne na moralności i polityce, bo chyba mało kto z nas wymyślił by bardziej bezczelne, groblowe diabelskie zagranie. Dla mnie bezcenny jest ten komentarz mojego poprzednika. Nic dodać nic ując :
Uważam, że bycie radnym to zaszczyt, honor i obowiązek, od pierwszego do ostatniego dnia kadencji, a obejmowanie wysokich stanowisk w urzędzie, spółkach czy instytucjach podległych gminie lub miastu jest nieetyczne i niemoralne.
|
|
Znacie go czy nie znacie to niema znaczenia. Wszyscy wiemy, że zajął ostatnie miejsce w konkursie na to stanowisko czyli niema kompetencji czyli się nie nadaje.
|
|
Dlatego to miejsce trzeba ciągnąc do góry , a nie w dół.
Bycie fajnym facetem do nie jest kluczowa kompetencja na tym stanowisku.
|
|
Jeśliby rozpatrywać miejsce zajęte w konkursie to po wycofaniu się pierwszego nie jest to aż tak istotne i mówienie o braku kompetencji może być znacznie przesadzone. Zawsze spośród trzech osób uczestniczących w konkursie jedna zajmie 3-cie miejsce, co nie oznacza, że ostatnie trzecie miejsce to totalna kicha. Być może osoba, która zajęła 2-gie miejsce też się wycofała, więc na placu boju został pan Śliwiński. Inną sprawą jest zapach całej sprawy, bo może to po prostu pachnieć nepotyzmem. Prawo nie zabrania radnemu, nawet z tej samej frakcji co najważniejsze osoby w mieście, sprawowania funkcji dyrektora placówki miejskiej, ale jak widać rodzi to w społeczeństwie pytania, niesmak czy wręcz obrzydzenie. I co najgorsze mogą mieć rację.
|
|
Jeśliby rozpatrywać miejsce zajęte w konkursie to po wycofaniu się pierwszego nie jest to aż tak istotne i mówienie o braku kompetencji może być znacznie przesadzone. Zawsze spośród trzech osób uczestniczących w konkursie jedna zajmie 3-cie miejsce, co nie oznacza, że ostatnie trzecie miejsce to totalna kicha. Być może osoba, która zajęła 2-gie miejsce też się wycofała, więc na placu boju został pan Śliwiński. Inną sprawą jest zapach całej sprawy, bo może to po prostu pachnieć nepotyzmem. Prawo nie zabrania radnemu, nawet z tej samej frakcji co najważniejsze osoby w mieście, sprawowania funkcji dyrektora placówki miejskiej, ale jak widać rodzi to w społeczeństwie pytania, niesmak czy wręcz obrzydzenie. I co najgorsze mogą mieć rację.Nie wycofała się... |
|
Człowiek z dużym doświadczeniem i znajomością lokalnej specyfiki. Kto uważa się za mądrzejszego niech się zgłosi do konkursu następnym razem. Nie omieszkam wtedy skomentować kandydatury i kompetencji.
|
Strona 4 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|