Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

O przegranej "Pszczółek" z Energą Toruń zadecydowała końcówka meczu

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 10 listopada 2018 r. o 22:28 Powrót do artykułu
Brawo dziewczyny za walke.Brianna jest niesamowita.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niesamowita to jest Adamowicz 2/14 z gry w tym. 0/7 za dwa. Niby wielki transfer a gra kompromitujaca. Znów można powiedzieć że walczyły itp ale bilans 1/6 daje szansę na max 8 miejsce i gładkie 0:3 w play off a takie były zapowiedzi a szykuje się najsłabszy sezon od lat
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bilans jest aktualnie jeszcze gorszy - 1/7. Nie zgodzę się z tym, że cały zespół zasłużył na pochwałę - niemal cały to już tak. Nie wiem bowiem, za co można chwalić Vrancić - za jedną zbiórkę, 0 punktów (ale za to jeden niedolot), 0 asyst i 2 faule przez ponad 5 minut gry? Z kolei Kati znów zanotowała słabą skuteczność za 3 punkty - 2/10. Nie słyszałem, żeby akurat ta koszykarka narzekała na jakiś uraz, który utrudniałby jej oddawanie rzutów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za to w 3 następnych meczach poszalejemy z radości ogrywając ligowych słabeuszy:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Owszem - pójdziemy w górę tabeli i wyprzedzimy Siedlce. Ale czy z 8 miejsca można się tak naprawdę cieszyć?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nieudane transfery James i Vrancić i w efekcie seria 6 porażek z ligową czołówką. Można tylko współczuć zawodniczkom Pszczółki, bo zamiast walki o czwórkę będą z dużym prawdopodobieństwem play-offy z CCC i w praktyce zero szans choćby na jedno zwycięstwo w ćwierćfinale.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trudno jest w to może uwierzyć, ale po 7 kolejkach ligowych wiadomo już na niemal na pewno, które miejsce na koniec sezonu zajmie lubelska drużyna. Szkoda tych grających w drużynie i harujących na treningu i na parkiecie zawodniczek, szkoda kibiców przychodzących regularnie na mecze i dopingujących Pszczółki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego nikt nie pisze o nietrafione transferze w postaci Adamowicz!!!! Skuteczność na poziomie 24% za 2 i 3 pkt gracza pierwszopiątkowego to chyba tragiczny rezultat i niestety polska pomylka transferowa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tym sezonie jak nie urok, to przemarsz wojsk sojuszniczych. Najpierw zakontraktowano słabą środkową, a jak już znaleziono lepszą zawodniczkę na jej miejsce, to na przeszkodzie w jej debiucie w lidze (dodać należy w bardzo ważnym meczu) stanęły względy formalne. To tylko pech czy też może coś innego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...