Czegos tu nie rozumiem,w ciagu dnia nie przyjedzie pogotowie bo sa poradnie otwarte,a w nocy też nie? To kiedy mozna wezwać pogotowie?Przecież pogotowie ratunkowe jest po to żeby pomoc przyszła jak najszybciej.Matka Kariny zachowała się profesjonalnie i spokojnie rzeczowo wyjaśniła o co chodzi, to ją olali. Czyli co?Na pogotowiu, w urzędach i gdzie się da najlepiej być wrzeszczącym histerykiem, bo takich lubią i obsługują? Za samo takie tłumaczenie powinien być wyrok."Kluczowa będzie opinia biegłych, która wyjaśni przyczynę śmierci dziecka" - skandaliczna interpretacja prokuratury. Co to zmienia, na co dziecko umarlo. Czy nawet jesli zmarla, bo byla chora na cos nieuleczalnego zwalnia to dyspozytorke karetki od odpowiedzialnosci. Pogotowie jest od tego aby przyjechac na wezwanie i koniec. Jesli uznaja pozniej, ze wezwanie bylo bezzasadne to moga obciazyc wzywajacego. Odmowa wyslania karetki jest naruszeniem kilku paragrafow, nie mowiac o tym najwazniejszym - spowodowanie smierci. Prokuratura nie jest od tego aby usprawiedliwiac sprawce, ale od tego, aby respektowac prawo.
|
|
yyyyyy zal
|
|
to jedź na wyspy tam jest lepiej!!! |
|
|
|
to zrozum ze pogotowie nie jest od leczenia tylko od ratowania ----pogotowie mozna wezwac w razie zagrozenia zycia a nie od sraczki ktora trwa 3 dni a przez te dni nie bylo sie w poradni.
|
|
No właśnie pogotowie jest od ratowania a w tym przypadku uważasz ,że nie byo zagrożenia życia?Dziecko nie żyje nie dlatego,że matka zaniedbała wizytę w poradni u lekarza .Niestety terapia jaką zlecił lekarz rodzinny nie działała ,temp. rosła w nocy, stan zdrowia się pogarszał.Pogotowie odmówiło przyjazdu bo nocą opieką zajmuje się ktoś inny .Ten inny to pediatra ze szpitala nie przyjechał bo nie ma transportu. To jest kpina mam nadzieję że rodzicę znajdą kogoś kto dobrze pokieruje sprawą i za śmierć Karinki znajdą się winni. |
|
hahaha! ~zażenowany~ Jesteś smieszny mówiąc "Pogotowie jest od tego aby przyjechac na wezwanie i koniec" bo co? bo płącisz podatki i należy ci sie jak psu buda? oo NIE mój drogi!!!! to jest błędne myślenie~! kolego to po jaką cholere są świąteczne ZOZ-y? WŁĄŚNIE PO TO! że jezeli to nei jest stan zagrazający życiu to wsiadam w samochod i jade WŁAŚNIE DO LEKARZA! nawet o 2 w nocy! a nie wzywam karetke! musisz wiele przeczytam ustaw, i dowiedzieć sie jak to funkcjonuje, bo mówiąć ma przyjechac i tyle to nie tędy droga!
rozbawiłeś mnie tekstem "Odmowa wyslania karetki jest naruszeniem kilku paragrafow," PROSZĘ cię kolego przetocz mi te paragrafy, chętnie przeczytam OK? serce boli czytając twoja wypowiedź, jak mało wiesz o ZRM i Dyspozytorach CPR.
|
|
łzy aż same płyna po policzkach na wieść o takiej tragedii gdzie niewinnemu dziecku odebrano prawo do życia. Nic juz nie przywróci tej dziewczynce życia,ale jej mama powinna dociekac sprawiedliwosci przed sądem powolujac sie na 'breach of duty' kazdego/kazdej placówki która przyczyniła sie do śmierci jej dziecka. W Warszawie, ul.Zgody 11 Helsinska Fundacja Praw Czlowieka reprezentuje poszkodowanych przed Sądem w Strasburgu w sprawach łamania praw człowieka. Moim marzeniem jest aby ludzie w Polsce wreszcie zrozumieli,ze pewne instrumenty prawa są po to by z nich korzystac bez żadnych obaw i wątpliwosci w bezstronności sędzi. Nie warto z góry zakładać,że sędzia mnie nie wysłucha bądź to zbyt duże koszty,można ubiegać się od zwolnienia z kosztów sądowych.Zycie nie ma ceny - tak jak godnosc ludzka.Prawa czlowieka nie sa przywilejem zamożnych,sa tez dla Ciebie mamo Karinki! Wyrazy współczucia
|
|
dyspozytorka odesłała do szpitala, który nocami prowadzi opiekę ambulatoryjną. Ale tam powiedziano matce, że nie mają możliwości przyjazdu i musi sama przywieźć dziecko." Każdy kto prowadzi nocna podstawową opiekę lekarską - czyli jest wyznaczony przez NFZ do świadczenia tych usług, musi posiadać środek transportu- karetkę wyjazdową( inaczej nie zostałby przyznany kontrakt), natomiast to lekarz z POZ decyduje o swoich wyjazdach, a najprościej powiedzieć żeby przyjechać, oszczędza się wtedy przecież na paliwie i na czasie.
|
|
ludzie opanujcie sie albo nie piszcie takich bzdur.karetka jest poto zeby przyjechala na wezwanie,a nie olewaja ludzi bo im sie nie chce totalne deb***e .wspolczucia dla rodziny zmarlej dziewczynki,sama mam 9 letnia corke i sobie nie wyobrazam.
|
|
marta -> do twojego mózgu! KARETKA NIE JEST PO TO BY JEZDZILA NA BYLE PIERDÓŁ! nie chodzi mi o ten konkretny przypadek tylko ogólnie. a deb***a szukaj siebie w rodzinie, bo napewno sie znajdą tacy:)pozdrawiam
|
|
karetka jest właśnie po to, żeby jeździła, a od oceniania czy wyjazd był potrzebny czy nie jest lekarz, w razie jak twierdzisz 'pierdół" zawsze mozna wzywającego obciążyc za wyjazd, więc się gościu nie ośmieszaj bo zajadów dostałam od twoich wypocin
|
|
~TTTTTTTT nie obrażaj ludzi jeśli mają inne zdanie niż ty.To, że pracujesz w służbach ratowniczych masz się za eksperta.DZIECKO POWINNO ZYC! Zmarlo przez oszczednosci.Bronisz pogotowia i dyspozytora a lekarz z POZ tez jest bez winy..Powtarzam " Każdy kto prowadzi nocna podstawową opiekę lekarską - czyli jest wyznaczony przez NFZ do świadczenia tych usług, musi posiadać środek transportu- karetkę wyjazdową( inaczej nie zostałby przyznany kontrakt), natomiast to lekarz z POZ decyduje o swoich wyjazdach, a najprościej powiedzieć żeby przyjechać z chorym, oszczędza się wtedy przecież na paliwie i na czasie. Ten przypadek pokazal jaka mamy slube zdrowia i na co mozemy liczyc w chorobie.
|
|
|
|
Sąsiadka to rejon nocnej opieki szczebrzeszya, wię dlaczego zamość?
|
|
|
|
|
|
Ludzie przestańcie się wyzywać ,dziecku życia nikt nie zwróci.Chory jest ten nasz cały system zdrowia.Uważam że powinien być jakiś konkretny przepis że do dzieci trzeba jechać zawsze.Nie ma co wydawać sądów,jak się nie jest biegłym i swoją opinie opiera tylko na emocjach.Ja nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko coś takiego spotkało.Kilkakrotnie w ciągu ostatnich 4 lat moje dziecko miało chorą krtań,też nie miałam samochodu łapałam dziecko na ręce i do szpitala leciałam tak jak stałam ,raz myślałam że jest już za póżno...nikomu nie życzę takich przezyć.w tym konkretnym przypadku na tragedię zebrało sie pewnie kilka czynników;rodzice nie mieli samochodu ,dyspozytor odmówił karetki,jp2 też,może dziecko było żle leczone/tego nie wiemy/.ja osobiście uważam jeśli chodzi o wątek z dyspozytorem to wysłałabym karetkę nawet jeśli miałabym zapłacić całe swoje pobory za nieuzasadnione wysłanie karetki niż miec czyjeś życie na sumieniu.też pracuje w służbie zdrowia.a te wezwania do sraczek to faktycznie plaga.po co się fatygować do lekarza jak może przyjechać do domu.a ktoś inny czeka i może się nie doczekac
|
|
Bo w Zamościu mieści się dyspozytornia Pogotowia Ratunkowe, gdzie odbierane są telefony! |
Strona 4 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|