Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Azoty Puławy – BM Granollers 34:34. Remis na własne życzenie

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 23 lutego 2019 r. o 23:44 Powrót do artykułu
Po co w Puławach hala. Kto zapłaci za długi miasta. Jak na taki mecz w Lublinie nie może przyjść 4000 ludzi to w Puławach tym bardziej (800 osób to jest max). Proszę o przemyślenie Pana Prezydenta Miasta, sponsorów czy warto inwestować w leśnych dziadków, którzy nie potrafią grać jeden na jeden i przytrzymać piłki. Propozycja moja: zmiana prezesa klubu, trenera i wprowadzić do pierwszego zespołu zawodników z rocznika 2000-2004. W środę kolejna porażka. Piąte miejsce można mieć juniorami, a nie gwiazdami z ogromnymi kontraktami. Jak się nie chce grać to proponuję zmniejszenie kontraktów i pieniądze przekazać na sprzęt sportowy dla młodzieży. Brawo Prezesi, trenerzy i sponsorzy. Żenada.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gościu z 23:44. Odejdź od komputera i nie rób głupich wpisów. Chwycił byś za miotłę i chałupę ogarnął. Byłby jakiś pożytek z Ciebie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobrze gada. Z taką grą dalej niech w kurniku siedzą. Do tej pory nie wiem jak mozna bylo ten mecz udupić.. porażka i wstyd
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda, ale dobrze, że chociaż remis.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a jaki był kurs na remis?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trener niech jedzie uczyć się fachu jako asystent w Magdeburgu albo innym klubie Bundesligi. Drugi mecz pucharowy z rzędu, gdzie poprzez bark ustawienia gry i czerepów zawodników Wisła traci punkty.  Temat hali to jeszcze inna kwestia. Tak jak ambicją wilu duchownych jest postawienie kościoła, synagogi lub meczetu, to ambicją wielu "działaczy" na spółkę z urzędasami jest postawienia obiektu sportowego, który od zarania będzie niedochodowy. Ale stoi, ale jest... Wiochy u nas nie ma... Szkoda, że w tym przedmiocie panuje pełen socjalizm, tzn. "sponsorami" są spółki skarbu państwa lub samorządy, czyli wszyscy podatnicy, a nie "mecenas", czyli przedsiębiorca, który chce pozoistawić coś po sobie i funduje obiekt za własne, zarobione środki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...