Tym bardziej szkoda , że nie udało się wcześniej pożegnać w klubie z Vrancić i sprowadzić na jej miejsce do Lublina choćby solidnej Sandrić, mogącej grać na pozycji 2 i 3. Chorwatka pokazała w ubiegłym sezonie naprawdę niezłą grę w barwach Polkowic i na pewno byłaby wzmocnieniem dla Pszczółek.
|
|
Dodatkowo jej ponadprzeciętna uroda - w zeszłym sezonie kilku moich znajomych przyszło na mecz z Polkowicami tylko dla niej
|
|
Pani Sandrić wybrała grę w szwedzkiej drużynie Lulea Basket.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|