Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zamość przegrywa w walce z psimi odchodami

Utworzony przez zorbi, 7 marca 2010 r. o 11:48 Powrót do artykułu
Mieszkańcy mają dość... Czyżby jakiś dziki najazd bezpańskich psów ? Bo skoro MIESZKAŃCY mają dość, to chyba oznacza, że psy owych mieszkańców nie wypróżniają się
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W wielu miastach już znaleziono rozwiązanie tego problemu - zakupiono odkurzacze do tego celu przeznaczone i zatrudnili dłużników sądowych, którzy odpracowują kary grzywny! Można? Tak! Zamiast wydawać pieniądze na ulotki i marnować papier, wystarczy zainwestować raz a dobrze!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Opodatkować właścicieli psów wysoko, tak by z podatków pokrywać koszty oczyszczania miasta z psich odchodów. To jedyne sensowne wyjście. Bezpańskie psy wyłapywać, gdy nikt nie zgłosi się po kilku miesiącach usypiać i po problemie.A tak co roku narzekamy, a właściciele czują się bezkarni wyprowadzają psy w nocy i udają że ich to nie dotyczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zorbi napisał:
Mieszkańcy mają dość... Czyżby jakiś dziki najazd bezpańskich psów ? Bo skoro MIESZKAŃCY mają dość, to chyba oznacza, że psy owych mieszkańców nie wypróżniają się
Psy nie są bezpańskie , Idiotami są tylko ich właściciele, taki głupek wyjdzie z psem na trawnik przed blokiem a pies sra a to głupie nie sprzątnie po psie tylko idzie dalej i udaje że nic się nie stało, widać od razu że pod kopułą pusto myszy się ganiają, a najleprze jest to że w to samo mięsce wyprowadza też dzieciaka tylko że bez smyczy dzieciak papla się w tych guwnach, zbiera mi się na żygi kończę !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A górą śmieci jeszcze po sylwestrze, butelki (w tym porozbijane), pełno opakowań po różnych ciastkach, chipsach... niech tym się zajmą. A psie kupy same znikną wkrótce i są nawozem dla trawników
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PSIAICHMAĆ napisał:
Opodatkować właścicieli psów wysoko, tak by z podatków pokrywać koszty oczyszczania miasta z psich odchodów. To jedyne sensowne wyjście. Bezpańskie psy wyłapywać, gdy nikt nie zgłosi się po kilku miesiącach usypiać i po problemie.A tak co roku narzekamy, a właściciele czują się bezkarni wyprowadzają psy w nocy i udają że ich to nie dotyczy.
Na pierwszym miejscu proponuje uśpić ciebie na wieki wieków Amen katoliku !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest w ogóle dla mnie "chory temat"-bo tak naprawdę to nie wiem po co ludziom w miastach psy? Nie chcę się rozpisywać jak to na balkonach szczą-a sąsiadowi na balkon piętro niżej TO spływa lub to,że psy w mieście (w huku i hałasie)są zestresowane,po prostu:często boją się,itd.,itp. Osobiście lubię psy i gdy mieszkałem na wsi,to były moimi miłymi towarzyszami-a i podwórko pilnowały. Ale teraz w mieście byłbym(delikatnie mówiąc)niepoważny gdybym swojego przyjaciela/towarzysza narażał na stres i hałas,którego on niewątpliwie nie polubiłby... Owszem-pies w mieście jest potrzebny-lecz tylko niepełnosprawnym/niewidomym. Ale to (mam wrażenie)chyba wszyscy właściciele psów w mieście są"niewidomi"-bo nie widzą,jak ich pieski srają/szczą -a inni w to włażą lub małe dzieci później się w TYM babrają...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PSIAICHMAĆ napisał:
Opodatkować właścicieli psów wysoko, tak by z podatków pokrywać koszty oczyszczania miasta z psich odchodów. To jedyne sensowne wyjście. Bezpańskie psy wyłapywać, gdy nikt nie zgłosi się po kilku miesiącach usypiać i po problemie.A tak co roku narzekamy, a właściciele czują się bezkarni wyprowadzają psy w nocy i udają że ich to nie dotyczy.
Dobry pomysł!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ewidencjonować każdego psa - wyrobić mu książeczkę i psi dowód osobisty - opodatkować i skończy się sranie po krzakach to jedyna możliwość, żeby walczyć z tym bydłem - mówię o właścicielach psów !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CodeZero napisał:
A górą śmieci jeszcze po sylwestrze, butelki (w tym porozbijane), pełno opakowań po różnych ciastkach, chipsach... niech tym się zajmą. A psie kupy same znikną wkrótce i są nawozem dla trawników
Co Ty pierniczysz CodeZero??? Mogą zniknąć wtedy jeśli psy by zniknęły! Jak mogą zniknąć jeśli psy"na bieżąco dosyrają"?!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CodeZero napisał:
Na pierwszym miejscu proponuje uśpić ciebie na wieki wieków Amen katoliku !
A co ma wiara do psów,że nadużywasz "świętych tekstów"?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najbardziej podobały mi się fakty w tvn-ie. Reporter stanął sobie na schodkach a na każdym stopniu leży kilkaset kiepów. Idę sobie przez miasto patrzę a w koło tylko kiepy, papiery, torebki,butelki, spluty chodnik co kilka kroków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Najbardziej podobały mi się fakty w tvn-ie. Reporter stanął sobie na schodkach a na każdym stopniu leży kilkaset kiepów. Idę sobie przez miasto patrzę a w koło tylko kiepy, papiery, torebki,butelki, spluty chodnik co kilka kroków.
Też to oglądałem... Zima fajna jest-bo"maskuje"ludzkie niedbalstwo i niechlujstwo :-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
o co chodzi ,przecież na wiochach tak jest
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po części się z tym problemem.Sam ma psa i widzę co się dzieje w Łęcznej.Ale z drugiej strony można psa tak wychować,żeby się załatwiał w określonych miejscach.To nie jest trudne.Poza tym jeszcze mam pytanie-każde miasto pobiera od właściciela psa podatek,więc gdzie te pieniądze idą???Jeśli przestanę go płacić,to będę po swoim pupilu sprzątał,ale dopóki go płacę nie mam takiego zamiaru
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
joseph napisał:
ewidencjonować każdego psa - wyrobić mu książeczkę i psi dowód osobisty - opodatkować i skończy się sranie po krzakach to jedyna możliwość, żeby walczyć z tym bydłem - mówię o właścicielach psów !!!
Oooo, przepraszam! Nie bierz wszystkich właścicieli psów pod wspólny mianownik, ja nie czuję się bydlęciem. Mam fajnego psa i on nie sra jak piszesz po krzakach tylko na MOIM WŁASNYM PODWÓRZU i ja sprzątam po nim! Nigdy nie wyprowadzałam go na ulicę bo po co, jak ma swoją przestrzeń ograniczoną dookoła ogrodzeniem. I w żadnym wypadku nie mam zamiaru płacić haraczu. Pies jest zaszczepiony, tabliczka wisi na płocie. A jak przyjdziesz do mnie z podatkiem od mojego psa, to cię poszczuję i będziesz tak wiał, aż sam się ze..asz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To śmiesznie wygląda i świadczy o kulturze tego człowieka.Wiadomo kto ma psa , to i też ma brud i smród w domu (bloku).Bo blok nie jest miejscem dla psa.Ale wieśniaki z przyzwyczajenia lubią chodzić po gnoju i kupach.I żadna ustawa tego nie zmieni.Nawet nie potrafńcuchu ią trzymać smyczy,bo wygląda to tak ,jakby krowę prowadził na łańcuchu do poidła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To śmiesznie wygląda i świadczy o kulturze tego człowieka.Wiadomo kto ma psa , to i też ma brud i smród w domu (bloku).Bo blok nie jest miejscem dla psa.Ale wieśniaki z przyzwyczajenia lubią chodzić po gnoju i kupach.I żadna ustawa tego nie zmieni.Nawet nie potrafią trzymać smyczy,bo wygląda to tak ,jakby krowę prowadził na łańcuchu do poidła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CodeZero napisał:
A górą śmieci jeszcze po sylwestrze, butelki (w tym porozbijane), pełno opakowań po różnych ciastkach, chipsach... niech tym się zajmą. A psie kupy same znikną wkrótce i są nawozem dla trawników
Wszystko nieźle piszesz,tylko że...:z pobitymi butelkami nie jest jeszcze aż tak źle-bo nie ma ich zbyt wiele;natomiast ja mam żonę na wózku inwalidzkim-a opakowania po ciastkach i chipsach nie włażą w protektor kółek wózka inwalidzkiego-natomiast psie kupy TAK!-i dla mnie to"średnia przyjemność" zanim wjadę do mieszkania dłubać śrubokrętem z protektora w wózku gówienka psów -i nikomu takiej "przyjemności" nie polecam :-(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To wszystko śmiesznie wygląda i świadczy o kulturze tego czy innego człowieka.Kto trzyma psa w domu(bloku) to ma brud i smród . Bo blok nie jest miejscem dla psa.Żadna ustawa tego nie zmieni ,bo wieśniaki lubią chodzić po gnoju i kupach i tu jest problem nie do rozwiązania.Trzeba poczekać jak minie głupia moda na psy trzymane w blokach i wszystko wróci do normy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...