Wakacyjne atrakcje na Roztoczu

Kolejny sezon bicia piany przez lokalnych kacyków. Ludzie! Zróbcie drogi, bo po wiosennej wizycie w gminie Susiec musiałem prostować wszystkie felgi. Oznakujcie szlaki bo znaki pamiętają chyba komunę! Długo jeszcze można wymieniać niedociągnięcia turystyczne w tej pięknej krainie. Z drugiej strony cenię sobie ciszę i przynajmniej mało przyjeżdża ludzi pokroju przysłowiowej warszawki i można jeszcze się delektować niezdeflorowanym pięknem Roztocza (pomijając miejscowości typowo turystyczne jak Krasnobród czy Zwierzyniec).

Z tymi drogami to może powoli... teraz to wygląda jak Bieszczady kiedyś. Bo Bieszczady wyremontowane jakby takie trochę się inne zrobiły, na Roztoczu czar pozostał :)   A w temacie artykuły - a konkretnie? Gdzie co będzie zrobione, bo faktycznie na razie entuzjastyczne chciejstwo, ale już konkretnych planów - nie podano...

Głos w sprawie jak wyżej: - poprawcie drogę wjazdową do Suśca od strony lasu (wjazd szlakiem od Borowych Młynów) - poprawcie drogę dojazdową do ośrodka Roztocze (zjazd po drucianych podkładach betonowych od strony "oczka") - zróbcie właściwy kącik wypoczynkowy za tamą przy oczku - oczyśćcie wodę w oczku przy przystani z łódkami - poprawcie drogę dojazdową do Szumów (parking obok Gargamela) - postawcie jakiekolwiek tablice informacyjne na szlaku od Suśca do Borowych Młynów (kilometry, atrakcje) - przeprowadźcie renowację miejsca parkingowego na trasie do Borowych Młynów (w połowie drogi) - zróbcie zadaszenie nad stolikiem przy Tanwi w Borowych Młynach - udostępnijcie chociaż poczekalnię na dworcu (w deszcz nie ma gdzie się schować) - poprawcie drogę wjazdową do pensjonatu "Leśna" - za komuny był asfalcik - uaktualnijcie informacje noclegową!! dlaczego wciąż widnieje na niej ośrodek za dworcem PKP już dawno nieczynny i zarośnięty!!! i na koniec: wyjdźcie w miasto i okolicę i rozejrzyjcie się okiem turysty!!!!!!!!!

Bez przesady z tą krytyką. Chętnych do wypoczynku w Suścu nie brakuje, a wiel przytoczonych w artykule projektów to nie pomysły wójta, ale efekt wspólpracy z nadleśnictwem (także z Tomaszowa) oraz sąsiednimi gminami. A szlaki, piesze i rowerowe, są zupełnie nieźle oznakowane i w wielu miejscach stoją już tablice. Łatwo krytkować, trudniej docenić to, co już się ma do dyspozycji. To takie nasze, polskie, a możnaby doprecyzować - wschodniopolskie!