Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Wujek jest zaślepiony szybkimi ripostami obronnymi zoo i schronu ,nie dziwcie sie jemu przeciez to wujek zza miedzy.,..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te. Wujek. napisał:
Wujek. Ty chyba nie myślisz, że te pomieszczenia mają wielkość właściwą?[/quote] Te. Nie mają wielkości właściwej, ale nie mają też kilku metrów kwadratowych. [quote name='Gość' post='143252' date='23.06.2009, 08:27:13']Wujek jest zaślepiony szybkimi ripostami obronnymi zoo i schronu ,nie dziwcie sie jemu przeciez to wujek zza miedzy.,..
Cieszę się, że doceniłoś moją szybkość w odpisywaniu. A czy bronie zoo i schron? Raczej podkreślam absurdalność niektórych zarzutów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W portalu www.roztocze.net internauci mogą odnosić się do przeczytanych artykułów. Jest o.k. pod warunkiem, że treści są tylko pozytywne i wszyscy wszystko chwalą. Z chwilą, gdy ktoś ma zgoła odmienne zdanie niż autor, administrator wpisuje klauzulę straszącą prokuratorem. I wszystko jest super. Przedstawiciele miasta mogą być z siebie dumni. I nagle widzimy inną stronę przedstawicieli Miasta. Obrażających innych. Ale im można. Są przecież Przedstawicielami Miasta. Od razu przychodzi na myśl "Folwark zwierzęcy" Orwella. Są zwierzęta równe i równiejsze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W urzędach pracują urzędnicy. Ale nie wszyscy muszą mieć skończone studia z administracji. Mogą mieć inne wykształcenie, ale odbywają kursy, staże, dokształcają się. W sklepach pracują handlowcy. Ale nie wszyscy mają ukończone studia z zakresu handlu. Ale może nie muszą mieć ukończonych studiów z zakresu handlu, żeby sprzedawać w sklepie. W autobusach wożą nas kierowcy. Ale nie mają studiów z zakresu kierowania autobusem. Wystarczy, że mają odpowiednie prawo jazdy plus dodatkowe wymagania, ale nie dotyczą one wykształcenia. Można tak ciągnąć godzinami. A magister zootechniki wg niektórych władz nie zna się na zwierzętach. Mimo studiów, wielu lat współprowadzenia przychodni dla zwierząt, wielu szkoleń kierunkowych. Ciekawe. Czyżby to jakieś nowe unijne przepisy? Że tylko lekarze weterynarii (i to tylko wybrani) mają prawo pracować ze zwierzętami. A jakie wg Was trzeba mieć kwalifikacje, żeby móc kochać zwierzęta? I żeby im pomagać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
olek napisał:
W urzędach pracują urzędnicy. Ale nie wszyscy muszą mieć skończone studia z administracji. Mogą mieć inne wykształcenie, ale odbywają kursy, staże, dokształcają się. W sklepach pracują handlowcy. Ale nie wszyscy mają ukończone studia z zakresu handlu. Ale może nie muszą mieć ukończonych studiów z zakresu handlu, żeby sprzedawać w sklepie. W autobusach wożą nas kierowcy. Ale nie mają studiów z zakresu kierowania autobusem. Wystarczy, że mają odpowiednie prawo jazdy plus dodatkowe wymagania, ale nie dotyczą one wykształcenia. Można tak ciągnąć godzinami. A magister zootechniki wg niektórych władz nie zna się na zwierzętach. Mimo studiów, wielu lat współprowadzenia przychodni dla zwierząt, wielu szkoleń kierunkowych. Ciekawe. Czyżby to jakieś nowe unijne przepisy? Że tylko lekarze weterynarii (i to tylko wybrani) mają prawo pracować ze zwierzętami. A jakie wg Was trzeba mieć kwalifikacje, żeby móc kochać zwierzęta? I żeby im pomagać?
Pięknie napisane, miało to na celu poruszyć serca. Studia to studia,praktyka to praktyka. Zgodze się z faktem, że nie trzeba miec kwalifikacji by kochac zwierzęta,ale aby się nimi zajmowac tak. Skoro sugeruje Pan,że to wystarczy to dlaczego uważacie,że kierownik schodniska jest "niewykwalifikowanym człowiekiem, bez studiów"? Przecież wedle tego co Pan pisze to nie ma znaczenia. W życiu liczy się DOŚWIADCZENIE i wlaśnie to będę powtarzał. Nie wystarczą studia z zootechniki ani prowadzenie sklepu zoologicznego. Można kochać,można pomagać, ale trzeba wiedzieć jak, do tego potrzebne jest doświadczenie. Studia tu nie wystarczą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Student napisał:
Pięknie napisane, miało to na celu poruszyć serca. Studia to studia,praktyka to praktyka. Zgodze się z faktem, że nie trzeba miec kwalifikacji by kochac zwierzęta,ale aby się nimi zajmowac tak. Skoro sugeruje Pan,że to wystarczy to dlaczego uważacie,że kierownik schodniska jest "niewykwalifikowanym człowiekiem, bez studiów"? Przecież wedle tego co Pan pisze to nie ma znaczenia. W życiu liczy się DOŚWIADCZENIE i wlaśnie to będę powtarzał. Nie wystarczą studia z zootechniki ani prowadzenie sklepu zoologicznego. Można kochać,można pomagać, ale trzeba wiedzieć jak, do tego potrzebne jest doświadczenie. Studia tu nie wystarczą.
No właśnie. Student stwierdza na końcu swojej wypowiedzi, że studia nie wystarczą. A jakie studia ma kierownik schroniska? Nie dyrektor zoo, tylko kierownik schroniska? Skoro studia nie wystarczą, to rozumiem, że ma co najmniej kilka fakultetów. Co prawda, nie znam tego Pana, ale chyba Student to zna świetnie. A na jakiej podstawie Student twierdzi, że wolontariusze z Emira nie mają żadnego doświadczenia? A może kilkanaście lat wolontariatu w schronisku to też nie jest żadne doświadczenie. To po pierwsze. A po drugie. Skoro Student uważa, że do pomocy zwierzętom zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt nie wystarczy znajomość ustawy i przepisów wykonawczych, wiedza, wykształcenie, 20 lat zajmowania się zwierzętami , ogrom szkoleń przez wiele lat, czytanie prasy kierunkowej, książek związanych tematycznie, kursy z behawioryzmu u zwierząt i.t.d., to jakie kwalifikacje ma Student do oceny kwalifikacji wolontariuszy Emira? Po trzecie. W mojej poprzedniej wypowiedzi ani razu nie zasugerowałem, że kierownik schroniska jest "niewykwalifikowanym człowiekiem, bez studiów", niech Student nie manipuluje mojej wypowiedzi. A wracając do prowadzenia sklepu zoologicznego. Czy naprawdę Student uważa, że można przez wiele lat prowadzić taki sklep bez jakiejkolwiek wiedzy na temat zwierząt, że klienci to tak by sobie chodzili do tego sklepu poczytać ulotki? Ja osobiście więcej bym nie poszedł do sklepu, w którym obsługiwałby mnie ktoś, kto nie ma pojęcia o zwierzętach. To nie sklep z bułkami. Nawet, żeby sprzedać głupią karmę, trzeba się co nieco znać. Naprawdę dziwne sugestie. Czyżby Student był jakoś szczególnie zainteresowany w deprecjacji wolontariuszy Emira? Podejrzewam, że gdyby to była jakakakolwiek inna fundacja czy organizacja walcząca o lepszy byt zwierząt, to Student reagowałby tak samo histerycznie. Po czwarte. mam wrażenie , że Student coś ma do Pani, która jest Z-cą Szefa Emira, bo jakoś wyraźnie nawiązuje do niej, a w artykule, do którego sie odniosłem jest mowa generalnie o wolontariuszach Emira.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
olek napisał:
No właśnie. Student stwierdza na końcu swojej wypowiedzi, że studia nie wystarczą. A jakie studia ma kierownik schroniska? Nie dyrektor zoo, tylko kierownik schroniska? Skoro studia nie wystarczą, to rozumiem, że ma co najmniej kilka fakultetów. Co prawda, nie znam tego Pana, ale chyba Student to zna świetnie. A na jakiej podstawie Student twierdzi, że wolontariusze z Emira nie mają żadnego doświadczenia? A może kilkanaście lat wolontariatu w schronisku to też nie jest żadne doświadczenie. To po pierwsze. A po drugie. Skoro Student uważa, że do pomocy zwierzętom zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt nie wystarczy znajomość ustawy i przepisów wykonawczych, wiedza, wykształcenie, 20 lat zajmowania się zwierzętami , ogrom szkoleń przez wiele lat, czytanie prasy kierunkowej, książek związanych tematycznie, kursy z behawioryzmu u zwierząt i.t.d., to jakie kwalifikacje ma Student do oceny kwalifikacji wolontariuszy Emira? Po trzecie. W mojej poprzedniej wypowiedzi ani razu nie zasugerowałem, że kierownik schroniska jest "niewykwalifikowanym człowiekiem, bez studiów", niech Student nie manipuluje mojej wypowiedzi. A wracając do prowadzenia sklepu zoologicznego. Czy naprawdę Student uważa, że można przez wiele lat prowadzić taki sklep bez jakiejkolwiek wiedzy na temat zwierząt, że klienci to tak by sobie chodzili do tego sklepu poczytać ulotki? Ja osobiście więcej bym nie poszedł do sklepu, w którym obsługiwałby mnie ktoś, kto nie ma pojęcia o zwierzętach. To nie sklep z bułkami. Nawet, żeby sprzedać głupią karmę, trzeba się co nieco znać. Naprawdę dziwne sugestie. Czyżby Student był jakoś szczególnie zainteresowany w deprecjacji wolontariuszy Emira? Podejrzewam, że gdyby to była jakakakolwiek inna fundacja czy organizacja walcząca o lepszy byt zwierząt, to Student reagowałby tak samo histerycznie. Po czwarte. mam wrażenie , że Student coś ma do Pani, która jest Z-cą Szefa Emira, bo jakoś wyraźnie nawiązuje do niej, a w artykule, do którego sie odniosłem jest mowa generalnie o wolontariuszach Emira.
Nie bede sie rozpisywac: -Jako student uważam nadal,że studia nie wystarczą, doświadczenie ma największe znaczenie w pracy jaką się wykonuje. ja doswiadczenia w swojej pracy nie mam, ale liczę że nabędę. -Nie zasugerował Pan tego, cytuję z innych stron. -Sklep zoologiczny to nie schronisko. PS. Nie zna Pan kierownika,ale wie kto jest z-ca szefa emiru?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ktory z wolontariuszy Emiru ma skonczonych tyle kursow?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wystarczy wejść na ich stronę i przeczytać, a że Zamość jest mały, to o wielu osobach się słyszy, mówi... I Student z czasem się wielu rzeczy nauczy...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Wystarczy wejść na ich stronę i przeczytać, a że Zamość jest mały, to o wielu osobach się słyszy, mówi... I Student z czasem się wielu rzeczy nauczy...
żaden z wolontariysz nie ma pokonczonych kursow,chybaz e sami je sobie robicie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 5 z 5

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...