to może w innej beczki: mój znajomy, która jechał - uwaga, pierwszy raz tą trasą - w miniony piątek 19 października, już spory czas po zmierzchu, a więc w nocy i tylko wg. moich wskazówek, że po minięciu dołka w Wierzchowiskach, w okolicach DPS-ów trzeba bedzie skręcać w prawo na nowym węźle, trafił do Świdnika bez problemów. Zatem - BEZ URAZY - może to kwestia doświadczenia za kierownicą, a nie mniej lub bardziej widocznego oznakowania.... ludzie litości, kilka dni i bedziecie mieli wyjazdy, dojazdy, pasy znaki i znow bedziecie mogli jeździć na pamięć....Canada napisał:Jeśli znak się pojawił, to dobrze, ale gwarantuję Ci, że kilka dni temu nie było żadnego, więc Smerfetka i inni nie mówią źle. Ja dobrze trafiłem, ale skomentowałem wraz z pasażerami oznakowanie zjazdu na Krępiec właśnie od strony Piask. Poza tym są zjazdy po obu stronach "S17" do różnych wiosek oznaczone jedynie przerywaną, żółtą linią i dziurą w ogrodzeniu. Skąd masz wiedzieć gdzie zjechać, jak znaków nie ma? Jak chciałeś jechać z Krępca do Piask, to na drodze miałeś zakaz wiazdu na wiadukt, a jedyna droga w prawo miała znaki jedynie w odwrotnym kierunku do mojego. Sam się zatrzymałem i przez chwilę się zastanawiałem, czy nie pakuję się na drogę pod prąd... Jak jeździsz tędy na codzień to bez problemu sobie poradzisz, szczególnie w dzień. Ale niektórzy muszą dojechać do jakiejś okolicznej wioski jednorazowo i to po ciemku, a wtedy jest dramat... Albo trzeba się wlec, albo co chwile hamować i sprawdzać, czy tu zjadę, czy wpadnę w rów...
|
|
Jak się dało zauważyć tylko kobiety narzekają że nie wiedza gdzie mają skręcić do Świdnika Eh... kobiety....
Dodatkowo mam nadzieję że nie jesteście kobietami ktore pokonuja te drogę Lublin Świdnik codziennie dojeżdżając do pracy bo to już by naprawdę obnażało wasze braki jako kierowców.
Tak trudno ruszyć głową w jedna i drugą stronę i zobaczyć gdzie jest zjazd? No prosze Was, może czas zakupic nawigację aby nie zgubić się na drodze między Świdnikiem a Lublinem
|
|
Jak jeździsz tak samo uważnie jak czytasz, to może rzeczywiście nie mam racji, skoro trafiłeś. Nie jestem kobietą. Codziennie jeżdżę trasą Lublin - Świdnik. Świetnie znam różnego rodzaju drogi i dróżki wokół Lublina jak i Świdnika z racji, że jestem zapalonym kolarzem. Nie mam problemów na codzień z trafieniem do którejkolwiek wioski z powiatu Świdnickiego. Nie zmienia to faktu, że żadnych znaków informujących o jakimkolwiek zjeździe w ostatnim czasie (przed tygodniem, bo wtedy jechałem Świdnik - Piaski po raz ostatni) nie było! Nie obchodzi mnie czy paru geniuszy nie miało problemów. Ja też nie miałem, ale samochodem mogą jeździć również ludzie, którzy nie mają doskonałej orientacji w terenie, a w czasie częstych zmian organizacji ruchu lepiej, żeby na GPS nie patrzyli. Skoro znaków nie było, a nie było to mają prawo ludzie się frustrować! |
|
Szanowny wrednybardzo, ja jeżdże od Lublina, a jak już prawie do Piask dojechalam to faktycznie po nawróceniu ujrzalam ten sam co i Ty drogowskaz. Nie mamy tych samych standardów chyba skoro drogę z płyt w polu kapusty, która prowadzi do Orlenu przy Kauflandzie nazywasz bezproblemową. Ponadto daruj sobie szowinistyczne gadki na temat mojego makijażu w aucie i nie dyskredytuj mnie jako kierowcy, skoro jest ewidentne niedopatrzenie drogowców.
|
|
No to skoro trafiłeś bez problemu to po co zużywasz klawiaturę? Tak się martwisz o wszystkich ludzi? Wam narzekającym to nikt nie dogodzi. Najlepiej żebyś wstał rano i od razu żeby wszystkie obwodnice były gotowe i można było po nich jechać tak? Żebyś chociaż nie spotkał na drodze żadnego utrudnienia. Pozdrawiam. |
|
Być może szkoda czasu, ale... Nie narzekam. Bardzo się cieszę, że budują trasę, tym bardziej, że terminowo sprawnie im to idzie. Brak znaków był jednak przez długi czas, a to jest sytuacja, która nie powinna się w ogóle zdarzyć. To nie jest kwestia kilku dni, tylko tygodni, a nawet miesięcy... Do Świdnika, może nie problem wiechać, ale skręcić jadąc z Lublina na Kawęczyn? Znałem drogę, to trafiłem, ale moi znajomi już nie... Nawet nie wiem, czy przejechałem legalnie, po jakimś żwirze i przez chodnik... Co ciekawe jakiś czas temu znak o objeździe był, ale zniknął... Myśleć trzeba również o innych, a nie tylko o sobie! Być może jak sporo osób zwróciłoby tu uwagę to dziennik nagłaśniając sprawę zwróciłby uwagę komu trzeba... Tak już się zdarzało... |
|
zamiast siedzieć przed komputerem i się uzalać jaki to cięzki dojazd do świdnika to proponuje zrobić sobie wycieczkę krajoznawczą w celu poznania okolic w których się mieszka to wtedy nie będzie problemu z dotarciem do domu.. wogóle to dla mnie kpina jak można mieszkać tyle lat w mieście nie wiedzieć jak do niego dojechac bo jedną uliczke zamknęli:) a pozatym placzecie bo w nocy nie można trafić do domu... to na nauce jazdy tylko w dzień uczyli jeżdzić????? |
|
czy to kobieta czy facet, jelsi ze swidnika to na 99% do du..y z niego kierowca,
wiekszosc LSW jezdza jakby tylko oni byli na drodze, patałachy
|
|
Mieszkam w lublinie, czasem jeżdżę do świdnika, bardzo zaskoczyło mnie oficjalne oznakowanie dojazdu poprzez węzeł Swidnik. Na ekspresówce jeden znak "zalecany objazd do świdnika" a potem nic. Nie jestem miejscowy i chciałbym żeby oznakowanie było kompletne. Czy tak dużo wymagam?
|
|
Mieszkam w lublinie, czasem jeżdżę do świdnika, bardzo zaskoczyło mnie oficjalne oznakowanie dojazdu poprzez węzeł Swidnik. Na ekspresówce jeden znak "zalecany objazd do świdnika" a potem nic. Nie jestem miejscowy i chciałbym żeby oznakowanie było kompletne. Czy tak dużo wymagam?
|
|
deb***
|
|
deb***
|
|
Wychowałem się w Lublinie, obecnie od kilku lat mieszkam w Świdniku i fakt, że ani tu, ani w Lublinie ludzie dobrze nie jeżdżą. Zresztą większość z Was tu na forum, jak i w całym naszym społeczeństwie to tacy wspaniali kierowcy i właśnie dlatego tylu ludzi w Polsce ginie na drogach... Ja nie jestem dobrym kierowcą, ale staram się jeździć spokojnie, uważnie, zgodnie z przepisami. Nie mam problemów z obsługą samochodu, ale to nie wystarcza na drodze... Na pewno potrzebuję znaków. Wiem gdzie leży Lublin i Świdnik, bez problemu trafię, ale na drodze oczekuję oznakowania, szczególnie, kiedy wszystko w około rozkopane... Jak chcesz się zakładać kto ma lepszą orientację to zapraszam na jakąś wycieczkę rowerową (bez komórek) lub imprezę na orientację... tam się można wykazywać. |
|
w obie strony jeste niezłe oznakowanie........ a w Polsce jak zwykle zawinili drogowcy, a nie marnie wyszkoleni "kierowcy" albo "kierowczynie" nie lubię powtarzać, ale sam się skopiuję z wypowiedzi piętro wyżej : "...to może w innej beczki: mój znajomy, która jechał - uwaga, pierwszy raz tą trasą - w miniony piątek 19 października, już spory czas po zmierzchu, a więc w nocy i tylko wg. moich wskazówek, że po minięciu dołka w Wierzchowiskach, w okolicach DPS-ów trzeba bedzie skręcać w prawo na nowym węźle, trafił do Świdnika bez problemów. Zatem - BEZ URAZY - może to kwestia doświadczenia za kierownicą, a nie mniej lub bardziej widocznego oznakowania.... ludzie litości, kilka dni i bedziecie mieli wyjazdy, dojazdy, pasy znaki i znow bedziecie mogli jeździć na pamięć...." |
|
fakt, oznakowanie bardzo kiepskie z uwagi na cały kipisz jaki panuje na placu budowy S17, znak w miejscu skrętu... w nocy bardzo słabo widoczny. dla miejscowych git, przejedziesz to sobie zawrócisz i wiesz gdzie i jak skręcic w jakąs serwisówke , ale dla przyjazdnych masakra.... krążą , staja , zawracaja i nie dziwie się... jak to u nas bywa oznakowanie objazdów FATALNE!!
|
|
Teraz wychodzi nieudacznictwo naszych pozal sie Boze wlodarzy. Bez ulicy Kusocinskiego jest wielkie g... No coz ponoc mamy takie wladze na jakie zaslugujemy!
|
|
Ej, Kosiołek, od kiedy to władze miasta budują S17. Trochę rozumu. Ja też dojeżdżam do Lublina do pracy i oczywiście nie jest dobrze, ale nie mam pretensji do władz Świdnika raczej do braku wyobraźni ze strony wykonawców. Radzę zacząć dojeżdżać przez Zadębie droga całkiem znośna.
|
|
Ty ewka to zostaw kosiolka w spokoju. On ma racje. Za dojazd od wezla Swidnik odpowiada miasto. Od wielu lat bylo wiadomo, ze trzeba wybudowac ul. Kusocinskiego, ale nieroby z urzedu nic nie zrobily! Mam nadzieje, ze wyborcy wreszcie ich pogonia!
|
|
jelsi jelsi LSW to ty do pięt nie dorastasz i nauczyć się pisać po polsku |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|