Kto rządzi starostwem?
|
|
A jakie to ma znaczenie? . Chociaż w obecnej narracji wojny PO=PIS to jak rządzi PO-PSL to facet wariat, psychol, Jak PIS to wina tego mściwego kaczora - dyktatora co zgnębił biednego człowieka i doprowadził do ostateczności. |
|
Gorący nius, może mu się Galaxy S7 przeładował....
|
|
Napewno to zrobił ze szczęścia że mamy tak kompetentne i przyjazne dla ludzi urzędy oraz państwo. Wchodząc do urzędu sam mam ochotę kogoś tam podpalić, za opieszałość i głupotę tępych ludzi i przepisów których tak twardo się trzymają jeśli chodzi o mój interes (a łatwość naginania jeśli chodzi o ich interes).
|
|
"niewiadomo dlaczego postąpił w ten sposób"
Drogi redaktorze, ten człowiek być może był tak "szczęśliwy" z usprawnień wynikających z przepisów obowiązujących w naszym pięknym i szczęśliwym kraju, kraju gdzie obywatel ma wiele praw a Państwo resepktuje wolność obywateli do podejmowania decyzji dotyczących ich własności, kraju gdzie urzędnicy pomagają obywatelom a wszelkie ustawy tworzone są po to aby ułatwić nam życie. To wszystko może doprowadzić człowieka do takiego czynu.
|
|
Protest przeciwko rządom PiSu
|
|
Akurat to starostwem (a za razem powiatem) od samego początku (czyli od 1999 roku) rządzi PSL (wpierw w koalicji z SLD, a później z PO). A starostą od samego początku (czyli od 1999 roku) jest Pan Matej (o ile mnie pamięć nie myli). Zlikwidować w cholerę te wszystkie powiaty w Hrubieszowie, Włodawie, Zamościu bo to tylko układy i układziki i przywrócić 49 województw. |
|
Chory lub narkoman --- ZCD 2
|
|
Maksymalnie dwie kadencje w samorządach - Kaczyński ma rację.
|
|
Kilka tygodni temu incydent w OPS, teraz w starostwie - coś samorządy nie mają poważania u mieszkańców.
|
|
Bo samorządy mają w poważaniu (głębokim) mieszkańców.
|
|
Może to był sędzia, który nie mógł przeżyć za 10 tys ?
|
|
Miał dość smrodu gumofilców w starostwie.
|
|
Dwie kadencje i wygaszanie jak wszystkiego później OSP dogaszą Polskę bo w PSP już nie będzie pieniędzy.
|
|
Widocznie chciał zabłysnąć na stare lata, a może sprawdzał czujność strażaków, ewentualnie nie lubił poniedziałku...
|
|
Może ujawni jakąś nową aferę chyba że zrobią z niego wariata.
|
|
Urzędasy pierdzące w stołki msją gdzieś aby komuś pomóc. Pomoże czy nie i tak tyle samo zarobi a jak zaszkodzi to jeszcze ma satysfakcję
|
|
Łatwo jest komuś komentować jak nie był w centrum wydarzeń...po pierwsze nikt normalny nie podpala się w po drugie to wszystko działo się bardzo szybko a przebywające osoby w starostwie poprostu uciekały jak ten szaleniec wbiegł do środka...jeden z pracowników i tak szybko zareagował...strach pomyśleć co by było gdyby tego mężczyzny w porę nie zobaczył i nie ugasił...
|
|
z Tyg. Zamojskiego : - Co roku na dożynkach powiatu zamojskiego starosta Henryk Matej (PSL) obiecuje, że będzie sprawiedliwie dzielił chleb. Tymczasem dzieli, owszem, ale - jak mówią liczni, a niezadowoleni z jego rządów - kiełbasę wyborczą. Starostą jest już czwartą kadencję, panuje nieprzerwanie 16 lat. I przy każdej okazji – gdy mowa o potrzebach powiatu – biada, że największą bolączką są drogi. Powiat, owszem, ma ich do utrzymania aż 760 km. Stan wielu z nich jest katastrofalny....Gorzkim śmiechem wybucha Tadeusz Goździejewski, wójt Grabowca, gdy pytamy o jakość nawierzchni na powiatówkach w jego gminie.
- Bywa, że droga się po prostu na kilkadziesiąt metrów urywa i… dramat. Dobrze, jeśli jest w miarę twarde pobocze – mówi i długo wylicza trakty, które od lat czekają pilnego remontu...- Jak ser szwajcarski: dziura na dziurze, głębokie doły i pełno wyrw, że aż trudno przejechać – Krzysztof Gałaszkiewicz opozycyjny radny (PiS), ocenia stan niektórych jezdni powiatowych w gminie Sitno. I podsumowuje, że przez lata rządów starosty nowego solidnego dywanika doczekało się najwyżej 70 km dróg – to zaledwie 10 proc. tego, co obiecywał. Nietrudno więc policzyć - równiutki asfalt na wszystkich drogach może się pojawić za… 160 lat.
|
|
Widzisz. W wielu europejskich krajach funkcjonują dwa szczeble samorządu terytorialnego - bo pociąga to za sobą ogromne koszta. Ba są kraje w których jest JEDEN szczebel JST... i co ciekawe, dobrze funkcjonuje. My jednak jesteśmy tak bogaci, że utrzymujemy nie jeden, nie dwa lecz trzy szczeble samorządu - gmina, powiat i województwo. Rozwiązanie, zlikwidować powiaty, województwa podzielić conajmniej na dwa (z każdego) np. w lubelskim Lublin i Zamość itd. Zauważcie, że jak ktoś będzie musiał załatwić sprawę w UW lub UM to będzie miał blisko czy to z Hrubieszowa, Tomaszowa, Biłgoraja, Janowa czy Krasnegostawu bez problemu dojedzie do Zamościa. Tak samo z Chełmem czy Białą Podlaską... Co do gmin, to większość spraw, które załatwia teraz powiat można byłoby bez problemu załatwiać w Urzędach Gminy (miasta) - te co się nie da, przerzucić do nowo powstałych województw. To da oszczędności i to spore, a przy okazji arma pamiętających PRL urzędników, radnych powiatowych z zielonej partii na trzy litery straci stołek w który pierdzą od nastu lat. @page { margin: 2cm } p { margin-bottom: 0.25cm; line-height: 120% } Bajka... Dwa strzeble samorządu... Możliwe? Jak najbardziej, a zaoszczędzone pieniądze przekazań na służbę zdrowia. Baa dzięki temu, powiat nie będzie zabierał kasy z podatków i całość z danego obszaru trafi do gmin - a te za pieniądze będą mogły pomału budować sobie lokalne drogi. Jestem jednak za tym aby najważniejsze trakty powiatowe, przejęły nowo tworzone województwa. Dzięki temu skończyłoby się eldorado wielkich metropolii i deprecjonowanie mniejszych miast i miejscowości. |
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|