To ojciec policji nie wezwał?Po takim zdarzeniu sam bym 100 łyknał,ciekawe jak teraz udowodniąże w chwili zdarzenia był pod wpływem
|
|
To typowa reakcja szokowa-wydaje się dziecku, że wszystko jest z organizmem ok. Mija szok i zaczynają się problemy. Dlatego jeśli dochodzi do jakiegokolwiek zdarzenia, gdzie następuje uderzenie, (zetknięcie) z pojazdem bezwzględnie musi być lekarz i policja. Bo potem mnożą się problemy i trudno ustalić winę stron i zaczyna się tzw. przewalanka. Miałem podobne zdarzenie. Zona w ciąży (wysokiej) po prawej przystanek z ludzmi po lewej stojący TIR i za niego wyskakuje dzieciątko. Wyhamowałem i nie uderzyłem, ale dziecko przed samochodem się przewróciło i uderzyło głową o szosę. Wstało i zaczęło uciekać do domu obok przystanku. Dogoniłem, wezwałem policję. Spisała zdarzenie. Na drugi dzień dziecko wylądowało w szpitalu ze wstrząśnieniem mózgu. No i rodzice zaczęli mnie ciągać. Na całe szczęście dla mnie był spisany protokół z miejsca zdarzenia i byli też świadkowie, którzy potwierdzili moją wersję. To mnie uratowało. Apolinary
|
|
Ludzie nigdy nie nauczą się odpowiedzialności. Pijanych kierowców powinni karać z całą surowością!!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|