jakie bractwo to zwykli mordercy co strzelają do bezbronnych zwierząt. Zdecydowana większość z nich to impotenci którzy próbóją coś komuś /i sobie/ udowodnić. Znam takich kilku, nawet mojej sąsiadkiu men l;edwo to dycha prostata i impotencja ale od tego czasu wielki myśliwy samochód terenowy sobie kupił w gumowcach i kapeluszu sobie chodzi i szpanuje ale jako men to zupełna dętka. Straszny myśliwy do diabła z nim
|
|
To takie dosyc niestosowne, ze Kosciol oficjalnie popiera zabijanie. Msza swieta odbedzie sie w intencji udanego polowania? Czy blogoslawienstwo otrzymaliby tez rzeznicy lub ludzie ktorzy robia smalec z psow czy kotow?
Argumenty, ze mysliwi chronia zwierzeta sa rownie dobre jak mowienie, ze pedofile pomagaja dzieciom. "Ochrona" polega na tym, zeby zapewnic sobie odpowiednia ilosc ofiar do odstrzalu. Gdy jest za malo zwierzyny plowej, mysliwi mowia ze trzeba zmniejszyc liczbe drapieznikow (czyli powod do zorganizowanai polowania). Kilka lat pozniej, z braku drapieznikow, jest za duzo saren czy zajecy, mysliwi maja wiec nastepna "misje" do wypelnienia: zaczac polowac. Ekosystemy potrafia regulowac sie same, o ile czlowiek da im taka mozliwosc. W okolicach Czarnobyla, gdzie nie ma ludzi, zwierzeta radza sobie bardzo dobrze, wszystko jest w rownowadze. Nawet rzadkie gatunki, takie jak konie Przewalskiego czy tez rysie, zwiekszyly swoja populacje. Niesamowite, prawda? [sarkazm] http://news.nationalgeographic.com/news/2006/04/0426_060426_chernobyl.html
Moje zle nastawienie do mysliwych wynika z wyksztalcenia (studia na wydziale biologii i nauk o zwierzetach), ale takze z doswiadczenia. Mialam stycznosc w wieloma mysliwymi, w ramach praktyk w lesniczowce i nie tylko,widzialam w jakim stanie wyjezdzaja i wracaja z polowan, i wniosek jest taki, ze to grupa zlozona z niedowartosciowanych prostakow i nowobogackich, ktorzy chca w ten sposob wyroznic sie z otoczenia. Picie jest na pozadku dziennym. Szacunek dla zwierzat- zerowy. Bo mysliwi nie zabijaja- wzorem prawdziwych drapieznikow-osobnikow chorych i starych, im bardziej okazaly przedstawiciel swojego gatunku (i tym samych posiadajacy najlepszy material genetyczny, ktory moglby byc przekazany nastepnemu pokoleniu), tym lepiej.
|
|
To chyba oczywiste, że Kościół Rzymskokatolicki (podobnie jak i każdy inny) chętnie pobłogosławi każdego kto złoży odpowiednio hojną ofiarę, a myśliwi przecież do biednych nie należą. A tego że zwierzęta to "nasi bracia mniejsi" chyba już nie uczą w seminariach.
|
|
jakie bractwo to zwykli mordercy co strzelają do bezbronnych zwierząt. Zdecydowana większość z nich to impotenci którzy próbóją coś komuś /i sobie/ udowodnić. Znam takich kilku, nawet mojej sąsiadkiu men l;edwo to dycha prostata i impotencja ale od tego czasu wielki myśliwy samochód terenowy sobie kupił w gumowcach i kapeluszu sobie chodzi i szpanuje ale jako men to zupełna dętka. Straszny myśliwy do diabła z nim jakie bractwo to zwykli mordercy co strzelają do bezbronnych zwierząt. Zdecydowana większość z nich to impotenci którzy próbóją coś komuś /i sobie/ udowodnić. Znam takich kilku, nawet mojej sąsiadkiu men l;edwo to dycha prostata i impotencja ale od tego czasu wielki myśliwy samochód terenowy sobie kupił w gumowcach i kapeluszu sobie chodzi i szpanuje ale jako men to zupełna dętka. Straszny myśliwy do diabła z nimMoże masz i rację, w tym co piszesz. Też znam takiego "jedomościa" z Suśca -mężczyzna z niego taki, jak z "koziej d*py trąba"! -ale za to jakiż to myśliwy... :wacko: |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|