Brawo drogie Panie ! Gratuluję podejścia do życia i entuzjazmu. Dobrze, że Dziennik pisze o takich pozytywnych inicjatywach zwykłych ludzi, którzy zamiast narzekać i płakać jak im źle, albo co gorsza chlać z nudów, chcą coś robić i co najważniesze ROBIĄ. Pokrzepiające i mobilizujące.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz