Dużo problemów, mało rozwiązań

Na forum Dziennika czy Kuriera aż roi się od różnych ocen, opiniii czy złotych środków na poprawę organizacji klubu. Oczywiście nie ma propozycji co zrobić dla poprawy delikatnie mówiąc kiepskiej gry piłkarzy.

Panie Redaktorze coś przekręcił Pan sens mojej wypowiedzi. Na pewno nie mówiłem, że Piłkarskie Nadzieje pozostają w tyle w szkoleniu młodzieży w Lublinie. Wręcz przeciwnie patrząc na środki i bazę, którą dysponujemy uważam, że jest super, o czym świadczą np. wyniki naszych zespołów. Jeżeli są zaniedbania to w LKP Motor, o których mówił członek rady klubu i jednczesnie trener młodzieży - a stowarzyszenie Piłkarskie Nadzieje powstało aby je przezwyciężać. Dariusz Misiurek

żeby była gra to trzeba mieć ludzi z 1-2 ligowa przeszłością,trzeba mieć gdzie trenowac i trzeba im płacić, mieć odnowe biologiczną bo to wszytsko to standard nawet w afryce...a jak się tego nie ma to nie ma co wymagac..nikt za miskę ryżu grac nie będzie...to nie brazylijskie slamsy