Audi wypadło z drogi i dachowało. Jedna osoba nie żyje, dwie ranne

Zamaskowana, a ten, nazwijmy go sprawca, to może też twój krewny? Tyle że bliższy?

sprawca to mój przyjaciel.... a co ma do tego ??? bo nie widzę w tym faktu

idzcie najlepiej poogladac pornusy jak macie pisac takie glupoty o czyims nieszczesciu. Stalo sie i tamtego dnia nie da sie cofnac a sprawca juz swoja kare ma. Ja wolalbym sam zginac niz miec na sumieniu gogos

traloka ludzie nie mają co robić więc piszą bo nie mają co robić :P więc ludzie po przeczytaniu tego artykułu odrazu go znają i uważają go za największego debila.... Kierowcy jest ciężko z tym co się stało , więc trzeba dać każdemu szanse, weźmy pod uwagę że to był kolega kierowcy

Czy to prawda, że drugi z pasażerów zmarł dzisiaj? 

tego wlasnie nikt nie rozumie

kazdy popelnia bledy jeden wieksze drugi mniejsze ale kazdemu nalezy sie szansa. Nie znosze  jazdy po pijaku ale jakos potrawie byc troszke wyrozumialy a nie tak jak wy ciolki. Wasze zycie to pewnie pelna kultura i zero wpadek jestescie idealni.Zalosne sa wasze komentarze,pomyslcie ze moga je czytac bliscy sprawcy. Zal mi was

Dać mu szansę? Rozumiem gdyby to był przypadek, a kierowca był trzeźwy. Najlepiej to pozwolić mu zabijać ludzi dalej. A gdyby tak kogoś postronnego zabił, to droga publiczna była, mogli być piesi, inne pojazdy. Piles, nie jedz, proste. I pod tym względem, tak jestem krystalicznie czysty, bo nigdy by mi do głowy nie przyszło, abym wsiadł pod wpływem, nie mówiąc już o takiej ilości alkoholu. Nigdy tego nie zaakceptuje, więc nie pieprzcie że trzeba zrozumieć, bo popełnił błąd.. 

traloka, No nareście ktoś mądry na tym forum... no ja niestety jestem bardzo blisko z rodziną i samymi ofiarami tego wypadku.. Mam Nadzieję że osoby które tak dobrze ich znają po tym przeczytanym artykule znajdzie się w podobnej sytuacji i nie nikt inny nie zmarł , skąd masz takie informacje ??? Nikt nie zmarł oprócz tej osoby która ma 30 lat,właśnie każdy popełnia błędy ale Bóg jednak to widzi i nie skreśla ludzi bo potknęła im się noga

Informacja potwierdzona, drugi z pasażerów, 17 letni zmarł dzisiaj. Miał bardzo poważne obrażenia. W stanie krytycznym przewieziono go do szpitala. Dwójce pozostałych uczestników zdarzenia nic nie zagraża. Kierowca ścigał się z kolegą jadącym na motocyklu i doszło do zdarzenia. Z relacji świadków wynika, że przed zdarzeniem grupa szalala audi po okolicy. 

witam nie wiem skąd masz te informacje ale 17 letni pasażer był cały czas w szpitalu, i był w szpitalu i kierowca się z nikim nie ścigał , więc proszę mi wyjaśnić ja z szpitala mogli go zabrać skoro był w śpiące farmakologicznej, chyba ci się artykuły pomyliły a raczej naprawdę, i jakich jeszcze dwóch ??? ?? kurde jedna osoba nie żyje i proszę nie pisać kłamstw że ktoś został przewieziony do szpitala.. bo chłopak 17 letni jest w szpitalu i jest wybudzany ...

nie prawda

Gosc napisał:

Informacja potwierdzona, drugi z pasażerów, 17 letni zmarł dzisiaj. Miał bardzo poważne obrażenia. W stanie krytycznym przewieziono go do szpitala. Dwójce pozostałych uczestników zdarzenia nic nie zagraża. Kierowca ścigał się z kolegą jadącym na motocyklu i doszło do zdarzenia. Z relacji świadków wynika, że przed zdarzeniem grupa szalala audi po okolicy.

 17 latek zyje i nie wprowadzajcie bzdur do internetu

dledolkdn dodam że 17 latek był cały czas w szpitalu i to są bzdury że informację sa potwierdzone

do goscia pod moim komentarzem- Wierzysz w Boga ? Jak nie to ok ale jak wierzysz to cos ci powiem : Bog sprawcy wybaczy bo on bardzo zaluje ale tobie tego co piszesz na tym forum to watpie :) A tak z drugiej strony to masz syna czy za mlody jestes ? Nie zycze ci zebys byl w sytuacji takiej ze twoj syn zrobi cos podobnego . A moze bardziej nie zycze twojemu synowi zeby sie mu cos takiego zdarzylo bo nie wiem co mu bys byl w stanie zrobic. Wszyscy byli pijani i wiedzieli ze kierowca tez byl pijany wiec nie obwiniaj tylko kierowcy. Kazdy wiedzial co robil to nie male dzieci a szczegolnie ten 30-latek

Nie wiem czy to było do mnie bo bardzo dużo się udzielam, ale denerwuje mnie że wszyscy obwiniają kierowcę... Każdy był pod wpływem alkoholu i jakby myśleli to by powiedzieli co kolwiek... a oni nic takiego nie powiedzieli. Mi Bóg wybaczy a nawet nie ma czego wybaczać , tego co pisze na forum, ponieważ staram się swoich bliskich jak i krewnych bronić, nagle wszyscy znają kierowcę, jestem ciekawa skąd, bo w artykule nic nie ma jaki on jest... Więc proszę nie oceniać ich skoro nie wiecie nic takiego,wiecie tylko co jest napisane w artykule.... :/ a teraz czekam na hejty z poważaniem że jestem dziewczyną i nic nie wiem o życiu oraz że ich bronie :*

chyba nie do ciebie :) do tego co kom. sie zaczyna ; ''Dać mu szansę? Rozumiem gdyby.... no chyba ze to ty ale watpie :)

Dobra to nie było do mnie :) ale po co ten perfidny znak zapytania każdy zasługuje na drugą szansę . Ile się słyszy o pedofilach itp i oni się wywijają i ludzie ich bronią. A jemu nagle całe życie skreślają..... Polacy raczej w cudzy słowu :)

Wszyscy obwiniają kierującego - i słusznie - bo to on prowadził. Jemu też należy zorganizować pobyt w odpowiednim miejscu, tak kilka latek, gdzie będzie mieć czas na przemyślenia. A co do pozostałych, to dobrze kombinujesz. Też by im się należało - za współudział.

Henio , słucham ty widzisz co piszesz?!???!?!? bo chyba jesteś ślepy... Nie obwiniaj kierowcy...... Każdy ma swój mózg, najwyraźniej nie skorzystali i są takie skutki.. Każdy powinien przemyśleć swoje zachowanie ale ty się nie odzywaj skoro i tak ich nie znasz, ale widzę jestem tym w cudzy słowu polakiem który potrafi hejtować innych bo uważa się za bóstwo .. Dziękuje skończyłam z tobą temat