Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dłuższe przerwy, trudne przedmioty tylko rano. Zmiany dla uczniów od nowego roku szkolnego

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 10 sierpnia 2018 r. o 20:05 Powrót do artykułu
Zydomasonscy marksisci robią wszystko, aby społeczeństwo było coraz bardziej głupsze i ograniczone - za to posłuszne, jak niewolnik. Po pokoleniu "róbta co chceta", będzie pokolenie "zero", czyli 2+2=0. Okrągłostołowe lobby czuwa...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
6 godzin pod rząd, najtrudniejszych, lekcji??! Kto wpadł na taki głupi pomysł? Jestem uczniem i nie chciałbym mieć takiego rozwiązania. Polski, matematyka, języki obce i na inne przedmioty trzeba być prawie zawsze przygotowanym czy to do odpytywania czy kartkówek. Mam być przez 6godzin w stresie i na każdej 10minutowej przerwie się przygotowywać??? Potrzebne są między takimi lekcjami przedmioty mniej ważne by móc odpocząć też trochę na nich. Rozumiem to że takie ciężki przedmioty nie powinny być na 8godzinie lekcyjnej no ale nie też od rana wszystkie pod rząd....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co mają zrobić uczniowe szkół średnich, którzy mają 5 minutowe przerwy i wiele osób z nich dojeżdża. oni są przyzwyczajeni do krótkich przerw i szybszego kończenia lekcji. przecież też dużo osób ma również zajęcia pozaszkolne, które są o danej godzinie i nie da się zmienić tej godziny. czy ktokolwiek pomyślał czy uczniowe tego chcą? nie. oni patrzą na zdanie rodziców, którzy mają w *** zdanie swoich dzieci. "moje dziecko je obiady, więc musi mieć dłuższą przerwę, gdyż w domu obiad je prawie godzinę". " moje dziecko nie ma żadnych zajęć po szkole, więc dobrze, że będzie mieć dłużej lekcje". patrzą tylko ja swoje dzieci, bo inne to już nie ich sprawa. ale wiele osób jest przeciwko temu. ten kto wpadł na ten pomysł powinien wybrać się do psychiatry.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po pierwsze primo: to jeszcze nie zostało klepnięte. Po drugie primo: ma zacząć obowiązywać od 2019, więc bez paniki proszę. Pozdro dla kumatych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dzisiaj o 07:44: "Ciekawe czy religia będzie zaliczona do trudnych czy łatwych przedmiotów. Gdy wchodziła do szkoły miała być na końcowych lekcjach." Pewnie że do trudnych. Tylko najpierw trzeba ustawą wprowadzić więcej modlitw i trzeba też zlikwidować etykę, żeby wszyscy chodzili na religię. Wszakże etyka katolicka jest uniwersalna, a każdy prawdziwy Polak ma być katolikiem. Dodatkowo trzeba wprowadzić takie dodatkowe przedmioty jak: historia religii, teologia, religia w sztuce, religia w nauce. Trzeba zatrudnić dodatkowych katechetów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
T R A G E D I A
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
40 minut na obiad? To jakaś bzdura! W małych szkółkach obiady je raptem kilka osób. Czy dla tych osób należy poświęcać pozostałe, które przez to znacznie później będą wracać do domu? Kolejny poroniony pomysł!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ktoś pomyślał o dzieciakach co dojeżdżają? Nie dość że wstają dużo wcześniej od dzieci dochodzacych to teraz będą wracały jeszcze później wyczerpane mają po nocach odrabiać lekcje? A gdzie wolny czas dla nich kiedy mają rozwijać swoje pasje. Ktoś kto to wymyslil chyba nie ma dzieci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja nie wiem jakim cudem ten świat przetrwał bez tych wszystkich głupowatych przepisów. Poziom nauki zerowy, a jeszcze myśli się co zrobić, aby uczniom nie było za ciężko. W czym za ciężko? Nauka to nauka, a jedzenie w ciągu 20 min to czas wystarczający na zjedzenie. Mogą być co najwyżej dwie kolejne przerwy po 20 min, aby ze względu na ilość uczniów wszyscy mieli możliwość zjedzenia. A tak z innej beczki. Rodzice zacznijcie zwracać swoim dzieciom uwagę, aby nie krzyczały jak wściekłe i sami nie wrzeszczcie. To nie są pępki świata, ani debile. Wszystko zrozumieją tylko ich uczcie. Co prawda trudno, aby cham uczył dzieci, ale może jednak jakimś cudem uczcie się wspólnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kalina pyta dlaczego każą im tyle siedzieć w szkole. Być może dlatego, żeby wreszcie nauczyła się ortografii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szoda gadać. Oni są odpornii na wszelkie argumenty. Zniszczyli najlepszy element Polskiej edukacji czyli GIMNAZJA swoją pseudoreformą. Dobrze że wybory blisko - nie zapominajcie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co innego podstawówka na wsi gdzie jest kilkudziesięciu uczniów, co innego w mieście gdzie uczniów jest tysiąc, co innego szkoła podstawowa a co innego szkoła ponadgimnazjalna. Niektóre założenia są dobre, ale najgorsze jest to , że wszystkie szkoły są wrzucane do jednego wora. Stomatolog w szkole, szkolny lekarz, stołówka ok, ale czy naprawdę małe wiejskie szkoły, w których jest powiedzmy 60, 70 uczniów muszą sprostać tym warunkom. To samo długie przerwy. Nie każdy przecież je obiad w szkole, są uczniowie, którzy chcą wrócić szybciej do domu, 40 minutowa przerwa to dla nich strata czasu, 20 minutowa długa przerwa wystarczy, obiad w szkole przecież można zjeść po lekcjach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak to ogarnac kiedy dzieci 2 lub 3 razy w tygodniu zaczynaja lekcje o 12-13 lub nawet 14-tej i dotyczy to także klas powyzej 4-tej. tutaj trudne przedmioty na pierwszych lekcjach oznaczaja i tak godzine 14-15 gdzie dzieci sa juz zmeczone calym dniem spedzonym czesto mało konstruktywnie w oczekkiwaniu na zajecia lekcyjne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i żadna ze zmian nie została wprowadzona. Po co więc tyle szumu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bo 40 minutowa przerwa jest dla nauczycieli nie dla uczniów. można pójść do sklepu, wy***yć załatwić sprawy w urzędzie, albo na lunch poza szkola.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uczę angielskiego, goły etat, osiem okienek. Cały dzień ekstra siedzę w szkole. Moje lekcje na pierwszej i ostatnich godzinach, bo przedmiot, z którego zdają uczniowie egzamin w przyszłym roku zdaniem decydentów nie jest ważny. Myślę o zmianie pracy, niestety.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...