Oferta w siedem lat po śmierci

Przykra sprawa dla tej Pani.... naprawdę współczuję A jeśli chodzi o Reader`s Digest, odpisałem do nadawcy podobną treścią, gdy wysyłał mi te bzdetne informacje z kluczykami do samochodu, który niby "prawie" wygrałem... Szanowna Pani, mam dla Pani wspaniałą wiadomość - chciałbym Pani podarować ten samochód, który prawie już mam. Te oto kluczyki przekazuję Pani z powrotem, bo doceniam Pani zaangażowanie i opiekę nad uszczęśliwianie ludzi tak prostych jak ja... Więcej nie napisali... PS. A wogóle to dziwię się, że Reader`s stosuje te chwyty z lat 90-tych. Wtedy to może i by zadziałało bo ludziska podatne były na nowości z HAMERYKI, ale teraz, gdy ludzie już mają dosyć tych ulotek atakujących ich zewsząd ...

Kilka lat temu moja pięcioletnia wówczas córka również "stała"się laureatką tejże loterii i dostała kluczyk do "prawie"już jej smochodu.?!Odpisałam i poinformowałam wydawnictwo o tym,że laureatka ma 5 lat .Do tej pory nie dostałam nawet słowa wytłumaczenia z powodu zaistniałej sytuacji.Jedno wielkie naciągactwo.

Do mojej babci w rok po śmierci również przyszedł taki list, z tym, ze był od wrózki-jasnowidza, która przewidywała jej długie i szczesliwe zycie (szczegoly oczywiście po zapłaceniu odpowiedniej kwoty) Odpisalam informując iż skoro uważa się za wrózkę- jasnowidza to powinna wiedzieć ze tej osoby już nie ma wśród żywych. W taki sposób nabierają naiwnych ludzi, bo są i tacy co odpisują lub dzwonią pewni "wygranej".

normalni ludzie takie listy wrzucają do surowców wtórnych, bez względu na to czy są adresowane do żywych czy zmarłych - po co tu jakieś emocje

do surowiec - Co ty czlowieku mozesz wiedziec i jak mozesz w ogole wypowiadac sie w ten sposob. Postaw sie w sytuacji mojej Mamy i pomysl najpierw durniu, zanim cos napiszesz. Poza tym nie znasz sytuacji, nie wiesz jak doszlo do smierci, nie wiesz o tym ze siostra szla rodzic zdrowa, zostala zarazona w szpitalu przez Lekarza, wrocila tam i juz nie wyszla. Oczywiscie nic nie udowodniono, bo i jak wygrac sprawe z bogaczami. Nie wiesz przez co przeszla cala moja rodzina, i nawet sobie nie mozesz tego wyobrazic. Na drugi raz pomysl, zanim cos napiszesz.

Reader`s Digest to durnowata firma!! Mojej mamie przychodzą takie listy ! Że niby wygrywa 1000000 zł . Moim zdaniem ta firma chce z ludzi z robic idiotów !! PARANOJA!!!:|

Trochę smutne ,ale po co rozgrzebywać sprawę z przed 7 lat

Nie wiem co czuje matka zmarłej dziewczyny, gdyż nie jestem w jej sytuacji mogę sobie to jedynie wyobrazić, ale to jest WSTRZąSAJąCE!!! Przeprosiny tutaj są błache i mało istotne do zaistniałej sytuacji.........

tak poza tym sądzę iż nie należy oceniać wypowiedzi użytkownika tego forum "surowiec" jako negatywną....... Ocenia on sytuację "patrząc z boku" i ma dużo racji. Rodzina ocenia to bardzo emocjonalnie, co nie jest zbyt mądre, gdyż tak nie powinno się oceniać ludzi sugerując sie wyłącznie sobą i swoimi przeżyciami....., łatwo oceniać kogoś. Każdy z nas w swoim życiu wiele doświadczył, mniej lub więcej i nie trzeba aż tak tego eksponować, gdyż użalanie się nad sobą nic nie przyniosi efektownego....jedynie rozczarowanie. Skandal tego czasopisma i ból rodziny....... żYCIE. Mam to na codzień........ Radzę zebrać się w sobie a później wykonać jakiś krok, mądry krok

ja dzisiaj dostałam taki list ze juz prawie wygrałam i mam wycieczke 3 dniową limuzyna,hotel zywnosc no cos pieknego jak w bajce.he jestem z pragi i zacfana.LUDZIE NIE WIERZCIE WTE BZDURY I NIENABIERAJCIE SIE ZŁODZIEJĄ.PRAZANKA WARSZAWA.BECIA.