Lubelskie: Mężczyzna potrącony na przejściu zmarł w szpitalu. Był pijany

Lubelskie - Smakuj Krótkie Życie!

Był na pdp , to kierowca prawdopodobnie jechał za szybko i przy tej predkosci nie wyhamował. Ale zapewne obrona kierowcy wykorzysta to że pieszy miał 1 promil i pewnie nie wiedział co robi wchodząc na pdp podczas gdy jasnie pan samochód jedzie. Kiedy skończy się ten cyrk u nas , kiedy kierowcy będą czuli respekt i ODPOWIEDZIALNOŚĆ przy zblizaniu się do pdp.

nienawidze pijusów ale tu ewidentnie baby wina przejscie dla pieszych to rzecz swieta tylko w Polsce traktuje sie je jak jarmark,kto szybciej i mocniejszy

Jaki pijany?...tylko 1 promil miał (3 max 4 piwa), więc lekko podpity, na pewno jako tako ogarniał, co się działo dookoła niego, więc nie uważam aby umniejszało to winę prowadzącej samochód. Tym bardziej że przechodził na przejściu.

To teraz na przejściu można przejechać choćby pijanego? to po wyrok ach na żony polityków, czy dziennikarzy.

Piszący niech się opamięta jakie piredoły wypisuje.Jeśli zawartość alkoholu jet jeden promil ,to człowiek jest normalny ,a nie pijany.Jak nazwać tego co ma w przedziale 3-6 prom.? Może to budzić przerażenie u osób co nie miały alkoholu w organiźmie ,ale nie dla większości dorosłych obywateli.Dochodzi do tego by czytając wiadomość sprawdzać jak ona została przekazana.A może piszących wczesniej przeegzaminować???

Ludki skoro przechodził przez przejście w stanie nietrzeżwości to znaczy że to jego wina?To którędy miał przechodzić?To że miał promil alkoholu nie oznacza że można go zabić.Redaktor pisze że był pijany,a ty to abstynent i taksówka podjeżdza pod same drzwi mieszkalne...

CO KOGO OBCHODZI ŻE MIAŁ 1 PROMIL ALKOCHOLU WE KRWI. BYŁ NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH I MIAŁ PIERWSZENSTWO PRZEJŚCIA.CZYLI ZACHOWYWAŁ SIĘ Z GODNIE Z PRZEPISAMI RUCHU DROGOWEGO. TERAZ DLA ODMIANY NIECH WEZMĄ TĄ BABĘ KIEROWCĘ TRZEŻWĄ I POTRĄCI JĄ SAMOCHÓD ŚMIERTELNIE CZY TO COŚ ZMIENI W PRZEPISACH ?.

jak pijany w padnie do wykopu nie ogrodzonego to twoja wina . jak trzepniesz go na przejściu to jego wina . Gdzie my żujemy . Teraz wszedł z jaką prędkością itd. Pasy święta rzecz - to było morderstwo z narzędziem zbrodni !!!!!

CO KOGO OBCHODZI ŻE MIAŁ 1 PROMIL ALKOCHOLU WE KRWI. BYŁ NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH I MIAŁ PIERWSZENSTWO PRZEJŚCIA.CZYLI ZACHOWYWAŁ SIĘ Z GODNIE Z PRZEPISAMI RUCHU DROGOWEGO. TERAZ DLA ODMIANY NIECH WEZMĄ TĄ BABĘ KIEROWCĘ TRZEŻWĄ I POTRĄCI JĄ SAMOCHÓD ŚMIERTELNIE CZY TO COŚ ZMIENI W PRZEPISACH ?.

 ANO OBCHODZI, PONIEWAŻ MAJĄC TEN 1 PROMIL ALKOHOLU WE KRWI STRACIŁ RESZTKI INSTYNKTU SAMOZACHOWAWCZEGO I WLAZŁ NA PRZEJŚCIE NIE ZWAŻAJĄC NA ZBLIŻAJĄCY SIĘ POJAZD, BO PRZECIEŻ ON MA PIERWSZEŃSTWO! I ŻEBY BYŁA JASNOŚĆ: W ŻADNYM RAZIE NIE UMNIEJSZA TO WINY KIEROWNICZKI, KTÓRA GO ROZJECHAŁA.

Tak dla jasności to schodził już z przejścia ( to nie było wtargnięcie pod auto ) o czym zapomniano wspomnieć w artykule.