Sekcja nie wykazała przyczyn śmierci żony burmistrza Piask

"Lekarz stwierdził zgon kobiety i uznał, że są podstawy do zawiadomienia policji. W mieszkaniu przebywał mąż zmarłej. Był pod wpływem alkoholu. Źle się poczuł i trafił do szpitala. Lekarze stwierdzili, że kobieta miała obrażenia. Prokuratura zdecydowała, że burmistrz zostanie przesłuchany w charakterze świadka jak tylko pozwoli na to jego stan zdrowia" ... tzn. jak Pan Burmistrz wytrzeźwieje ?

Może ją bił? Jeżeli poważnie chorowała a małzonek lubił sobie popić to w ataku wściekłości mógł ją pobić lub bić regularnie? Kto wie? W każdym razie doborowe towarzystwo na wysokim stanowisku.

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,10746948,Burmistrz_Piask_zostal_zatrzymany__Jego_zona_nie_zyje.html "Żona Ryszarda S. od dłuższego czasu chorowała na cukrzycę. Burmistrz od poniedziałku był na zwolnieniu lekarskim. W momencie zgonu żony Ryszard S. był pod wpływem alkoholu. Ryszard S. trafił do szpitala. Powód jego hospitalizacji jest nieznany" ... obrażenia żony burmistrza chyba nie od cukrzycy powstały. A sam burmistrz jest teraz "chory, ciężko chory". Zapamiętajcie to.

Chyba kazdy mieszkaniec Piask wie,ze panstwo Siczek oboje lubili sobie wypic,wiec na pierwszym miejscu bedzie plotka ze przesadzila... sama mialam :przyjemnosc: ta iz pan S byl moim pracodawca przez jakis czas i wiele rzeczy moglam sie dowiedziec i zaobserwowac...z zewnatrz tego nie widac...no ale tak czy tak szkoda kobiety,niech spoczywa w spokoju...

Burmistrz Piask pod wpływem alkoholu a to nowina - wszyscy wiedzieli, że to alkoholik, w urzędzie od lat kryją problem a piaseckie przydupasy na stanowiskach z ramienia wódę dowożą. Szkoda, tylko, że trzeba było tragedii rodzinnej - alkoholizm to choroba - ale tym co dzieje się w tej gminie / i jak na chorobie burmistrza można pożerować / to nie tylko prokuratura ale i CBA mogłoby się zająć,

polak napisał:

Pogotowie nie jeżdzi do zmarłych czyli dyspozytorka pogotowia przyjęła wyjazd ,,na ratunek,, Zgłoszenie jest nagrane,podane dane,objawy i czas zgłoszenia. Ciekaw jestem ile trwał dojazd karetki i co stwierdził lekarz po przybyciu i jak to przekazał mężowi zmarłej. A może reakcja męża była powodem wezwania policji?

A to ciekawe po kilkunastu dniach w cugu - zawiadomienie pogotowia - dobre !

OBOJE PILI, OBOJE MIELI CUKRZYCĘ OD PICIA ALKOHOLU, ONA SŁABSZA SZYBCIEJ WYSIADŁA JEJ TRZUSTKA, A GŁOWĘ DAJĘ, ŻE ON NA NIĄ RĘKI NIE PODNIÓSŁ, NIE TRUDNO SIĘ POZBIJAĆ PRZY 400 JEDNOSTKACH CUKRU

Wstydzilibyście się wieszać zdechłe psy na rodzinnej tragedii. Tym bardziej, że Pani Teresa wielu osobom pomogła. Nie piszę tu o pomocy finansowej, ale doradztwie ubezpieczeniowym, otwieraniu agencji w dni wolne lub na telefon, bo się komuś ubezpieczenie skończyło. Wielka strata dla Piask, dla ludzi. Odeszła osoba, która podchodziła do ludzi z sercem.

Jestem przerażona, wstydzę się i brzydzę mieszkańcami naszej gminy, którzy w takich chwilach wypisują takie głupoty na forach. Ludzie!!!! nikt z nas nie jest idealny...... uszanujcie przez jakiś czas tą rodzinę, dajcie im spokój........przed nimi ciężki okres……. Przecież nikt z was nie wie co może być z każdym z was jutro, pojutrze.....może znajdziecie się w podobnej sytuacji i co wtedy....????? Drodzy Mieszkańcy Gminy Piaski trochę pokory, szacunku i rozsądku…..!!!

[b]Ludzie - jeżeli nimi jesteście...!!! [/b] Niech każdy najpierw spojrzy na siebie i na swoje problemy...... pozostawmy osądzanie Panu Bogu........ My nie jesteśmy od tego.........nawet nie znacie szczegółów a już oceniacie, krytykujecie???? Dlaczego nie piszecie o Ś.p. Pani Teresie - kobiecie, która nigdy nie wywyższała się, która pomagała innym, z każdym porozmawiała, każdemu doradziła, zawsze z uśmiechem i radością dzieliła się tym co miała….. Pomyślcie co czują najbliźsi, którzy stracili córkę, żonę, matkę....... Składam wyrazy współczucia całej rodzinie Państwa Siczków..... nie przejmujcie się takimi komentarzami, ci co piszą nawet nie zastanawiają się, ze jutro może ich to samo spotkać.....

Podziwiam Was i jestem z Wami.....

Ludzie - jeżeli nimi jesteście...!!! Niech każdy najpierw spojrzy na siebie i na swoje problemy...... pozostawmy osądzanie Panu Bogu........ My nie jesteśmy od tego.........nawet nie znacie szczegółów a już oceniacie, krytykujecie???? Dlaczego nie piszecie o Ś.p. Pani Teresie - kobiecie, która nigdy nie wywyższała się, która pomagała innym, z każdym porozmawiała, każdemu doradziła, zawsze z uśmiechem i radością dzieliła się tym co miała….. Pomyślcie co czują najbliźsi, którzy stracili córkę, żonę, matkę....... Składam wyrazy współczucia całej rodzinie Państwa Siczków..... nie przejmujcie się takimi komentarzami, ci co piszą nawet nie zastanawiają się, ze jutro może ich to samo spotkać.....

HAHAHA!!! Coraz bardziej lubię Piaski!!

Hehe! Takie rzeczy tylko w Erze!!

szczyt głupoty aby tak bronić burmistrza każdy kto tu mieszka wie jaki on jest po prostu alkocholik dużo bierze mało robi. po tym wszystkim powinien zrezygnować ze stanowiska. każdy wie że sprawie łeb ukręcą i nikt prawdy sie nie dowie jak było na prawdę z panią burmistrz.

jak to jest możliwe, że sekcja zwłok po paru godzinach od zdarzenia nie wykazała przyczyny śmierci????,nawet po paru latach jak jest sekcja[ekshumacja]to wszystko wychodzi na jaw co by bylo przyczyną zgonu denata.CHYBA TO IDZIE W TYM KIERuNKU ,AŻEBY CAŁEJ SPRAWIE 'ŁEB UKRĘCIC',BARDZO MNIE INTERESUJE KTO Z PROKURATORÓW PRZESŁUCHIWAŁ SICZKA? może z forumowiczów coś wie na een temat

Gość napisał:

A to ciekawe po kilkunastu dniach w cugu - zawiadomienie pogotowia - dobre !

A co tobie do tego ?

NIEWIADOME TO JEST ALE TRZEBA CZEKAC