Horror? To był drętwy mecz, prowadzony w ślamazarnym tempie, a o poziomie spotkania najlepiej świadczy to, że najlepsi na boisku byli panowie z lekką nadwagą, którym bardziej przeszkadzał PESEL, zwrotni jak Stefan Batory w porcie. Proszę dziennikarzy tej redakcji: ruszcie tyłki zza biurek i zobaczcie JEDEN w sezonie mecz ligowy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz