Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dudziński zwija Performer i wynosi się pod Wrocław

Utworzony przez pola, 14 maja 2009 r. o 13:57 Powrót do artykułu
203 etaty, a może połowę zwolnić i tak nic nie robią
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten facet wiele dla Zamościa zrobił. Może więcej niż tych 200 pracowników kultury razem wziętych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podobna sytuacja jest w Puławach, tu rację bytu mają placówki zarządzane przez prezydenta, czyli miejskie i one dostają kasę niemal bez ograniczeń , inne muszą walczyć o swój byt, a dla urzedników najlepiej jakby ich nie było w mieście
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nocóżściana wschodnia , ciemnota i zacofanie , ale procesje fajnie wychodza4047
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak wynika z informacji podanej przez pana wiceprezydenta Zamościa, w tym zacnym grodzie kulturę, a w szczególności teatr realizuje się poprzez zatrudnianie armi urządników w wydziale kultury ( czy jak się tam ten organ nazywa) . 200 osób to już potężna instytucja, która funkcjonuje już tylko dla siebie. Wszelkie zewnętrzne grupy teatralne, ogniska kulturalne, zespoły muzyczne, etc są dla urzędników utrapieniem i zwyczajnie im przeszkadzają. Nie dziwota więc, że za wszelką cenę usiłują się tego garba pozbyć. Brawo Zamość!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie tylko. Są też dla nich potencjalnym zagrożeniem. Każdy kto chce coś robić bezinteresowanie i z pasją jest ściągany w dół. Bo jeszcze się okaże, że taka powinna być norma! Oczywiście w liczbie 200 jest też Orkiestra Włościańska. Ale oni przez 20 lat nie robili prawie nic. Tam pracuje cała armia pracowników biurowych, którzy się nudzą w robocie. Nie lepiej jest w ZDK i wydziale kultury. Zwłaszcza tam. Gdyby panią dyrektor M. zapytać co sądzi o Performerze byłaby zdegustowna. Dla niej kultura to włoskie śpiewaki, koncerty życzeń z czasów PRL, albo seriale, gdzie nie przeklinają i są Mroczki. Nie chcę jej krzywdzić, ale tak to z grubsza wygląda. To stanowisko powinien zająć ktoś z pasją, werwą i charyzmą. Wtedy potencjał miasta nie będzie marnowany np. na brzydkie bilbordy. Szkoda gadać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Ja na takie spektakle nie chodzę, bo nie mam czasu". Rzeczywiście jest ich codziennie pięćdziesiąt. Można się zarobić. Panie wiceprezydencie, litości!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem korzeniami od Was a mieszkam w Skierniewicach. Wszędzie to samo a nawet gorzej. Polskę zjadają zakute łby na urzędach. Działam amatorsko w kulturze. Na przeglądzie chór, którym nie powstydziła by się żadna instytucja kultury dostaje 1300,-zł nagrody za I miejsce a na codzień gromady zapyziałych urzędników (zajmujących się KULTURĄ) jeździ na szkolenia za które urząd płaci po 500zł za trzy dni i pensja w tym czasie im leci!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widziałem tego faceta w akcji. Niezły odlot.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...