Dzięki Pani Małgosiu za wszystkie lata wspaniałej gry. Jestem pewien, że wiele razy usłyszymy Pani nazwisko przy okazji imprez związanych z piłką ręczną.
Co do Aliny Wojtas to aby spotykać się na zgrupowaniach kadry to trzeba grać dobrze, a czy w Norwegii pozwolą w ogóle grać ? A może tylko worek ciągać ? Tutaj jest kimś i mimo chwilowych wahań formy, co jest normalne, poziom sportowy wzrasta z roku na rok. Oczywiście kasa tam nie ta sama co tutaj więc chyba trzeba życzyć Powodzenia.
|
|
Spokojnie zmieści się Pani na tym zielonym bannerze obok swoich świetnych poprzedniczek :)
|
|
Otóż to, w Norwegii trzeba grać i to na równym, dobrym poziomie, bo tam na zasługi dla Polski nikt nie będzie patrzył. A niestety przez ostatnie kilka miesięcy gra Alicji wyglądała bardzo mizernie- to była statystka a nie filar drużyny. Podobnie było z Kingą Byzdrą, która przez długie miesiące przed odejściem z Zagłębia praktycznie nie istniała na boisku. Jeżeli Wojtas "złapie" nagle formę to znaczy, że jej się już u nas grać po prostu nie chciało, a jeżeli nadal będzie taka chimeryczna to szybko wróci.
Co do Pani Profesor Małgorzaty Majerek- to pozostanie na zawsze w pamięci lubelskich kibiców jako wzór wierności klubowi na dobre i czasami bardzo złe czasy, profesjonalizmu, opanowania, boiskowej mądrości. Takich zawodniczek już prawie nie ma, stąd smutek jeszcze większy. Powodzenia Pani Małgosiu w "innym" życiu.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|