Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Ranny motocyklista. Przyczyną wypadku nadmierna prędkość?

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 11 marca 2018 r. o 11:51 Powrót do artykułu
tak to jest jak komuś wydaje się że jest rozwazny. wiem, że zaraz odezwie się rzesza motocyklistów że to nie jego wina, że ja się nie znam, ale to ze przykleić sobie na ledwo jeżdżących autach naklejkę że motocykle są wszędzie to nie wystarczy. trzeba trochę oglady. poza tym te piękne maklejeczki bardziej wyrażają zdanie "mam taki ***##y samochód bo wszystko wydałem na motor." szanuje to co robicie, ale nie miejcie pretensji do całego świata jak coś się stanie. najważniejsze, że chłopak żyje. niech zajmie się czymś innym. pozdro.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam wszystkich. To jeden z tych, który piedziesieciolatkow wysyłał na badania. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sezon motocyklowy uważam za otwarty. Tego roku jak i poprzednich lat na drogach kraju /tego kraju/ zginie znowu kilka setek młodych ludzi. Ludzi nierozważnych, nieroztropnych nie dbających o własne życie i zdrowie. Sprawią ból i cierpienie sobie i swoim najbliższym. Wszystko po to by popisać się nierozsądkiem, szpanerstwem, głupotą i brakiem wyobraźni. Kto jeździł motocyklem i zaliczył upadek wie, że pojazd dwukołowy który straci przyczepność musi się wywrócić. Wtedy motocyklista nie ma już na nic wpływu i najczęściej łamie sobie kręgosłup. Potem wózek inwalidzki i pampersy. Szerokiej drogi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i sie zaczeło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sezon motocyklowy uważam za otwarty. Tego roku jak i poprzednich lat na drogach kraju /tego kraju/ zginie znowu kilka setek młodych ludzi. Ludzi nierozważnych, nieroztropnych nie dbających o własne życie i zdrowie. Sprawią ból i cierpienie sobie i swoim najbliższym. Wszystko po to by popisać się nierozsądkiem, szpanerstwem,  głupotą i brakiem wyobraźni. Kto jeździł motocyklem i zaliczył upadek wie, że pojazd  dwukołowy który straci przyczepność musi się wywrócić. Wtedy motocyklista nie ma już na nic wpływu i najczęściej łamie sobie kręgosłup. Potem wózek inwalidzki i pampersy. Szerokiej drogi. Nic dodać, nic ująć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
IDZIE WIOSNA BĘDĄ WARZYWA.....................
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No nie, pani asp., motocyklista może mieć jeszcze grube, skórzane ubranko. Ale, niestety, może cierpieć na bezmózgowie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KOLEJNY KRETYN BĘDZIE LECZONY NA KOSZT SPOŁECZEŃSTWA
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem motocyklista i jezdze bardzo szybko, nieraz na tylnym kole, nie boje sie predkosci i motocykla tylko starych dziadow i glupich bab w samochodach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja jako motocyklista nie jestem w stanie stwierdzić, że to nie jego wina....zresztą po przerwie zimowej zalecałbym odrobinę pokory. Nie wiem co to za podziały społeczne - motocyklikści i reszta świata. Sam jeżdżę moto bo lubię i każdy kogo przewiozłem miał uśmiech na twarzy. Nie mam nalepki ale do pracy jeżdzę również samochodem (przeważnie zimą :)) Wqrwiają mnie dwie rzeczy : 1. Niepochamowany pęd do głupiej, bezkrytycznej, nierozważnej, agresywnej jazdy i przytaczanie (mam inne słowo na myśli hehe) jedynie słusznych opinii o motocyklistach jako dawców, głupców i bezmyślnych szczeniaków na wiertarkach. Ludzie ogarnijcie się. Jak ktoś naraża swoje i innych życie niech zejdzie z motoru a rodzicom zaproponowałbym wejście w temat i przede wszystkim nie kupowanie dziecku na 1 moto cbr, gsxr czy r6 a o r1 nie wspomnę.....kupcie w bonusie najlepiej trumnę. Z kolei puszkarzom proponuję po prostu się ogarnąć i chociaż raz wsiąść na moto i sobie spokojnie pojeździć...kto wie może się później spotkamy gdzieś w Europie. Nie powielajmy sterotypów. Motocykl to to samo narzędzie do przemieszczania....no może trochę więcej frajdy..skłamałem ...o wiele wiele więcej. LWG
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja jako pieszy jestem w stanie stwierdzić że to wina jego. Kiedyś miałem motocykl i nigdy się na nim nie wywróciłem ani nie jechałem na tylnym kole, bo nie do tego jest motocykl. Opony w kołach mojego motocykla miały bieżnik a ja miałem olej w głowie i jedno życie. Żyję.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...