Rodzice kontra działacze: Awantura na nowym boisku OSiR w Zamościu

młodzi sędziowali. A starzy ?? czyżby opijali nowe boisko ??

chowacie mężczyzn czy mamisynków? Piłka to sport dla facetów, wyjdzie z tego. W Zamościu gra się w piłkę, kto chce pograć w bierki to do Hetmanka albo do Lublina.

Pan Wieczerzak senior uważa, że zachowywał się kulturalnie. A co ma powiedzieć człowiek bez matury oraz przesiąknięty walką klas /nie mam na myśli Panie Wieczerzak walki klas w szkole - precyzując/. Aż strach pomyśleć co oznacza według seniora "Wiesego" niestosowne zachowanie. Ponadto ten człowiek prowadzi młodzież w AMSPN. Stosuje metody pożal się Boże. Ciśnie się na usta dictum: skończ Waść ............ piłkarskiej i kulturalnej części społeczeństwa.

Jutro kupię Dziennik Wschodni i zachowam na pamiątkę tego historycznego turnieju. Za dwa dni chłopcy jadą na Słowację na turniej.

Niezła zabawa panie Wieczerzak skoro dziecko zabiera karetka? Pana to bawi?

Tak miłego, taktownego, uprzejmego, fantastycznego pedagoga i wychowawcę młodych piłkarzy jak Pan Wiesław to ja nigdy i nigdzie nie spotkałam. Nie jest zarozumiały, chętnie słucha zdania i uwag innych zawsze przyzna im rację i nigdy, ale to nigdy nikogo nie obraził.

MAMA napisał:

Tak miłego, taktownego, uprzejmego, fantastycznego pedagoga i wychowawcę młodych piłkarzy jak Pan Wiesław to ja nigdy i nigdzie nie spotkałam. Nie jest zarozumiały, chętnie słucha zdania i uwag innych zawsze przyzna im rację i nigdy, ale to nigdy nikogo nie obraził.

niech pani nie używa ironii - bo ten człowiek nie wie co to jest

MAMA napisał:

Tak miłego, taktownego, uprzejmego, fantastycznego pedagoga i wychowawcę młodych piłkarzy jak Pan Wiesław to ja nigdy i nigdzie nie spotkałam.

chyba sam Pan WW się odezwał he he, nieważne, jeszcze raz powtarzam że piłka dla facetów czy ma 5, 10 czy 15 lat. Słowo spadaj jak padło to niegrzeczne i powinien przeprosić, a to że padło nie dziwię się bo z nerwów dużo głupot się mówi. Jednym słowem organizatorzy nawalili ale chyba Pan Lizut już przeprosił.

observer napisał:

niech pani nie używa ironii - bo ten człowiek nie wie co to jest

Kolejnym takim wspaniałym, pedagogiem jest panujący prezes AMSPN - przypomina sie Miś i trener Jarząbek. Parafrazując wspomnianego trenera: Łubu dubu, łubu dubu niech nam żyje prezes Łyś - prezes klubu. Proszę jedynie o realne odczytanie.

Wiesy jak zwykle zachowanie prostackie

Byłem w niedzielę na otwarciu tego boiska. Wszystko widziałem dokładnie i spróbuję to opisać z mojej perspektywy. Wszystko rozpoczęło się ok. 12:00. Przybył pan Zamoyski, powiedział jakieś bzdety, otworzył turniej i... już go nie było. Pan Lizut razem z nim... Przez pierwsze 2-3 godziny trwania turnieju obsada sędziowska wyglądała bardzo przekonywująco. Panowie w średnim wieku, pełne stroje, podczas meczów dzieciaków zwracali uwagę na dokładność, wyjaśniali nawet niektóre przepisy gry. Wszystko toczyło się w miłej atmosferze. Do czasu, kiedy podczas któregoś z półfinału dzieciaki nie zaczęły się po prostu kopać po nogach. Sędzia meczu (z wyglądu drechol, na oko 16 lat) nie radził sobie z sytuacją. Gwizdał co drugie nieczyste kopnięcie, gdzie tak na prawdę powinno się wyzbierać wszystkich chłopaczków, powiedzieć głośno że tak nie wolno, zwrócić uwagę rodzicom, i pewnie nic by się nie stało. Tymczasem ten gówniarz w dresie nie reagował na takie bzdury (gdy zwróciło mu się uwagę, tylko się śmiał). Potem już opisane wyżej kopanie po brzuchach, ale tego już nie widziałem osobiście, bo pojechałem do domu... Trochę to wszystko pokręcone, jak to zwykle w Zamościu bywa. Ale prawda jest taka, że jak się nie potrafi zorganizować porządnego turnieju na poziomie 7-latków, to nie ma co myśleć nawet o II, III czy VI lidze seniorów... Dziękuję i pozdrawiam

Napisze raz jeszcze. Bylem, a oto co zaobserwowalem: To co zaprezentowali organizatorzy wola o pomste do nieba! Jak byl pan Prezydent to byli sedziowie, piekne otwarcie itd., a potem jak sie okazalo sedziowie "pojechali na mecz i nie zdazyli wrocic" a w sytuacji naprawde brzydkiego zagrania zawodnika i powaznej kontuzji bramkarza, ktora mogla skonczyc sie tragicznie sedziowal jakis 12-13 latek, ktory naprawde sie przestraszyl jak rodzice zaczeli sie awanturowac. A to nie byla jego wina, co mial biedaczyna zrobic jak jakis czerwonoskory gosc mu kazal! Zero opieki medycznej (to skandal!!!), nie wiadomo bylo co zrobic, a organizator/prowadzacy z pretensjami do ludzi: "spadajcie!". Jakas kobieta: "nie przesadzajcie, to tylko zabawa" Ciekawe jakby sie bawila jakby to jej dziecko zabrala karetka! Wstyd, zdecydowanie wstyd! Jak mozna uczyc dzieci pokazujac im, ze mecz moze odbywac sie bez sedziego, bez opieki... i jak sie okazuje nawet bez trenera :/ Smutne to wszystko, smutne i straszne!

Pan Lizut przeprosił za pośrednictwem prasy, a nie osobiście. A wie(no chyba, ze nie wie) gdzie i kiedy można spotkac rodziców, tzn.kiedy chłopcy mają treningi.

observer napisał:

niech pani nie używa ironii - bo ten człowiek nie wie co to jest

To tak ten człowiek nie zna pojęcia ironia - przepraszam MAMA

tatysynek napisał:

chyba sam Pan WW się odezwał he he, nieważne, jeszcze raz powtarzam że piłka dla facetów czy ma 5, 10 czy 15 lat. Słowo spadaj jak padło to niegrzeczne i powinien przeprosić, a to że padło nie dziwię się bo z nerwów dużo głupot się mówi. Jednym słowem organizatorzy nawalili ale chyba Pan Lizut już przeprosił.

To była ironia Kolego, Wieczerzak nie dotknął w życiu klawiatury, nawet nie umie odpalić kompą - pozdrawiam - MAMA

Temat olewania dzieci i młodzieży w ASPN i inne dzieci i młodzież - tylko na forum poza Zamościem. W tym przepięknym mieście problemy sportowe zamiatane są pod dywan, władze chronią swoich - CENZURA. Wszyscy o tym wiedzą, oprócz Pana prezydenta, który udaje,że nic się nie dzieje.

Kogo to dziwi ? podejście Pana Prezydenta do dyscypliny, jaką jest piłka nożna to chyba znamy. Najważniejsze jest przeciąc wstęgę, palnąc krótką mówkę, zebrac śmietankę i żegnajcie.

Dzieciakom nic nie dano oprócz wody. Gdyvy chociaż po lizaku się "szarpnęli".

byłem widziałem i opisze jednym słowem dno. niech wiecej nie organizuja nic bo wstydze sie za nich