Najbardziej znany wilk z Roztocza został zastrzelony. "Myśliwy doskonale wiedział co robi"

"nie wiedzą kto zabił" - bandyci kryją swojaka. Kolejny sku,........n bedzie bezkarny! Co za bydło!

 To może być też niezrzeszony swojak, czyli zwykły kłusownik.

Myśliwy musi pracowac zeby miec na broń i na amunicje oraz paliwo i naprawy eksploatacyjne. W srodku tygodnia jest pelno kłusownikow w lasach ktorzy doskonale wiedza kiedy i gdzie poluja myśliwi. Wiec zanim ktos osadzi zastanowcie sie nad swoja glupota Kazdy mysliwy ma obowiazek wpisywac aie w ksiazke po pierwsze ze wzgledow bezpieczenstwa by inni chcacy zapolowac w danym obszarze nie wchodzili komus pod lufe. Na lubelszczyznie jest sporo egzemplarzy broni z pozostalosci WOJNY wiec nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora bo oceniajac z gory sami w tym worze lądujecie.

"czyńcie sobie Ziemię poddaną" - i dla takich bezrefleksyjnych "prawaków" wszystko jasne! Prosta niczym budowa cepa interpretacja nieco wyrwanego z kontekstu cytatu z Biblii i już. Ale skoro niektórzy powołując się na Biblię uparcie twierdzą, że świat liczy sobie dopiero parę tysięcy lat, a inni nawet, że Ziemia jest płaska, to czemu nie? Biblia jest pismem alegorycznym, powstała w określonych uwarunkowaniach kulturowych i cywilizacyjnych, typowych na pewnego obszaru w danym okresie dziejowym. Została w sposób zrozumiały dla ludu, w tamtym okresie rozwoju cywilizacyjnego. Wie to nawet średnio rozgarnięty wikary, ale prawcy (skoro są lewacy, to chyba i prawacy - nie prawdaż Jedynie Prawdziwi Polacy? Wycieranie sobie gęby Biblią dla usprawiedliwienia prymitywnych rozrywek, takich jak łowiectwo, to żenada. Przeczytaj sobie dokładnie i ze zrozumieniem Biblię, ponadto polecam lekturę Księgi Koheleta. P.S. Nie jestem ani "lewakiem" ani nie mieszkam w mieście. I Pan na to, Panie Prawak?

To już tzw. "myśliwska norma".  Teoria, prawo łowieckie i regulaminy polowań sobie, a to, co w praktyce wyrabia ta hołota sobie. Wilki, psy, koty, ludzie...Większość z nich nie przestrzega nawet podstawowej zasady, mówiącej, że można oddać strzał tylko do CAŁKOWICIE rozpoznanego celu. Prymitywna żądza odbiera resztki rozumu a życiem płacą za to np. rowerzyści..."pomyleni" z dzikiem (zresztą zobaczcie sobie jaki w tej głośnej sprawie zapadł wyrok i nie dziwcie się więc poczuciu bezkarności myśliwych. Należałoby rozpędzić to towarzystwo na cztery wiatry. Nie przyjmuję do wiadomości łowieckich płaczów, jacy to są potrzebni, że czasami są potrzebne odstrzały, np. dzików etc. Nawet jeśli, to od tego są tzw. myśliwi-selekcjonerzy, a nie cała banda pozbawionych skrupułów i szarych komórek, polujących wyłącznie dla swej prymitywnej rozrywki "myśliwych", uprawiających tzw. łowiectwo rekreacyjne. Jak można zabijać dla rozrywki, dla rekreacji? Jakim trzeba być degeneratem? Ale, co się dziwić, skoro tylko w moim regionie (mieszkam na Podkarpaciu) myśliwi wleźli już do szkół. W małej wiejskiej szkółce, w miejscowości w której mieszkam "lekcje przyrody" i konkursy, urządzane dla uczniaków przez miejscowe koło łowieckie zostały uznane za "najważniejsze" wydarzenie roku szkolnego. Młoda wolontariuszka z Włoch, która trafiła do tej szkoły na jakiś czas zajęła w tym rankingu dopiero drugie miejsce! Już widzę, co by się działo, gdyby lekcje i konkursy zaczęli urządzać w szkole np. ekolodzy czy aktywiści jakiejś organizacji antyłowieckiej. Byłby wrzask, że do szkoły sączy się "ideologia" itp. Nigdy nie słyszałem też potępienia zachowań myśliwych z innej ambony - tej kościelnej. Ale co się dziwić, skoro myśliwi, którzy za komuny byli forpocztą PZPR, dziś są forpocztą kościoła. I często są to ci sami ludzie oraz ich synusie, córuchny i wnuczęta. Wielu księży także bawi się strzelając do zwierząt, a wewnątrz kościołów wiesza się spreparowane czaszki jeleni - nie mylić ze zrzuconym przez nie porożem (sanktuarium maryjne w Zawadzie k. Dębicy), poluje się wśród kapliczek na terenie tzw. "dróżek sanktuaryjnych" (znów to samo sanktuarium) czy kładzie upolowane zwierzęta u stóp ołtarza (m.in. Zawiercie sanktuarium w Tuchowie koło Tarnowa).

Prawdopodobnie cel został CAŁKOWICIE rozpoznany jako "dziki pies".

 Raczej tak się "zasłonią", bo prawo zakazuje strzelania do zwierząt domowych. Od tej reguły są jedynie nieliczne wyjątki, ale aby je "podpiąć" pod ten przypadek musieliby się nieźle nagimnastykować, a to środowisko raczej zbytnią inteligencją nie grzeszy.

Szanowny Panie Myśliwy! Pański komentarz jest typowy dla waszego środowiska! Najpierw wypłakać się ile to musicie wydawać (na biednych jie trafiło), aby uprawiać swoją chorą pasję, a zaraz potem zarzucić głupotę wszystkim, którzy jej nie podzielają. Czyytając pański komentarz można odnieść wrażenie, że nic tylko całymi nocami po kraju grasują prawdziwe bandy kłusowników. Tak ma Pan rację, bo są nimi członkowie kół łowieckich. Osobiście od bardzo długiego już czasu z innymi łusownikami się nie spotkałam. Od dwóch lat czekam za to na odpowiedź miejscowego koła łowieckiego, chociaż zgodnie z przepisami powinna nadejść już kilkanaście miesięcy temu. Ale i tu rodzi się zagadka i może Pan, jako znający tok rozumowania niektórych kolegów "po pasji i fachu" pomoże mi ją rozwiazać? Poprosiłam (nie bez przyczyny) prezesa koła łowieckiego o informację czy w danym dniu na określonym terenie odbywało się polowanie. Oczywiście zaraz zasłonił się anonimizacją danych, co personaliów myśliwego, ale mniejsza o to. Mianowicie zasugerowano mi, że udostępnienie takiej informacji mogłoby spowodować, że przeszkadzałabym w TYM POLOWANIU. Podkreślam nie bez kozery, bowiem w listopadzie poprosiłam o informację na temat polowania, które odbyło się miesiąc wcześniej! Może więc Pan, jako przedstawiciel środowiska łowieckiego, łaskawie wyjaśni mi, jak można było w listopadzie     2017 przeszkadzać w polowaniu, które odbyło się w październiku 2017?

Szkoda pieknego stworzenia. Wielki smutek. A zwyrodnialec, ktory sie dopuscil tego czynu, niech zdycha. Oraz ci, ktorzy go kryja. Chociaz takie kanalie niestety zawsze dlugo zyja i zatruwaja nasza piekna Matke Ziemie. Pogarda!!!

Morderco wilków, nie zaznasz spokoju, teraz ty jesteś zwierzyną łowną i życzę ci bydlaku żebyś został jak najszybciej upolowany. 

Nie, nie... Nie tak szybko. Dobrze mu zrobi, jak przez jakiś czas będzie się bał.

Mam nadzieję że dopadną tego fagasa!

Wystrzelony pocisk z brodni jest jak linie papilarne u człowieka. Jak będą chcieli to policja znajdzie.

Ile te zwierzęta się wycierpią przez ludzi... Człowiek to jest najgorsze co mogło się pojawić na świecie

Sama z chęcią wybiła bym wszystkich myśliwych z dwórurki prosto w łeb!!!!! To zimne s***ele którzy chętnie naciskaja za cyngiel.