Nie jestem z Tomaszowa, ale dziwi mnie nazywanie tej drogi obwodnicą. Taką funkcję już prędzej mogłyby pełnić ulice Sikorskiego oraz Żwirki i Wigury. Czy nie mam racji?
|
|
Bo to nie jest żadna obwodnica. Nazwano tą drogę tylko dla propagandy przedwyborczej. Inwestycja nie przemyślana i nie najpilniejsza. Urząd(Uwiąd) Miasta to rozdmuchał.
"małej obwodnicy”, zwanej przez tomaszowian "zetką” - pierwsze słyszę o takiej nazwie.
mieszkaniec TL
|
|
Że redaktorzy Dziennika takie głupoty wypisują jak mała obwodnica. Co to znaczy? znam Tomaszów od 30 lat i z tym określeniem spotkałem się pierwszy raz. Urzędasy głupoty wygadują a redaktorzy to powtarzają wprowadzając ludzi w błąd. Jaka to obwodnica, która biegnie przez centrum miasta? Piszący redaktorzy sami sobie zaprzeczają i jeszcze ludzi kołują, a później lament, że ludzie mediom nie ufają! A jak tu ufać? Dlaczego DW nie pisze o prawdziwej obwodnicy Tomaszowa, której budowa zastała odłożona na XXX w.? Brakuje odwagi poruszyć ten problem?
|
|
masz racje Marcin,to nie jest zadna obwodnica,zwykla droga wewnatrz miasta laczaca pare ulic,ktora w zaden sposob nie rozwiazuje problemu,to skandal nazywanie tego obwodnica a tiry ciagna srodkiem miasta juz 20 lat..bez zmian..
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|