Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lubelskie: Uczeń z podejrzeniem odry trafił do szpitala

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 5 listopada 2018 r. o 11:39 Powrót do artykułu
Potrzeba poważnie rozważyć zakaz wpuszczania do Polski osób niemających szczepień.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uwaga uwaga zaraz antyszczepy się rzuca. Już na grupach myślą, co by tu napisać 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po ostatnich doniesieniach o odrze pod Warszawą pogadałam ze swoją babcią jak to było kiedyś z Odrą. Powiedziała mi że nie rozumie tej paniki wśród ludzi bo kiedyś jak dziecko zachorowało na Odrę to się cieszyło że zostanie w domu, wylezy swoje w zaciemnionym pokoju i po sprawie. Nie było takiego szumu. Tak samo było z ospa, świnka czy różyczka. Dzieci przechodziły te choroby i później spokój na całe życie. I kiedyś nie było takiej wariacji na punkcie tych szczepionek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i co to towarzysze pewocy będzie? Będzie z tego kasa?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja wam sprzedać szczepionka na odra.Brawo sztandar ludu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za leczenie wszystkich niech płacą ci co się nie szczepili
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po ostatnich doniesieniach o odrze pod Warszawą pogadałam ze swoją babcią jak to było kiedyś z Odrą. Powiedziała mi że nie rozumie tej paniki wśród ludzi bo kiedyś jak dziecko zachorowało na Odrę to się cieszyło że zostanie w domu, wylezy swoje w zaciemnionym pokoju i po sprawie. Nie było takiego szumu. Tak samo było z ospa, świnka czy różyczka. Dzieci przechodziły te choroby i później spokój na całe życie. I kiedyś nie było takiej wariacji na punkcie tych szczepionek.
 no tak, tylko przy dzisiejszej globalizacji i mobilności jedna osoba przed spostrzeżeniem objawów może zarazić 30, a kiedyś dwie lub trzy. W grupie tych 30 znajdzie się 15, u których choroba wywoła poważne powikłania w postaci np. zapalenia opon mózgowych, zresztą kiedyś na zapalenie opon mózgowych chorowało 30 razy więcej dzieci, ciekawe dlaczego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To może najpierw nalezy wprowadzić przymusowe szczepienie gości z Ukrainy i innych państw, a dopiero potem sugerować, że to nasze dzieci są powodem epidemii. Druga sprawa to, ile z tych chorych dzieci to dzieci nieszczepione?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego MZ nie pozwala na szczepienie szczepionką monowalentną dostępną za granicą? Może warto by sprowadzić ją do Polski i pozwolić chętnym z niej skorzystać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest jedna wielka propaganda!!! 31 grudnia kończy ważność szczepionek MMR na odrę w magazynach. Dlatego pojawiła się nagle epidemia odry by utylizować jedną z najgrożniejszych szczepionek MMR w ciałach naszych dzieci, na polecenie Big Farmy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SZKOŁA MUSI ZAPEWNIĆ BEZPIECZEŃSTWO UCZNIOM - ZABRONIĘ DZIECKU UCZĘSZCZANIA DO KLASY, W KTÓREJ BĘDZIE KTOŚ BEZ OBOWIĄZKOWYCH SZCZEPIEŃ
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Potrzeba poważnie rozważyć zakaz wpuszczania do Polski osób niemających szczepień.
 gdybys trochę miał wiedzy to byś wiedział, że osoby szczepione wydalają wirusa i mogą zarażać. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W "złym i brudnym" PRL wszyscy chorowali na odrę, różyczkę i świnkę. Nikt nie umierał. Powikłania zdarzały się bardzo rzadko. Szczepienia na różyczkę obowiązywały kobiety przed tym jak osiągały zdolności do zajścia w ciążę a szczepienia na świnkę były z tego co pamiętam u siebie gdzieś w podstawówce. Wynikało to z tego że mężczyzna jak zachoruje na świnkę w wieku dorosłym to może zostać bezpłodny. Nikt nie panikował bo to były choroby "obowiązkowe" do przejścia. Choroba na odrę wyglądała tak: chory kładł się do łóżka, dostawał leki a po tygodniu leczenia wracał do szkoły (podobnie na ospę). Rodzice chodzili przy dziecku bez problemu bo też chorowali jak byli mali i byli odporni. Odra istnieje od setek lat a ludzie umierali na nią kiedyś bo nie było lekarstw a nie szczepionek. Było marne żywienie albo niedożywiwnie. Powszechny brak higieny i syf doprowadzały do śmierci na prawie każdą chorobę. To nie szczepionki wyeliminowały epidemie a leki i poprawa jakości życia. Na gruźlicę w Kaliningradzie chyba w 2015 roku było 130 zachorowań. 75 % przypadków to bezdomni. W Francji obowiązkowe są tylko 4 szczepionki a mieszka tam "pół" Azji i Afryki. Gdzie są te epidemie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszystkie chore dzieci to dzieci nieszczrpione a zagrożone są dzieci małe przed szczepieniem i osoby nieszczepuone. Jakie IQ trzeba mieć żeby nie rozumieć prostych rzeczy?!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"gdybys trochę miał wiedzy to byś wiedział, że osoby szczepione wydalają wirusa i mogą zarażać. " - No, to ty się wykazałeś wiedzą. Jak "martwy" wirus może zarażać? Szczepionka zawiera uszkodzony kod wirusa, by ciało mogło się zaznajomić z intruzem. A ty o wydalaniu? Co wy myślicie, że krzyżyk na szyi was uchroni? No i te pomysły, że dzieci kiedyś chorowały i przeżyły. A ile nie przeżyło to ci babcia poopowiadała? A ile zostało oszpeconych po przejściu ospy? Siostrze mej żony pozostały ślady na twarzy. W Afryce też przeżywają Ebolę. Ale gdyby była chociaż surowica, toby pierwsi gnali po szczepienie. Kiedyś ospa, odra i inny syf był jak obecna ebola. To może zrezygnujmy z poszukiwania lekarstwa na Ebolę, HIV? Bo szczepienia są beee...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przestańcie uprawiać tanią propagandę. 1. ZASZCZEPIENIE PRZED ODRĄ NIE CHRONI PRZED ODRĄ! Przykład z Pruszkowa "Odra w Pruszkowie – zachorowali szczepieni ***stopnop.com.pl/odra-w-pruszkowie/" 2. Odra nie jest żadną straszną chorobą. Jest to zwykła choroba wieku dziecięcego. Jej przechorowanie w zdecydowanej większości daje odporność na całe życie. Leczenie typowo objawowe i izolowanie chorego. 3. Przechorowanie odry to mniej nowotworów, alergii, astmy itp. ***s://szczepienie.blogspot.com/2015/08/odra-korzysci-przechorowania-pozytywne.html 4. Straszenie śmiertelnością jest tu zupełnie nie na miejscu. Śmiertelność tej choroby jeszcze przed wprowadzeniem szczepień wynosiła 0,1-0,2 osoby na MILION! Czyli jedna do dwóch osób na dziesięć milionów osób!!! ***s://szczepienie.blogspot.com/p/odra-szczepienia-smiertelnosc.html W podanych wyżej linkach są odnośniki do badań naukowych na podstawie których zostało to stwierdzone. Argumenty można mnożyć, więc zamiast siać niczym nieuzasadnioną panikę, weźcie się pismaki za pisanie rzetelnych artykułów!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hola! Hola! A czy to przypadkiem Sanepid nie prowadzi dystrybucji szczepionek? Bo to straszenie brzmi jak u jakiegoś przedstawiciela handlowego czy innego naganiacza. Robi się coraz głośniej, że z końcem roku kończy się termin ważności sporej partii przeciwko odrze. I jakoś to trzeba gdzieś zutyli... znaczy komuś wstrzyknąć, zaszczepić. Brawo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedyś była taka groźna choroba jak szkarlatyna przy której odra to popierdółka. Tej choroby od dawna nie ma podobnie jak by nie było odry. Odra pojawiła się w ponownie w Polsce w latach 70 i zapewne zwolennicy sczepień nie skojarzą tego faktu z wprowadzeniem szczepień na tą chorobę. Idąc tym tokiem myślenia należy wprowadzić szczepionkę na szkarlatynę to ludzie zaczną znowu chorować i będzie potrzebna. Chorujemy na odrę w Polsce bo zarażają szczepione osoby. Demagogię i strach podnoszą w świadomości ludzi sumują wszystkie podejrzane przypadki a nie faktyczne. Podejrzewać sto osób o morderstwo to nie to samo co mieć stu morderców. W kraju w którym żyje 38 milionów ludzi sto przypadków podejrzenia zachorowania na odrę to śmieszna liczba. Chory w Chełmie może wcale nie mieć odry ale polityka strachu działa. Jak się okaże że to nie odra to i tak nikt o tym nie napisze. Bardziej groźna jest grypa a jakoś 95 procent lekarzy nie szczepi się na nią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Człowieku nim zaczniesz podawać przykłady pomyśl że ebola jak i HIV to wirusy laboratoryjne stworzone przez człowieka. Po co roić szczepionkę na coś co my ludzie żeśmy sami stworzyli. Lepiej pocztyaj na jakiej podstawie diagnozuje się HIV w afryce to może zrozumiesz jaka to ściema. Przecież oni tam nie prowadzą żadnych badań czy ty jesteś chory tylko stwercają to na podstawie oględzin. Chory który jest osłabiony i ma gorączkę jest kwalifikowany jako chory na HIV. Poczytaj i otwórz oczy bo takiego ludobujstwa jakie dokonuje się na mieszczkańcach afryki podając leki i eksperymentując medcznie to nawet koścół za czasów wypraw krzyżowych nie uprawiał.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...