Tomasz Jasik: Mam nadzieję, że Stal przetrwa

Według nieoficjalnych informacji wszystko wskazuje na to, że problemy Stali mogą się wkrótce zakończyć. Wiele zależy od zaplanowanych na 10 maja wyborów nowych władz klubu. - Na dzisiaj po rozmowach pojawiło się światełko w tunelu, że wszystkie problemy z jakimi się borykami znajdą swój koniec i sytuacja się ustabilizuje, przynajmniej w stosunku do nas. Teraz my wspólnie z chłopakami skupimy się już tylko na grze, bo problem największy jest w głowach. Potencjał mamy spory tylko nie do końca mogliśmy skoncentrować się na grze, te problemy się ciągle przeplatały. Dziś padły pozytywne słowa i mam nadzieję, że każdy odstawi te problemy na bok i skupi się na wykonywaniu swoich obowiązków. Jeżeli tak się stanie to jestem spokojny o grę i wyniki. Na pewno jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa w tej lidze - dodaje Daniel Szewc.

Proponuję tego miernotę - prezesinę na boisko - przecież ponoć grał w Tęczy !!! Nie ma nawet honoru by odejść po tym do czego doprowadził Klub. Jego chore ambicje i chęć dominacji - nie liczenie się z nikim i z niczym doprowadziły do sytuacji jaką obecnie mamy. Nie będę się rozpisywał, bo przecież przestrzegałem i wnioskowałem o jak najszybsze pożegnanie tego osobnika - a mogli by to uczynić ci co go do Stali " sprowadzili " prawda panoiw Tomiło i Gzczyk !!!

DO JASIKA udacznika! napisał:

Według nieoficjalnych informacji wszystko wskazuje na to, że problemy Stali mogą się wkrótce zakończyć. Wiele zależy od zaplanowanych na 10 maja wyborów nowych władz klubu. - Na dzisiaj po rozmowach pojawiło się światełko w tunelu, że wszystkie problemy z jakimi się borykami znajdą swój koniec i sytuacja się ustabilizuje, przynajmniej w stosunku do nas. Teraz my wspólnie z chłopakami skupimy się już tylko na grze, bo problem największy jest w głowach. Potencjał mamy spory tylko nie do końca mogliśmy skoncentrować się na grze, te problemy się ciągle przeplatały. Dziś padły pozytywne słowa i mam nadzieję, że każdy odstawi te problemy na bok i skupi się na wykonywaniu swoich obowiązków. Jeżeli tak się stanie to jestem spokojny o grę i wyniki. Na pewno jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa w tej lidze - dodaje Daniel Szewc.

Tere fere kuku jak w kasie pieniędzy brak.

ale miasto też powinno się poczuć do odpowiedzialnośći...by było na podstawowe potrzeby klubu....co oni tam robią-co w Kraśniku można jeszcze wspierać

stal przetrwa jezeli bedzie woda do picia