Skoro są to kopie, więc nie pochodzą "z końca epoki brązu, z okresu ok. 1300 do 1600 r. przed naszą erą". I faktycznie - oryginały od ponad 60 lat spoczywają w piwnicach w Moskwie i przez ten czas nie ujrzały światła dziennego. To trochę tak jak by pokazać wierną kopię Mony Lisy z podpisem, że to dzieło Leonarda.
Na zdjęciach widać, że wystawę można fotografować i filmować. Wątpię, czy niemieckie muzeum zgodziło by się na to, gdyby chodziło o bezcenne eksponaty. Gdy w Warszawie w Narodowym pokazywano impresjonistów francuskich, to przy wejściu rekwirowali nawet scyzoryki i pilniki do paznokci...
Ale co tam, niech Hrubieszów ma te swoje pięć minut
|
|
Ciągle niestety powielany jest przez prasę ten sam błąd. Kopie to zaledwie niewielki odsetek kolekcji Schliemanna prezentowanej w Hrubieszowie. Na ponad 400 sztuk wspomnianych zabytków, około 380 sztuk to absolutne oryginały faktycznie pochodzące z epoki brązu, nawet z III tys. p.n.e. Jedynie "skarb Priama" jest kopią.
|
|
1600-1300 p.n.e. powinno sie zapisywać chronologię dotyczącą wydarzeń przed narodzeniem Chrystusa.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|