Radny zasygnalizował problem. Kiedy zaczną budować kolejne wielkopowierzchniowe obiekty na gruzach dawnej "Delii", zakładów mięsnych oraz przy ul. Legionów to problem zapchanych ulic wróci jak bumerang. Nieszczęściem jest lokowanie tego typu obiektów w granicach miasta a nie na jego obrzeżach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz