Potrzeba poważnie rozważyć zakaz wpuszczania do Polski osób niemających szczepień.
|
|
Uwaga uwaga zaraz antyszczepy się rzuca. Już na grupach myślą, co by tu napisać
|
|
Po ostatnich doniesieniach o odrze pod Warszawą pogadałam ze swoją babcią jak to było kiedyś z Odrą. Powiedziała mi że nie rozumie tej paniki wśród ludzi bo kiedyś jak dziecko zachorowało na Odrę to się cieszyło że zostanie w domu, wylezy swoje w zaciemnionym pokoju i po sprawie. Nie było takiego szumu. Tak samo było z ospa, świnka czy różyczka. Dzieci przechodziły te choroby i później spokój na całe życie. I kiedyś nie było takiej wariacji na punkcie tych szczepionek.
|
|
No i co to towarzysze pewocy będzie? Będzie z tego kasa?
|
|
Ja wam sprzedać szczepionka na odra.Brawo sztandar ludu.
|
|
Za leczenie wszystkich niech płacą ci co się nie szczepili
|
|
Po ostatnich doniesieniach o odrze pod Warszawą pogadałam ze swoją babcią jak to było kiedyś z Odrą. Powiedziała mi że nie rozumie tej paniki wśród ludzi bo kiedyś jak dziecko zachorowało na Odrę to się cieszyło że zostanie w domu, wylezy swoje w zaciemnionym pokoju i po sprawie. Nie było takiego szumu. Tak samo było z ospa, świnka czy różyczka. Dzieci przechodziły te choroby i później spokój na całe życie. I kiedyś nie było takiej wariacji na punkcie tych szczepionek.no tak, tylko przy dzisiejszej globalizacji i mobilności jedna osoba przed spostrzeżeniem objawów może zarazić 30, a kiedyś dwie lub trzy. W grupie tych 30 znajdzie się 15, u których choroba wywoła poważne powikłania w postaci np. zapalenia opon mózgowych, zresztą kiedyś na zapalenie opon mózgowych chorowało 30 razy więcej dzieci, ciekawe dlaczego? |
|
To może najpierw nalezy wprowadzić przymusowe szczepienie gości z Ukrainy i innych państw, a dopiero potem sugerować, że to nasze dzieci są powodem epidemii. Druga sprawa to, ile z tych chorych dzieci to dzieci nieszczepione?
|
|
|
|
A dlaczego MZ nie pozwala na szczepienie szczepionką monowalentną dostępną za granicą?
Może warto by sprowadzić ją do Polski i pozwolić chętnym z niej skorzystać?
|
|
To jest jedna wielka propaganda!!!
31 grudnia kończy ważność szczepionek MMR na odrę w magazynach.
Dlatego pojawiła się nagle epidemia odry by utylizować jedną z najgrożniejszych
szczepionek MMR w ciałach naszych dzieci, na polecenie Big Farmy.
|
|
SZKOŁA MUSI ZAPEWNIĆ BEZPIECZEŃSTWO UCZNIOM - ZABRONIĘ DZIECKU UCZĘSZCZANIA DO KLASY, W KTÓREJ BĘDZIE KTOŚ BEZ OBOWIĄZKOWYCH SZCZEPIEŃ
|
|
Potrzeba poważnie rozważyć zakaz wpuszczania do Polski osób niemających szczepień.gdybys trochę miał wiedzy to byś wiedział, że osoby szczepione wydalają wirusa i mogą zarażać. |
|
W "złym i brudnym" PRL wszyscy chorowali na odrę, różyczkę i świnkę. Nikt nie umierał. Powikłania zdarzały się bardzo rzadko. Szczepienia na różyczkę obowiązywały kobiety przed tym jak osiągały zdolności do zajścia w ciążę a szczepienia na świnkę były z tego co pamiętam u siebie gdzieś w podstawówce. Wynikało to z tego że mężczyzna jak zachoruje na świnkę w wieku dorosłym to może zostać bezpłodny. Nikt nie panikował bo to były choroby "obowiązkowe" do przejścia. Choroba na odrę wyglądała tak: chory kładł się do łóżka, dostawał leki a po tygodniu leczenia wracał do szkoły (podobnie na ospę). Rodzice chodzili przy dziecku bez problemu bo też chorowali jak byli mali i byli odporni. Odra istnieje od setek lat a ludzie umierali na nią kiedyś bo nie było lekarstw a nie szczepionek. Było marne żywienie albo niedożywiwnie. Powszechny brak higieny i syf doprowadzały do śmierci na prawie każdą chorobę. To nie szczepionki wyeliminowały epidemie a leki i poprawa jakości życia. Na gruźlicę w Kaliningradzie chyba w 2015 roku było 130 zachorowań. 75 % przypadków to bezdomni. W Francji obowiązkowe są tylko 4 szczepionki a mieszka tam "pół" Azji i Afryki. Gdzie są te epidemie?
|
|
Wszystkie chore dzieci to dzieci nieszczrpione a zagrożone są dzieci małe przed szczepieniem i osoby nieszczepuone. Jakie IQ trzeba mieć żeby nie rozumieć prostych rzeczy?!!
|
|
"gdybys trochę miał wiedzy to byś wiedział, że osoby szczepione wydalają wirusa i mogą zarażać. " - No, to ty się wykazałeś wiedzą. Jak "martwy" wirus może zarażać? Szczepionka zawiera uszkodzony kod wirusa, by ciało mogło się zaznajomić z intruzem. A ty o wydalaniu? Co wy myślicie, że krzyżyk na szyi was uchroni? No i te pomysły, że dzieci kiedyś chorowały i przeżyły. A ile nie przeżyło to ci babcia poopowiadała? A ile zostało oszpeconych po przejściu ospy? Siostrze mej żony pozostały ślady na twarzy. W Afryce też przeżywają Ebolę. Ale gdyby była chociaż surowica, toby pierwsi gnali po szczepienie. Kiedyś ospa, odra i inny syf był jak obecna ebola. To może zrezygnujmy z poszukiwania lekarstwa na Ebolę, HIV? Bo szczepienia są beee...
|
|
Przestańcie uprawiać tanią propagandę.
1. ZASZCZEPIENIE PRZED ODRĄ NIE CHRONI PRZED ODRĄ! Przykład z Pruszkowa "Odra w Pruszkowie – zachorowali szczepieni ***stopnop.com.pl/odra-w-pruszkowie/"
2. Odra nie jest żadną straszną chorobą. Jest to zwykła choroba wieku dziecięcego. Jej przechorowanie w zdecydowanej większości daje odporność na całe życie. Leczenie typowo objawowe i izolowanie chorego.
3. Przechorowanie odry to mniej nowotworów, alergii, astmy itp. ***s://szczepienie.blogspot.com/2015/08/odra-korzysci-przechorowania-pozytywne.html
4. Straszenie śmiertelnością jest tu zupełnie nie na miejscu. Śmiertelność tej choroby jeszcze przed wprowadzeniem szczepień wynosiła 0,1-0,2 osoby na MILION! Czyli jedna do dwóch osób na dziesięć milionów osób!!! ***s://szczepienie.blogspot.com/p/odra-szczepienia-smiertelnosc.html
W podanych wyżej linkach są odnośniki do badań naukowych na podstawie których zostało to stwierdzone.
Argumenty można mnożyć, więc zamiast siać niczym nieuzasadnioną panikę, weźcie się pismaki za pisanie rzetelnych artykułów!
|
|
Hola! Hola! A czy to przypadkiem Sanepid nie prowadzi dystrybucji szczepionek? Bo to straszenie brzmi jak u jakiegoś przedstawiciela handlowego czy innego naganiacza. Robi się coraz głośniej, że z końcem roku kończy się termin ważności sporej partii przeciwko odrze. I jakoś to trzeba gdzieś zutyli... znaczy komuś wstrzyknąć, zaszczepić. Brawo.
|
|
Kiedyś była taka groźna choroba jak szkarlatyna przy której odra to popierdółka. Tej choroby od dawna nie ma podobnie jak by nie było odry. Odra pojawiła się w ponownie w Polsce w latach 70 i zapewne zwolennicy sczepień nie skojarzą tego faktu z wprowadzeniem szczepień na tą chorobę. Idąc tym tokiem myślenia należy wprowadzić szczepionkę na szkarlatynę to ludzie zaczną znowu chorować i będzie potrzebna. Chorujemy na odrę w Polsce bo zarażają szczepione osoby. Demagogię i strach podnoszą w świadomości ludzi sumują wszystkie podejrzane przypadki a nie faktyczne. Podejrzewać sto osób o morderstwo to nie to samo co mieć stu morderców. W kraju w którym żyje 38 milionów ludzi sto przypadków podejrzenia zachorowania na odrę to śmieszna liczba. Chory w Chełmie może wcale nie mieć odry ale polityka strachu działa. Jak się okaże że to nie odra to i tak nikt o tym nie napisze. Bardziej groźna jest grypa a jakoś 95 procent lekarzy nie szczepi się na nią.
|
|
Człowieku nim zaczniesz podawać przykłady pomyśl że ebola jak i HIV to wirusy laboratoryjne stworzone przez człowieka. Po co roić szczepionkę na coś co my ludzie żeśmy sami stworzyli. Lepiej pocztyaj na jakiej podstawie diagnozuje się HIV w afryce to może zrozumiesz jaka to ściema. Przecież oni tam nie prowadzą żadnych badań czy ty jesteś chory tylko stwercają to na podstawie oględzin. Chory który jest osłabiony i ma gorączkę jest kwalifikowany jako chory na HIV. Poczytaj i otwórz oczy bo takiego ludobujstwa jakie dokonuje się na mieszczkańcach afryki podając leki i eksperymentując medcznie to nawet koścół za czasów wypraw krzyżowych nie uprawiał.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|