Bo po prostu pierwsząrzednym pomysłem było robienie boiska miedzy domkami jednorodzinnymi w dodatku z tak niskim ogrodzeniem. Jak piłka wyleci za bramke to ten skur***** nigdy jej nie poda a zdarzyło sie ze z siekierą do piłki startował. Wiec zostaje albo pożegnac sie z piłką albo wpychać sie burakowi na posesje i czekac az psy przyjadą spisywac itd itp. Mam nadzieje ze ktos wpadnie na lepszy pomysl i zrbi cos takiego blizej centrum.
|
|
Bo boisk do pilki noznej w Swidniku brakuje...
Bo boisk do koszykowki w Swidniku brakuje...
Bo boisk do siatkowki w Swidniku brakuje...
Bo "sciezki rowerowe" to nie sciezki rowerowe, tylko krzywe chodniki...
Bo "skatepark" to nie skatepark, tylko kupa zlomu...
Bo "fontanna" to nie fontanna, tylko wytrysk... w dodatku tandetnie nowobogacki...
Bo Swidnik trzeba przylaczyc do Lublina, jest to jedyne wyjscie z patologii.
|
|
Za to w lublinie niczego nie brakuje: - piękna fontanna na pl.Litewskim, sam plac też piękny; - mnóstwo boisk do piłki nożnej (szczególnie tych ze sztuczną murawą), a te do koszykówki i siatkówki wręcz jedne na drugich wyrastają; - piękna ścieżka rowerowa - szkoda tylko że nad zalew i z powrotem, bo jak bym chciał udać się w inne miejsce to już chodniki albo zatłoczone ulice pozostają; - o skateparku nie wspominam, bo każdy bystry i orientujący się w sprawie OBSERWATOR wie co i jak. To może tak Lublin do Świdnika by przyłączyć? |
|
ahh te nasze społeczniaczki pani maria
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|