Obrońcy kolei pikietowali w Zwierzyńcu: Nie damy się zepchnąć na bocznicę!

Po trasach roztocza powinny kursować szynobusy.Wystarczy przedłużyć trasę od Horyńca do Hrubieszowa, wydzierzawic czeski czy duński szynobus,zaprpopnować korzystne ceny i dogodny rozkład jazdy skomunikowany z połączeniami dalekobieznymi. Inaczej turystyka w rejinie upadnie. Biac przykład z Czech czy Niemiec.

Po co ta głupia gadka tego pana z PKP że do Lublina z Zamościa jedzie 3 godziny?! Tu nie chodzi o połączenia kolejowe do Lublina (w tym przypadku wiadome wszystkim że o wiele szybciej busikami) tylko do bardziej odległych miast w Polsce jak Warszawa, Katowice, Kraków czy Wrocław!

Półtorej godzinny autobusem z Zamościa do Lublina, bez żartów proszę, często jeżdżę tą trasą autobusem i minimum 2 godziny pośpiesznym !!!

Busem bez problemu dojedzie się z Lublina do Zamoscia w poltorej godziny, poza szczytem nawet szybciej da się. Szynobus mógłby kursowac maksymalnie co 2 godziny z powodu 1 toru, częstsze kursowanie wydłużyłoby czas jazdy do 2,5 godziny albo więcej. Dlatego właśnie szynobus nie ma sensu, bo nikt nie będzie czekał 2 godziny na szynobus, jak busy kursują co 15 minut. Proponuję przestac fantazjowac i odłożyc te brednie o szynobusach do śmieci. Tylko busy są najlepsze i najwspanialsze a pociągi to syf.

szynobus do Hrubieszowa to już w ogóle poroniony pomysł, jeden tor, dodatkowo niekorzystne położenie dworca PKP w Hrubieszowie no i blokowanie jednego z najwazniejszych skrzyżowan w Zamosciu.

Rozklad jazdy i podejscie prezydenta Zamoyskiego jest prawdziwym powodem upadku kolei w regionie. Gdyby rozklad jazdy byl sensowny to nie byloby problemow z frekwencja. Dzis nie da sie pojechac w ciagu jednego dnia z Lublina do Zamoscia i spowrotem korzystajac z uslug PKP! Pociagi kursuja w takich godzinach ze sa kompletnie dla nikogo. Potrzebny jest pociag dalekobiezny do Warszawy przez Lublin i do Wroclawia przez Belzec, oraz kursujacy kilka razy dziennie szynobus do Lublina i spowrotem oraz do Rawy Ruskiej i spowrotem. Do tego reaktywacja linii do Hrubieszowa i Wlodawy oraz prztywrocenie ruchu szynobusem na linii Lublin-Łukow. Przestanmy byc Polska kategorii "B"! Lubelszczyzna tez potrzebuje pociagow!

aron napisał:

szynobus do Hrubieszowa to już w ogóle poroniony pomysł, jeden tor, dodatkowo niekorzystne położenie dworca PKP w Hrubieszowie no i blokowanie jednego z najwazniejszych skrzyżowan w Zamosciu.

Myslałem i pisałem o trasie Hrubieszów,Zamośc Zwierzyniec, Hrebenne,Lubaczów Munina Jaroslaw. i Zamośc Stalowa Wola Kolbuszowa Rzeszów-bo przez Mielec na razie się nie da-Własnie dla decydentów cały nasz region to okolice gdzie komunikacja kolejowa jest zbedna. Ale nie dla mieszkańców. Dodatkowo powinien kursować wahadłowo skład np własnie szynobus na trasie Hrebenne-Rawa Ruska.Bo inaczej niedługo złodzieje rozkradna tory i problem sam zniknie.

Dziwie sie promocji busow w regionie. Busy nie zapewniaja takiej pewnosci jak PKP, bo: - kierowcy nie moga z natury rzeczy trzymac sie dokladnie rozkladu jazdy - polaczenia o godzinach mniej popularnych czesto wypadaja z rozkladu (kierowcy sa w zmowie) - busy oferuja wygode podrozowania porownywalna z furmanka - prawdopodobienstwo smierci w busie jest istotne, kierowcy jezdza jak wariaci i byly przypadki smierci pasazerow w wypadkach

Moze wreszcie czas zrobic porzadek z koleja w regionie, i zaprzec do pracy PKP Przewozy Regionalne, olewajac Intercity? Dlaczego lubelskie PKP PR nie moze uruchomic InterRegio do Warszawy czy Krakowa, i zabrac w ten sposob zyski Intercity? Niech Intercity wcale nie jezdzi do Lublina, skoro nie zalezy im na pasazerach z tego regionu! A zyski z polaczen do Warszawy niech posluza utrzymaniu ruchu na Roztoczu, do Zamoscia czy na linii do Łukowa!

a pociagi jezdza zawsze zgodnie z rozkladem buahahahahahahaha to ile osob zginelo w tym roku w busach kursowych w woj. lubelskim? BO tysiace dojechaly bezpiecznie. Prawdopodobienstwo smierci w busie jest mniej wiecej takie jak wygranej w lotto. Dlatego nikt nie bedzie czekal godzine albo pol dnia na pociag tylko pojedzie busem. Co innego gdyby w busach w woj. lubelskim ginelo np 100 osob rocznie, wtedy pewnie kilka procent osob przerzuciloby sie na pociagi. A tak ludzie maja kolej gdzies. Tak ze utrzymywanie pociagow pasazerskich w woj. lubelskim nie ma zadnego sensu ekonomicznego.

OCZYWISCIE ze komunikacja kolejowa w naszym regionie jest zbedna, poniewaz mamy busy. Nikt nie bedzie jezdzil szynobusem z Zamoscia do Lublina, jak ma busy co 15 minut, nikt nie bedzie jezdzil szynobusem z Zamoscia do Bilgoraja jak ma busy co 15 minut. NIkt nie bedzie jezdzil szynobusem z Zamoscia do Belzca itd. Ludzie w naszym regionie dzieki busom odzwyczaili sie po prostu od czekania. To nie Wielkopolska gdzie jak maja pociagi co 2 godziny to sie ciesza ze tak czesto. Dlatego pociagi w naszym regionie powinny byc zlikwidowane.

Nie da sie ulozyc sensownego rozkladu pociagow na linii Lublin - Zamosc poniewaz jest jeden tor, a dobudowanie drugiego kosztowaloby kilkaset milionow zlotych. TO absurd ekonomiczny. Sensowny rozklad na linii Lublin - Zamosc to maja busy ( kursuja co 15 minut). Pociag nigdy nie osiagnie takiej czestotliwosci dlatego skazany jest na porazke. Mozna niby uruchomic szynobusy na tej linii co 2 godziny, ale bedzie nimi jezdzila tylko rodzina kolejowa ktora ma znizki na bilety ( tak jak to jest na linii Lublin - Krasnik) i zyski z tego beda zadne. Dlatego najlepszym wyjsciem jest calkowita likwidacja pociagow pasazerskich w woj. lubelskim.

Brednie niepoparte zadnym dowodem, w rodzaju braku mozliwosci zrobienia sensowanego rozkladu jazdy z powodu rzekomo jednego toru, nie powinny stanowic zadnych podstaw, do odrzucenia racjonalnego podejscia do problemu. Odcinek jednotorowy ma 23km do stacji Zawada, gdzie mozna zrobic mijanke, a nastepnie odcinkami do stacji Zwierzyniec i Rejowiec, skad mamy juz normalny zelektryfikowany conajmniej dwutorowy szlak. Opoznienie na odcinku jednotorowym nie jest wieksze niz 30 min. Da sie zatem puscic pociag o 6:30 z Lublina do Zamościa i o 6:30 z Zamościa do Lublina. Mijanie bedzie w okolicy Rejowca. Analogicznie nie ma problemu ze skladami o 8:30, 16:30 i 19:30. Podobnie nie ma najmniejszego problemu, aby pozostawic, cieszacy sie duza frekwencja pociag Zamość-Wrocław, pozostawic pociag Solina do Belzca, przedluzajac jego bieg o Hioryniec i Rawe Ruską az do granicy. Gwarantuje to natychmiast znaczacy wzrost frekwencji na tym polaczeniu. Analogicznie nalezy przywrocic ruch szynobusem na linii z Lublina do Łukowa (w sensownych godzinach - analogicznie jak w przypadku Zamoscia) oraz na odcinkach do Hrubieszowa i Włodawy. Przy dobrym rozkladzie, taryfie osobowej PKP Przewozy Regionalne, busiarze nie maja najmniejszych szans. Nie zapewniaja ani takiej pojemnosci, ani regularnosci i pewnosci jazdy, ani bezpieczenstwa, ani WYGODY podrozy. Region potrzebuje kolei.

aron napisał:

OCZYWISCIE ze komunikacja kolejowa w naszym regionie jest zbedna, poniewaz mamy busy. Nikt nie bedzie jezdzil szynobusem z Zamoscia do Lublina, jak ma busy co 15 minut, nikt nie bedzie jezdzil szynobusem z Zamoscia do Bilgoraja jak ma busy co 15 minut. NIkt nie bedzie jezdzil szynobusem z Zamoscia do Belzca itd. Ludzie w naszym regionie dzieki busom odzwyczaili sie po prostu od czekania. To nie Wielkopolska gdzie jak maja pociagi co 2 godziny to sie ciesza ze tak czesto. Dlatego pociagi w naszym regionie powinny byc zlikwidowane.

To niech kolega pojedzie busem do Katowic, albo wrocławia, to porozmawiamy.

Zgadzam się z tym, że busy na lokalnych liniach są lepszym rozwiązaniem, ale podam jeden przykład przemawiający za koleją. Nie tak dawno pociąg relacji Wrocław Zamość Wyjeżdżał z wrocławia około godz. 19, około 5 rano był w Bełżcu i około godz 7 dojeżdżał do Zamościa. Korzyścią było to, że każdy kto załatwiał od Horyńca po Bełżec sprawy w Zamościu jechał tym pociągiem. Dlaczego?? Dlatego, że żaden cwaniak - busiarz, tudzież tomaszowski PKS, nie wpadli na pomysł, żeby koło 4 - 5 rano ustanowić na tej trasie z Horyńca do Zamościa przez Bełżec jakiejś lini busowej lub autobusowej. Pierwszy autobus z Lubyczy czy Bełżca w kierunku Tomaszowa jedzie o godz. 6:20 a w kierunku Zamościa i Lublina o godz. 6:50. O busach trzeba zapomnieć, bo busiarze na nieatrakcyjnych trasach nie kursują. Powiedzcie mi więc, czym mam dojechać do Zamościa na godzinę 7 kiedy nie posiadam swojego auta?? Teleportować się nie umiem, nie znam też zasad podróży w czasie i przestrzeni w ciągu sekundy. Zatem przestańcie mi tu chrzanić o wyższości busa nad szynobusem. Bo busy owszem i są, ale TYLKO dla pasażerów mieszkających wzdłuż tras atrakcyjnych dla właścicieli busów. Więc o dobrej komunikacji mogą mówić TYLKO mieszkający wzdłuż drogi krajowej nr 17 Tomaszów - Zamość, Zamość - Lublin. Trasa kolejowa przebiega niestety inaczej, więc mieszkańcy Horyńca, Hrebennego, Bełżca, Suśca, Zawady, Ruskich Piask, Tarzymiech NIE MAJĄ dogodnego dojazdu w rozsądnym czasie do Zamościa bądź Lublina. JEDYNĄ aletrantywą dla mieszkańców wymienionych miejscowości jest szynobus, bądź pociąg o rozsądnej godzinie, bo leniwemu busiarzowi, nie będzie chciało się wstawać o 4 rano, żeby przejechać na trasie z Horyńca do Zamościa z zachaczeniem o Susiec, Długi Kąt itp. Kolej pracuje 24 godziny na dobę - busiarz tylko w dzień Wspomniany pociąg skomunikowany był też z pociągami Hetman do Krakowa w Zwierzyńcu i w Zawadzie z pociągiem do Warszawy. Obłożenie pasażerami było ogromne, w samym Bełzcu dziennie wsiadało około 100 osób. ZATEM KOMU ZALEŻAŁO NA TYM, ABY TEN STAN SPIEPRZYC?? busiarzom?? a może prawda jest inna i synek jednego z dyrektorów PKP InterCity zamierza kupić prywatny szynobus i jeździć nim po Zamojszczyźnie?? Przykład inny. Kiedyś z Bełżca o godz. 21:20 wyjeżdżał nocny pociąg do Warszawy. Woził tłumy. Komu zależało by to schrzanić? Tłumy jeździły też pociągiem do Wrocławia, jeździły wtedy, gdy był on pociągiem nocnym. Bo każdemu to pasowało KTO I CZEMU TO SPIEPRZYŁ?

Wszystko zależy od polityków. Zostało jeszcze trochę czasu. Jeszcze może do PO dotrzeć, że przez cztery głupie pociągi może przerżnąć samorządowe wybory. Za aktualny bałagan odpowiada wtyka pekapowego betonu w rządzie Tuska - wiceminister od kolei. Wiceminister z PSL'u. POsprzątajcie po cichu ten bałagan. POsprzątajcie bez szkody dla mieszkańców regionu. Żeby się skrót PO nie kojarzył z Polską Odciętą.

aron napisał:

Nie da sie ulozyc sensownego rozkladu pociagow na linii Lublin - Zamosc poniewaz jest jeden tor, a dobudowanie drugiego kosztowaloby kilkaset milionow zlotych. TO absurd ekonomiczny.

Aron, A Ty ciągle swoje. To co mówisz jest niedorzeczne. Po co drugi tor? Nie jest problemem, brak drugiego toru!!! Problemem jest obecna linia kolejowa, która jest w złym stanie technicznym! Drugą sprawą jest to, że od Wólki Orłowskiej (okolice Krasnegostawu) linia ma niekorzystny przebieg i zamiast 22km do Zamościa jest aż 50. Wydaje się, że kluczowy jest nowy południkowy przebieg linii kolejowej właśnie od Wólki Orłowskiej do stacji Zamość. 140tysięczna aglomeracja zamojska (dane z wikipedia) jest jak najbardziej w stanie zapełnić pociągi, pod warunkiem, że będą względnie szybkie. Poniżej wklejam informację którą zawarłem w komentarzach na rynek-kolejowy.pl: "Największą zmianą jest jednak likwidacja kolei na Zamojszczyźnie, która do niedawna była samodzielnym województwem. Co należy zrobić, aby obronić kolej na Zamojszczyźnie? Ano co następuje: 1) Marszałek województwa powinien od września puścić szynobus do Zamościa (czas przejazdu będzie krótszy niż pośpiesznym, ze względu na zmiany kierunku jazdy) 2) Najważniejszy z punktu widzenia Zamościa jest odcinek Zamość-Rejowiec-Lublin. Jednak przebieg linii jest zły, dlatego należy stworzyć studium wykonalności dla połączenia: a) Lublin-Zamość-Hrebenne-Lwów Lublin-Zamość-Hrebenne-Munina-Przemyśl 3) Na podstawie studium wykonalności zapewne wyjdzie, aby od linii numer 7 w okolicach Zalesia Krasińskiego/Kańskiego (przed Rejowcem), aż do Bełżca poprowadzić nową linię kolejową jednotorową o przebiegu południkowym (z rezerwą na drugi tor) . Dzięki czemu: a) czas przejazdu z Lublina do Zamościa skróci się do poniżej godziny (obecnie 2,5h) -- odległość drogą kolejową skróci się o 20km. Tomaszów Lubelski zyska połączenie kolejowe c) czas przejazdu z Zamościa do Hrebennego skróci się o 75minut (obecnie 1:55) -- odległość drogą kolejową skróci się o 35km d) Zamojszczyzna zyska alternatywne połączenie z Przemyślem Powyższe czasy przy zastosowaniu lokomotywy spalinowej SU-45 na całej trasie. W pierwszej kolejności należy zbudować 22km nowych torów między Zamościem a Wólką Orłowską (okolice Krasnegostawu). Wybudowanie tego odcinka, skróci czas przejazdu do zamościa aż dwukrotnie. Odcinek ten jest najważniejszy dla Zamojszczyzny, a koszty jego budowy wydają się być uzasadnione. Zwłaszcza, że w Zamościu siedzibę ma LHS i możnaby stworzyć centrum logistyczne dla towarów przesyłanych z Ukrainy do portów Bałtyckich. A więc samorządowcy do dzieła."

Wybacz, ale pomysł na całkiem nową linię jest takim samym absurdem jak pomysł na Ygreka. Na te nowe 22 km w pierwszej kolejności również (po drodze są zdaje się pagórki, więc wyjdzie więcej niż 22 km).

Gość napisał:

Wybacz, ale pomysł na całkiem nową linię jest takim samym absurdem jak pomysł na Ygreka. Na te nowe 22 km w pierwszej kolejności również (po drodze są zdaje się pagórki, więc wyjdzie więcej niż 22 km).

Te nowe 22km to 4% całego Ygreka i do tego to linia konwencjonalna jednotorowa z rezerwą na drugi i bez sieci elektrycznej, więc cenowo zupełnie inna klasa. Do tego korzyści są ogromne. Geometria przy nowobudowanym odcinku powinna być przynajmniej na 160 dla klasycznego, więc łuki powinny mieć przynajmniej R=2,5km. Choć przy nowobudowanej linii w niezbyt trudnym terenie wypadałoby zrobić R=6km. (CMK ma R=4km), więc "pagórki" w tych miejscach muszą pójść w wykopach lub na nasypach. Odcinek ten nie będzie bardzo trudny w porównaniu z planowaną budową linii Podłęże-piekiełko, czy łącznicą/obejściem jasła od strony wschodniej (ponad 20km). W ciągu kilku najbliższych lat zostanie również wybudowana 10 kilometrowa łącznica (obejście Czerwieńska). Dla rozwoju kolei na Zamojszczyźnie jest to bardzo ważny odcinek, dlatego studium wykonalności dla całej nowej linii, oraz rezerwa terenu i modyfikacje planu zagospodarowania przestrzennego, powinny zostać już dzisiaj zrobione. do 2020 powinien powstać ten bardzo ważny odcinek Wólka Orłowska-Zamość, a następne odcinki dopiero wraz ze wzrostem zapotrzebowania.

PKP (pięknie, k.., pięknie) opracowania i projekty, które zostaną na papierze przez bliżej nieokreślony czas. Ładujmy w nie kasę, za którą w 2 lata można doprowadzić to co jest do stanu sensownej i opłacalnej eksploatacji. Nie ma to jak kupę kasy włożyć w wykonanie, solidnej, rzetelnej, aczkolwiek nikomu niepotrzebnej roboty. No, może poza tymi, którzy będą tę makulaturę produkować. Busiarskie lobby tylko czeka na promowanie takich właśnie pomysłów. Proponuję jeszcze włączyć do koncepcji międzynarodowy port lotniczy w Lubyczy Królewskiej obsługujący tanich przewoźników w kontekście Lwowa, oraz bazę przeładunkową szeroki tor - barki rzeczne w okolicach Zwierzyńca.