\"Kanar\" nie pozwolił dziewczynie kupić biletu i wlepił jej mandat

Firmy się zmieniają, a pani Ewa Redka wciąż tkwi na swoim stanowisku i wciąż wyjasnia i wyjaśnia i dopóki kanary będą mieć płacone od łebka to dopóty będzie wyjaśniać i wyjaśniać ale głównie ściemniać. Tej pani juz czas podziękować

OTO MAIL DO ZARZĄDU MZK zarzad.mzk@zamosc.pl Ja już wysłałem rządanie o nstychmiastowe rozwiązanie umowy z bandycką firmą! Nasze petycje mają siłę!

Powinno być tak w Anglii. Jedno wejście do autobusu i konieczność kupienia biletu u kierowcy bądż okazania kierowcy biletu dziennego lub innych uprawnień. Kamery w autobusie i nie byłoby ani gapowiczów ani takich głupich sytuacji.

A czy gdyby dziewczyna nie zorientowała się, że w autobusie jest kanar to pewnie nie kupiłaby wcale tego biletu. Owszem, kontrolorzy czasami przekraczają swoje uprawnienia ale nie przesadzajmy, ilu ludzi jeździ na gapę a jak zostaną złapani próbują się głupio tłumaczyć.

1. Zbadać sprawę szybko /są liczni świadkowie zdarzenia/ 2. Pani Barbara jest koronnym świadkiem i na pewno zechce /jeśli trzeba/ zeznawać w sądzie 3. Wyrzucić kontrolera z roboty na zbity pysk /w trybie dyscyplinarnym/ 4. KODEKS PRACY "Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia" Art. 52. § 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie: 1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych,

Skoro wsiadła do autobusu to mogła od razu kupić bilet.. Dlatego tego nie zrobiła od razu ? aha... szykowała pieniądze i tak to długo trwało że autobus ruszył i już nie mogła kupić biletu... W takim razie dlatego nie przygotowała pieniędzy wcześniej ? Albo kupiła bilet od razu w kiosku ? aha... nie było kiosku... w takim razie mogła już wcześniej zaopatrzyć się w bilet. Ja mam przy sobie zawsze jeden zapasowy gdybym nie mógł kupić. Proste i logiczne. Ma dziewczyna nauczkę. Może nie robiła tego świadomie, ale nikt nie wyjaśni co miała w tedy w głowie, czy może specjalnie chciała przejechać JEDEN przystanek !

Oj Boguś Boguś co ty wypisujesz przeciesz twój tata też był kanarem

czyli w zamojskiej firmie "Reflex”.

Reflex nie jest zamojską firmą,tylko radomską.I jeżeli w Waszym mieście też sprawdzają bilety,to ja Wam drodzy Zamościanie serdecznie współczuje...

gizmo, dobrze że nie masz przy sobie broni, pewnie byś strzelał bez ostrzeżenia? Jakoś tak się sklada, że ci, którzy mają coś na sumieniu, najgłośniej wrzeszczą, że im krzywda się dzieje. Jak napisał ktoś wcześniej, po prostu trzeba miec przy sobie bilet i po kłopocie! Chyba nietrudno przewidzieć, że skoro będę korzystał z komunikacji, to muszę miec bilet, a to oznacza, że go musz wcześniej kupić. Ryzykowanie, że uda sie kupić u kierowcy, różnie sie kończy. Bardzo często widzę, że ktoś nerwowo ściska w ręce pieniądze i rozgląda się wkoło, a po dwóch przystankach wysiada. Jak rozpozna "kanara", od razu podejdzie po bilet do kierowcy. Czasem ta kombinacja się nie uda, a wtedy znajdzie sie jakiś gizmo, obrońca uciśnionych, i da popalić "kanarowi", oj da!

Rozwiązanie sprawy jest proste jak drut: Wlaścicele firm kontrolerskich powinni zwracac uwagę kogo zatrudniają, czyli powinni zatrudniać ludzi, którzy coś sobą reprezentują (aczkolwiek nie ma się co temu dziwić - często właściciele tego typu firm to byli kryminaliści po więzieniu) Często w tych firmach pracują obwiesie/obszczymurki siłą oderwane od pługa, którzy prostego zdania po polsku sklecić nie potrafią. I taki wieśniak reprezentuje potem firmę - wstyd jak koci balas... Drugi problem to motywacja i sposób wynagradzania pracowników. Mają oni płacone od złapanej osoby a nie oszukujmy się, ten sposób wynagradzania jest sposobem czysto bandyckim

Odczepcie sie ludzie od tego REFLEXU! To staje się już nudne,winne kanary,firma,Radom ...... Panienka wsiadła do autobusu.Dlaczego od razu nie podeszła do kierowcy aby zakpuic bilet? Szykowała pieniadze ok,ale dlaczego nie robiła tego przy okienku tylko gdzieś dalej? jakie to tłumaczenie,że nie zdążyła? Skoro przejechała przystanek to znaczy,że czas był.Jakby kanara nie było i panna pojechałaby bez biletu było by ok? Poza tym prawo przewozowe mówi wyrażnie,że samo wejście do autobusu traktowane jest jako PRZEJAZD a przejazd to posiadanie biletu-rozdz.2 art.16 Skończcie z tłumaczeniami,że nie zdążyła,że postawiła tylko siatkę,że nie mogła dojśc do kasownika.Najbardziej bawi mnie tłumaczenie,że nie mogła skasować bo za duzo ludzi a bilet ma .......w kieszeni.Gdyby trzymała w reku to rozumiem ale jak ma sie bilet w kieszeni do skasowania? Aha,nie pracuję w firmie kontrolującej tylko w księgowości w Lublinie (dla ciekawskich PKS ale ma takie same prawa,ustawy jak MPK)

nena napisał:

Odczepcie sie ludzie od tego REFLEXU! To staje się już nudne,winne kanary,firma,Radom ...... Panienka wsiadła do autobusu.Dlaczego od razu nie podeszła do kierowcy aby zakpuic bilet? Szykowała pieniadze ok,ale dlaczego nie robiła tego przy okienku tylko gdzieś dalej? jakie to tłumaczenie,że nie zdążyła? Skoro przejechała przystanek to znaczy,że czas był.Jakby kanara nie było i panna pojechałaby bez biletu było by ok? Poza tym prawo przewozowe mówi wyrażnie,że samo wejście do autobusu traktowane jest jako PRZEJAZD a przejazd to posiadanie biletu-rozdz.2 art.16 Skończcie z tłumaczeniami,że nie zdążyła,że postawiła tylko siatkę,że nie mogła dojśc do kasownika.Najbardziej bawi mnie tłumaczenie,że nie mogła skasować bo za duzo ludzi a bilet ma .......w kieszeni.Gdyby trzymała w reku to rozumiem ale jak ma sie bilet w kieszeni do skasowania? Aha,nie pracuję w firmie kontrolującej tylko w księgowości w Lublinie (dla ciekawskich PKS ale ma takie same prawa,ustawy jak MPK)

PKS lubelski też dawno powinien odejśc do lamusa. Nie przyznawaj się, że jesteś z tej firmy bo od kilku lat nie pozwalam dzieciom jeździć zdezelowanymi autobusami tej waszej komunistycznej firmy, bo się boję o ich życie... Albo ostatnio zadzwoniłem zarezerwować bilet dla koleżanki to odebrała tam jakaś stara prukwa, którą pokarano tym, że kazano jej pracować... jak się wam nie chce robić to sie pozwalniajcie i dajcie miejsce młodym...

nena - jako pracownica REFLEKU bronisz swoich kolegów i opisujesz sytuacje z pracy. Kruszynko wyluzuj nie chcemy was w Zamościu - i tyle w tym temacie

I ta "firma" prawdopodobnie wygra przetarg i w Lublinie..

OLEK 1. Czemu tak głęboko nienawidzisz komuny? 2. Dlaczego rezerwujesz bilet koleżance i co na to żona? 3. Czy uważasz, że młodzi pracownicy w kapitalistycznych firmach w Polsce są super uprzejmi dla klientów? 4. Czemu gardzisz ludźmi? "jakaś stara prukwa" to wg Ciebie podczłowiek? 5. Jakbyś się czuł gdyby ktoś powiedział o Twojej mamie "jakaś stara prukwa"?

Brawa dla pani Barbary. Dobrze, że ktoś nie jest obojętny. Tylko brać przykład.

Panie W. Solidarność chyba ma inne zadania niż takie gierki.

Ludzie czy wam wszystko kojarzy się z komuną,kolezkami,Reflexem? Ktoś napisze jak sprawy sie maja i już "bronisz reflexu", "kolezków" itp.Piszę jak to wyglada bo wiele czasu jeżdziłam MPK i widziałam jak ludzi kombinują.Przyszła obca firma,ukróciła kombinacje i już ona jest zła a studentka cwaniara cacy.A ta pani co widziała zajście.Śmieszna kobieta co chce pokazać jaka ona wazna i dzielna. PKS ma stary tabor ale to wina miasta.Podlegamy pod ratusz a on ma wązniejsze zadnia np.fontanna,nowe limuzyny niż autobusy:(

bebo napisał:

Po prostu trzeba mieć przy sobie bilet i po kłopocie! Chyba nietrudno przewidzieć, że skoro będę korzystał z komunikacji, to muszę mieć bilet, a to oznacza, że go muszę wcześniej kupić.

Większej bzdury nie słyszałam. NIKT nie musi kupować biletu w kiosku, bo właśnie po to są sprzedawane w autobusach, żeby ułatwić życie pasażerom i żeby przewoźnik miał większe obroty z tytułu większego przewozu pasażerów. Cała chłopska filozofia. Kilka razy kupowałam bilet w pociągu PKP i nikt mi nie prawił morałów, że "muszę mieć bilet przy sobie". Nie żyjemy w XIX wieku już. I proszę nie usprawiedliwiać tego Pana Kanara. Postępowanie wyjaśni jak było naprawdę. Świadkowie opowiedzą pod przysięgą jak było.

Nie raz widziałem podobne sytuację. Ale prawdą jest też, że niektórzy, zawłaszcza młodzi kominują z tymi biletami. Ale, ale... Czy to prawda, że w zamojskim MZK nawet niemowlaki muszą płącić pełny bilet?