Pseudo-raporty firm utrzymujących się ze spekulacji lub/i sponsorowanych przez deweloperów mają się nijak do rzeczywistości, choć nawet już te "źródła" pod ciężarem faktów zmuszone są zaniechać bezczelnego naganiania. Prawda jest taka, że obecnie znalezienie najemcy graniczy z cudem, przynajmniej po cenach "obowiązujących" jeszcze 6 miesięcy temu. Czy to ostudzi zapędy jelonków, których ambicją życiową są/były "pewne" dochody z wynajmu i na których żerowała patodeweloperka? Wkrótce się przekonamy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz