Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
No cóż...Brawa dla policjanta, że mając takie trudności z celnym strzałem, udało mu się jednak nie postrzelić kobiety, którą PRÓBOWOWAŁ zaatakować pies:/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wreszcie policja działa jak należy. Brawo dla Pana Policjanta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A po czym policjant stwierdził iz pies chce atakowac kobietę. Moze po prostu biegł przed siebie. Taka wiejska straż, dobrze ze kobiety nie zabił oddając tyle strzałow. Broń nsa Panie Boze przed taką policją
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawa dla policjanta! Gdyby nie zareagował, a p;ies pogryzłby kobietę, to dopiero by na policji psy wieszali
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Próbował zaatakować, czy zaatakował? Bo to dosyć istotna różnica. Nie to jest ważne, co się wydawało policjantowi, a to co było. Co to za policjant, który jak przypuszczam z dosyć bliskiej odległości nie potrafi trafić w dosyć dużego psa? Uważam, że w tym przypadku to było przekroczenie uprawnień. Pies nikogo nie ugryzł, policjant nie próbował użyć gazu, aby obezwładnić zwierzę, tylko po prostu wybrał to, co wydawało mu się najprostsze. Gdyby policjant zastrzelił psa zagryzającego innego psa, albo gryzącego człowieka, byłoby to zrozumiałe, a tak po prostu nadużył swoich uprawnień. I tyle. Czy jak zobaczy człowieka, który będzie się rozglądał w sklepie i nagle coś wyjmie z kieszeni, to zastrzeli go, bo będzie mu się wydawało, że to napad? Policjant ma ocenić właściwie sytuację nim coś zrobi. A tu widać,że pan policjant zasugerował się ostatnią akcją na Czubach i też chciał być pochwalony.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dominik napisał:
A po czym policjant stwierdził iz pies chce atakowac kobietę. Moze po prostu biegł przed siebie. Taka wiejska straż, dobrze ze kobiety nie zabił oddając tyle strzałow. Broń nsa Panie Boze przed taką policją
Pies nie powinien chodzic luzem po cudzych posesjach, sama mam psa i nigdy nie zdarzyło się żeby bez opieki biegał po ulicy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~marta~ napisał:
Próbował zaatakować, czy zaatakował? Bo to dosyć istotna różnica. Nie to jest ważne, co się wydawało policjantowi, a to co było. Co to za policjant, który jak przypuszczam z dosyć bliskiej odległości nie potrafi trafić w dosyć dużego psa? Uważam, że w tym przypadku to było przekroczenie uprawnień. Pies nikogo nie ugryzł, policjant nie próbował użyć gazu, aby obezwładnić zwierzę, tylko po prostu wybrał to, co wydawało mu się najprostsze. Gdyby policjant zastrzelił psa zagryzającego innego psa, albo gryzącego człowieka, byłoby to zrozumiałe, a tak po prostu nadużył swoich uprawnień. I tyle. Czy jak zobaczy człowieka, który będzie się rozglądał w sklepie i nagle coś wyjmie z kieszeni, to zastrzeli go, bo będzie mu się wydawało, że to napad? Policjant ma ocenić właściwie sytuację nim coś zrobi. A tu widać,że pan policjant zasugerował się ostatnią akcją na Czubach i też chciał być pochwalony.
To przeczytaj jeszcze raz ten tekst. Tylko ze zrozumieniem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo lubię zwierzęta, szczególnie psy i od kiedy pamiętam, w moim domu zawsze był pies. Szkoda mi tego zastrzelonego psa ale policjant chyba dobrze zrobił... Uważam, że posiadanie psa to ogromna odpowiedzialność. Denerwują mnie psy przywiązywane pod sklepami oraz te, które włóczą się po ulicach miast czy po wsiach. Właścicieli powinno się karać a bezpańskie zwierzaki zabierać do schroniska. Zwierzęta mogą się zachowywać w różny, czasami nieprzewidywalny sposób, mają bardzo często zwichrzoną przez człowieka psychikę. Moją siostrzenicę zaatakował znienacka pies, który grasował po całej wsi po tym jak komuś urwał się z łańcucha po wielu miesiącach niewoli. Dziecko do tej pory ma blizny na pośladkach i panicznie boi się każdego psa...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ten policjant musiał być bardzo zestresowany z powodu ciężkiego życia i musiał sobie odreagować , na drugi raz niech sobie strzeli w łeb i napewno przejdzie mu stres
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bn napisał:
To przeczytaj jeszcze raz ten tekst. Tylko ze zrozumieniem
- to Ty przeczytaj - "Wtedy zauważył, że pies próbuje atakować przechodząca obok kobietę. " Pies był tak strasznie agresywny, ze policjant zdązył zadzwonić do wójta. Zwierzę atakuje bez powodu gdy ma zaburzenia psychiczne, jest głodne, ze strachu, a człowiek, bo ma taką fantazję. A ponoć to istota wyższa i myśląca. Jak widać nie zawsze. Najprościej jest zabić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~marta~ napisał:
Próbował zaatakować, czy zaatakował? Bo to dosyć istotna różnica. Nie to jest ważne, co się wydawało policjantowi, a to co było. Co to za policjant, który jak przypuszczam z dosyć bliskiej odległości nie potrafi trafić w dosyć dużego psa? Uważam, że w tym przypadku to było przekroczenie uprawnień. Pies nikogo nie ugryzł, policjant nie próbował użyć gazu, aby obezwładnić zwierzę, tylko po prostu wybrał to, co wydawało mu się najprostsze. Gdyby policjant zastrzelił psa zagryzającego innego psa, albo gryzącego człowieka, byłoby to zrozumiałe, a tak po prostu nadużył swoich uprawnień. I tyle. Czy jak zobaczy człowieka, który będzie się rozglądał w sklepie i nagle coś wyjmie z kieszeni, to zastrzeli go, bo będzie mu się wydawało, że to napad? Policjant ma ocenić właściwie sytuację nim coś zrobi. A tu widać,że pan policjant zasugerował się ostatnią akcją na Czubach i też chciał być pochwalony.
ILUŻ NA TYM FORUM : MĘDRCÓW,SĘDZIÓW,PSYCHOLOGÓW I SNAJPERÓW.-Wy wszyscy tu wymienieni ,gdyby któreś z was miało zatopione zęby w du*ę przez takiego psa to inaczej byście śpiewali.Załóżmy...co nie daj Bóg,że za rogiem tego ogrodzenia,ten pies zagryzłby dziecko,to policjanta najlepiej by było wtedy powiesić-bo chłosta to zbyt mało....... .Policjant,w mojej ocenie powinien jeszcze odszukać właściciela i bardzo solidnie ukarać lub oddać pod sąd który ma większe możliwości.Wtedy może do tępych głów by dotarło,że posiadanie tak wielkiego psa to również wielka odpowiedzialność i wielki obowiązek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jola napisał:
Bardzo lubię zwierzęta, szczególnie psy i od kiedy pamiętam, w moim domu zawsze był pies. Szkoda mi tego zastrzelonego psa ale policjant chyba dobrze zrobił... Uważam, że posiadanie psa to ogromna odpowiedzialność. Denerwują mnie psy przywiązywane pod sklepami oraz te, które włóczą się po ulicach miast czy po wsiach. Właścicieli powinno się karać a bezpańskie zwierzaki zabierać do schroniska. Zwierzęta mogą się zachowywać w różny, czasami nieprzewidywalny sposób, mają bardzo często zwichrzoną przez człowieka psychikę. Moją siostrzenicę zaatakował znienacka pies, który grasował po całej wsi po tym jak komuś urwał się z łańcucha po wielu miesiącach niewoli. Dziecko do tej pory ma blizny na pośladkach i panicznie boi się każdego psa...
- a nie sądzisz, że w takich przypadkach to głównie człowiek powinien ponosić odpowiedzialność? Z tego co zdążyłam zauważyć, to na wsiach często tak jest - krótki łańcuch, jedzenie od przypadku do przypadku, woda w misce jak się komuś przypomni, a zamiast spaceru spuszczenia z łańcucha na noc i niech biega po wsi. I jak ma taki pies się zachowywać? Najpierw należałoby karać tych wszystkich właścicieli. Nikt nikomu nie każe trzymać psa, ani żadnego innego zwierzaka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
DD napisał:
Pies nie powinien chodzic luzem po cudzych posesjach, sama mam psa i nigdy nie zdarzyło się żeby bez opieki biegał po ulicy.
A mi zdarzyło się, ze mój pies ważący 25kg zerwał nową smycz automatyczną o wytrzymałości 50kg. A że niestety "poczuł miłość" do jakiejś panny w okolicy to nie udało się jego zatrzymać. Dopiero po pół godzinie jego złapałem. Pies jest przyjacielskim zwierzakiem i nigdy nikogo nie zaatakował, nawet nie zawarczał. Ma jednak taką cechę, że szybko podbiega do ludzi i chce się bawić. Mam pytanie: czy gdyby policjant zauważył taką sytuację to strzeliłby do mojego psa? Rozumiem - moja wina (chociaż nie do końca, bo smycz się urwała), jednak wg mnie byłoby to przekroczenie uprawnień. I jeszcze jedno - podejrzewam, że ów "stróż prawa" słyszał wcześniej o sytuacji z Looblyna i nie chciał być gorszy - dlatego strzelał. Całe szczęście, że ani w jednym, ani w drugim przypadku nie ucierpiał żaden człowiek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chłop Polski napisał:
ILUŻ NA TYM FORUM : MĘDRCÓW,SĘDZIÓW,PSYCHOLOGÓW I SNAJPERÓW.-Wy wszyscy tu wymienieni ,gdyby któreś z was miało zatopione zęby w du*ę przez takiego psa to inaczej byście śpiewali.Załóżmy...co nie daj Bóg,że za rogiem tego ogrodzenia,ten pies zagryzłby dziecko,to policjanta najlepiej by było wtedy powiesić-bo chłosta to zbyt mało....... .Policjant,w mojej ocenie powinien jeszcze odszukać właściciela i bardzo solidnie ukarać lub oddać pod sąd który ma większe możliwości.Wtedy może do tępych głów by dotarło,że posiadanie tak wielkiego psa to również wielka odpowiedzialność i wielki obowiązek.
- to ja proponuję na wszelki wypadek wystrzelać wszystkie psy i wytruć koty, aby nie roznosiły chorób. Zastanawiam się tylko co z ludźmi, bo akurat to oni stanowią największe zagrozenie dla wszystkich i wszystkiego. Do tego są okropnymi flejtuchami i brudasami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niski uklony policjantow tych ktorzy zastrzelili groznych psow czowiek jest najwieksza wartoscia ziemi tej ziemi .Czlwiek zrozumie wowczas jezeli sam zostanie pogryziony uraz i slad zostaje na cale zycie.BRAWO POLICJA .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uważam, że policjant zareagował prawidłowo. Sama mam uraz z dzieciństwa po ataku psów, więc takie wielkie zwierze biegające bez opieki wydaje mi się groźne. Dodam, że sama mam psa i nigdy nie zdarzyło mi się puścić go bez opieki. Z drugiej strony policjanci na wsi powinni mieć więcej obowiązkowych godzin na strzelnicy... Bo celność Pana Władzy jest zastanawiająca
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla mnie pies jest więcej wart niż człowiek,a policja to mordercy psów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
haryski napisał:
Niski uklony policjantow tych ktorzy zastrzelili groznych psow czowiek jest najwieksza wartoscia ziemi tej ziemi .Czlwiek zrozumie wowczas jezeli sam zostanie pogryziony uraz i slad zostaje na cale zycie.BRAWO POLICJA .
Weź to chłopie przetłumacz na Polski, bo nie łapię, co chciałeś przekazać...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy gmina wystawi ciało psa na katafalku ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oznacza to to że najpierw ratował bym psa a potem człowieka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...