|
Wiecie na pewno co to znaczy FETA? lol
|
|
|
pokazali się...i to jest wszystko na co ich stać
|
|
|
Zebrali chociaż z kilogram słodyczy podczas tej FETY?
|
|
|
Szacun dla was za to co robicie.Pozdro
|
|
|
Być kibicem Spartakusa Szarowola... BEZCENNE.
|
|
|
Być bitym w domu przez dwóch ojców... SMUTNE. |
|
|
moze ktos napisac co bylo napisane na oprawie, slepy jestem
|
|
|
Jaki Motor Lublin? Przecież taki klub już nie istnieje. A w II lidze gr. wschodniej gra Spartakus Szarowola!!!
|
|
|
Być gwałconym przez przydupasa matki ..... POZOSTAWIA PIĘTNO NA CAŁE ŻYCIE. Co widać u kolegi z cytowanego postu |
|
|
Właśnie wróciłem z prezentacji a napis brzmiał DOPING, OPRAWY TO WSZYSTKO WAM DAMY, A WASZYM ZADANIEM NAK*RWIAC BRAMY !
|
|
|
ehhh szkoda oczu i uwagi na te komentarze, banda netbaranów bez kręgosłupa. Po pierwsze brawo za inicjatywę, po drugie brawo za ogarnięcie tematu. BRAWO !!!AVE MOTOR !!!
|
|
|
Pokazali sie i na tym koniec . W Lublinie tylko ŻUŻEL!
|
|
|
I znowu się buraków w dresach naschodziło , hmm ale wyczyn:(
|
|
|
Zebrali i to niejeden. Około dziesięciu chłopa musiało kilka razy kursować w tą i z powrotem żeby przytaszczyć dzieciakom wszystkie wory wypełnione na full słodyczami. Miny dzieciaków bezcenne. Świetna inicjatywa kibiców Motoru i wspaniała atmosfera na prezentacji Teraz czas na naszych kopaczy żeby się wykazali bo Lublin zasługuje przynajmniej na 1. ligę! |
|
|
Rozumiem, że jesteś nazwijmy to z makroregionu; odkąd pamiętam a mam już parę lat to największą popularnością żużel cieszył się właśnie wśród ludzi z okolic Lublina. Ot taki AGRO sport. |
|
|
co tu ku*** prezentować? szkoda pieniędzy miasta na to badziewie. wielkie gwiazdy, śmiech... nie potrafią grać w piłkę! a ci kibice, żenada- szkoda, że motor nie gra z Łodzią to znowu by im pokazali gdzie ich miejsce:)pozdro dla kibiców motoru co uciekali przed nimi jak szczury z tonącego okrętu- i to u siebie, hahhahahahahahha
|
|
|
ludzi tyle ile na meczach Montexu w LM.......co pokazuje potencjal Motoru. żuzel jest popularny ale rozproszony jesli idzie o kibiców na żużlu od kilku lat jest jak u cioci na imieninach ...wieś tańczy i śpiewa...w latach 90-tych na Motorze żużlowym była faajna atmosfera teraz nic z niej nie zostało
|
|
|
Mecz z widzewem w I lidze był moim ostatnim jaki oglądałem na Zygmuntowskich. Nie musiałem uciekać, ale to co prezentowali już długi czas "kibice" Motoru wtedy to żenada. Każdy mecz, w którym byli goście to wstyd... Zero dopingu, tylko gwizdy. 50 chłopa z Łodzi, Gdańska itd. (a w latach wcześniejszych to i z Rzeszowa - Resovia, lub Swidnika) dopingowało głośniej i dawało lekcję naszym. Teraz ograniczam się do śledzenia wyników i czekam, aż ta chołota się wyszumi i zniknie. Jeszcze kilka lat temu na Motor chodziło 3-4 tys ludzi i coście zrobili z NASZYM klubem? Wypad z Lublina chamy! |
|
|
taaaa a w młynie 350 ludzi, no a jak pada albo zimno to z 200 przyjdzie |
|
|
Lepiej 200 konkretnych fanatyków, kochających Motor niz 1500 pikników i wyjadaczy popcornu. Zreszą spadaj na swoje świdnickie podwórko i tam dbaj o frekwencje o MOTOREK sie nie martw! Był bedzie jest MOTOR RKS! AVE
|
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
