Co nowego w nowym roku szkolnym? Więcej lekcji historii i nowi autorzy lektur obowiązkowych

"Naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości, staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości. Naród, który nie wierzy w wielkość, i nie chce ludzi wielkich, kończy się."

Religii jeszcze z 5 godz dołożyć i bedzie ok. Mozna rozważyć czy zamiast matmy nie uruchomić przedmiotu patriotyzm

Niedługo zostanie tylko historia i religia. Do czego to zmierza? Ma wydać na świat nowych odkrywców? Konstruktorów?.... Czy świętych?

„Kochajcie ojczystą ziemię. Kochajcie swoją świętą wiarę i tradycję własnego Narodu. Wyrośnijcie na ludzi honoru, zawsze wierni uznanym przez siebie najwyższym wartościom, którym trzeba służyć całym swoim życiem”

Historia jest ważniejsza od chemii, geografia jest ważniejsza od fizyki, a język polski ważniejszy od matematyki. Zawsze jak Polska traciła swoją państwowość to obcy zakazywali polskim dzieciom nauki języka polskiego, historii i geografii, bo zdawali sobie sprawę, że nauka tych przedmiotów przez młode pokolenie Polaków może się wkrótce obrócić przeciwko okupantom.

Jak ktoś jest ciekawy historii zawsze może sobie na ten temat poczytać, w życiu jednak bardziej się przyda matematyka, nawet ta nauka o zdrowiu, jakieś podstawy przedsiębiorczości, ruchu drogowego, prawa pracy, ekonomii itp ludzi trzeba nauczyć myślenia i przewidywania konsekwencji swoich czynów, etyki itp. Mam wrażenie że świat idzie do przodu, a szkoła się wręcz cofa. Smutne

patriotów..Gogusiu.. patriotów..wiesz co to takiego?

Wiecej historii ok, ale znacznie wiecej "CHAOSU" i niedorzeczności,"REFORMATORSKIEJ"

Skąd wyście tego bęcwała polonistę do wypowiedzi wzięli. Z poprawczaka? Nie wierzę, że ktoś tak się wypowiadający jest nauczycielem. Bo to pokazywałoby jaka zapaść jest w szkolnictwie.

Jako polonistka wolałabym, aby moje dziecko miało więcej matematyki czy informatyki, która będzie za chwilę naprawdę niezbędna przy większości zawodów, a nie historii, zwłaszcza w wydaniu PiS-u. Dodatkowo, dlaczego Bułhakow??? Najpiękniejsza lektura, Mistrz i Małgorzata, wyleciała z kanonu! Akurat Rymkiewicza i Wencla nie powinno tam być w ogóle.

Więcej matematyki, chemii i fizyki? - czy wyście na głowy poupadali. Nie każdy ma do tych przedmiotów zdolności, nie każdego to kręci.

Timen, to nie musi nigogo kręcić. Szkoła to nie koncert życzeń.

Historii ale jakiej? Jej PiS-owskiej interpretacji i manipulacji? Co do lektur to brak Bruno Schulza, Józefa Conrada, Bułhakowa i Witkacego to skandal robiony pod polityczne zamowienie, katobolszewicy w akcji. Zenada.

Nieuki wypowiadają się na temat edukacji - żałosne! Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy! A tej wyobraźni uczy historia. Córka była laureatką konkursu z historii, a jest informatykiem (w amerykańskiej firmie). Jedna dziedzina nie jest zaprzeczenie drugiej - tylko jej uzupełnieniem. Najlepszymi olimpijczykami z historii byli uczniowie klas matematyczno-fizycznych - bo ludzie inteligentni mają również głowę do humanistyki. Pełnia osobowości wyraża się nie w technokracji - ale w kulturze humanistycznej i wrażliwości artystycznej. Wojciech Górski.

Jeżeli chodzi o historie to ilość godzin się nie zmieniła. Po staremu - 2 godziny gimnazjum 2 godziny historii w klasie pierwszej 4 godziny historii i społeczeństwa w drugiej i trzeciej klasie.

Jeżeli chodzi o historie to ilość godzin się nie zmieniła. Po staremu - 2 godziny gimnazjum 2 godziny historii w klasie pierwszej 4 godziny historii i społeczeństwa w drugiej i trzeciej klasie.

 Radzę wrócić się do podstawówki, bo tam liczyć i czytać ze zrozumieniem nauczą.