Pewien znajomy, starszy człowiek, opowiadał kiedyś, że prawie całe osiedle, na którym mieszka pan Miechowiecki, zmeliorowano jeszcze w latach 20., kiedy był to teren typowo rolniczy z kilkunastoma gospodarstwami. Natomiast pod koniec lat 60. zmeliorowano resztę, w tym grunty użytkowane przez Technikum Rolnicze. Czas oraz budownictwo zrobiły swoje, rów przy torach zasypano, a rowów odprowadzających wodę z okolic ulic Błonie, Łanowej i Myśliwskiej od lat nikt nie oczyszczał.
|
|
Nie oczyszczał, a dlaczego? To przeczytaj co napisała Urszula. |
|
W związku z niepłacaniem składek Marszłek Województwa Lubelskiego wyłączył urządzenia melioracyjne z użytkowania
i konserwacji. Teraz właściciele niruchomości konserwację powinni wykonać sami lub zlecić firmie specjalistycznej. Urządzenia melioracyjne (główne odpływy) są sprawne niedawno oczszczono rowy odpływowe.
Problem mają mieszkańcy, którzy budując domy przerwali sączki i nie zrobili obejść. Pan który robi zamieszanie nie ma racji mówiąc, że woda zalewa od ulicy Szczebrzeskiej. Poziom wód podniósł się tak wysoko, że Topornica nie zbiera wody. Mam nadzieje, że woda nie jest elementen kampanii wyborczej. Pozdrawiam.
|
|
Woda może i nie jest elementem kampanii ale wypowiedź znawcy pewnie tak.
Urządzenia melioracyjne nie są własnością mieszkańców i nie do nich należy ich utrzymanie. Proszę o podanie konkretów: jaką decyzją i kiedy starosta wyłączył urządzenia z eksploatacji i na jakiej podstawie (z tego co wiem to ich utrzymaniem zajmują się specjalnie powołane spółki wodne. Kto i kiedy przerwał sączki. Żeby coś przerwać to najpierw musi się to tam znajdować.
|
|
jak Donek z Bronkiem leją wodę to i podtopienia byś muszą, a czasem i powodzie
|
|
Niestety, taka jest prawda: rowy zostały decyzją Marszałka wojewódzkiego wyłączone z eksploatacji i zgodnie z zasadą z Kodeksu cywilnego: superficies solo cedit (to co na nieruchomości należy do właściciela nieruchomości) rowy stały się włsnością włeścicieli działek. Poza tym należy jeszcze zaznaczyć, że wraz z wyłączeniem z eksploatacji (w tym i z tego powodu, że większość właścicieli nie chciała płacić groszowych składek na utrzymanie rowów)rowy straciły charakter rowów melioracyjnych i stały się zwykłymi rowami. Meliorację przeprowadza się na terenach wiejskich i rolniczych; w związku z faktem że tereny zostały przeznaczone pod budownictwo jednorodzinne teren stracił charakter rolniczy i został zurbanizowany. Na terenach zurbanizowanych nie ma rowów melioracyjnych tylko buduje się kanalizację deszczową. Na marginesie - jeżeli ktoś budował dom 40 lat temu, gdy poziom wód gruntowych był bardzo niski i w związku z tym "zaoszczędził" w izolacji budynku nie dając izolacji i drenażu opaskowego wokół budynku lub dając lichą izolacj z lepikiu "posmarkanego" byle jak wokół fundamentów - niech się dzisisj nie dziwi. Nikt mu wody z ziemi nie wypompuje - nota bene dziwi mnie wypowiedź tak poważnego radnego, przecież skoro ma tam dom rodzinny, to powinien wiedzieć, że na tym terenie zawsze były bagienka i podmokłe łąki i nie ma się co dziwić, ze w przypadku takich amomalii pogodowych woda upomni się o swoje. Co do rowu wzdłuż torów, to chyba zbudował go jeszcze car i potem zarósł, bo za mojego żywota go nie pamiętam, a mieszkam w pobliżu od lat czterdziestukilku. Pozdrawiam normalnie (a nie sensacyjnie) myślących czytelników i r e d a k t o r ó w. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|