Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Tęczowa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co na to Garnek? Przecież on i inni z PiSu uważają, że po reformie oświaty kończenie nauki w szkole średniej po godzinie 19-tej to norma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uważam, że w szkole powinien być obowiązkowy przedmiot o nazwie "ojczyzna". Jego zadaniem byłoby zaznajomić uczniów z najnowszą historią Polski - czyli z całym XX wiekiem w szczegółach oraz zmianom polityczno-gospodarczym po 1989 roku - obiektywnym okiem raz chwalącym a raz krytycznym przekazywać młodemu pokoleniu ludzi wiedzę jak kształtowała się Polska nie przemilczając niczego i absolutnie nie traktując tego przedmiotu jako pola politycznej poprawności czy kształtowaniu zbyt dużej radykalizacji poglądowej pośród uczniów - trzeba pamiętać, że patriotyzm i umiłowanie ojczyzny jest ok, ale nacjonalizm absolutnie nie i wywyższanie swojego kraju ponad inne - takie zachowanie nie jest mile widziane. Z przedmiotu "ojczyzna" byłaby obowiązkowa matura - bo to wstyd, że ludzie wychodzą po liceum i nie wiedzą nic o najnowszej historii swojego kraju - ludzie, którzy nie znają i nie chcą poznawać swojej przeszłości nie powinni decydować o przyszłości kraju, ucząc się na błędach przeszłości można uniknąć błędów w przyszłości. Żeby uczniowie z tego tytułu nie narzekali, że dochodzi dodatkowy przedmiot do zaliczenia i tym bardziej do zdawania z niego matury proponuję zmniejszenie poziomu trudności z matematyki - to znaczy wyciąć te najbardziej newralgiczne i sprawiające trudności tematy, które w życiu codziennym mogą się ludziom absolutnie nie przydać. Owszem z matmy próg 30% do zdania podstawowej matury należy zachować, jednakże tak jak zaznaczyłem - matematyka jest ważna ale wiele tematów i zagadnień jest naprawdę zbędnych, na które można trochę poprzymykać oko. Przedmiot "ojczyzna" na maturze także byłby objęty 30% progiem zdawalności. Na maturze z tego przedmiotu byłyby zadania skłaniające młodego człowieka do refleksji, byłyby teksty źródłowe na pewno, byłyby polecenia nie tylko a, b, c, d, e ale także takie, gdzie trzeba się w paru zdaniach wypowiedzieć pisemnie. Jeśli przedmiot ''ojczyzna'' stałby się strzałem w dziesiątkę można by było wówczas rozważyć uruchomienie go na poziomie rozszerzonym dla tych, którzy jeszcze bardziej chcą zgłębiać najnowsze dzieje Polski. Przedmiot "ojczyzna" oczywiście realizowany mógłby być także na niższym szczeblu edukacji - czyli w 8 letniej szkole podstawowej - jednak tutaj można obniżyć poprzeczkę, żeby zbytnio nie zniechęcić dzieci, bo tematyka może być trudna dla nich i kontrowersyjna, dojrzewający umysł dziecka i wczesnego nastolatka nie jest jeszcze na tyle pojemny co w szkole średniej, nie mówiąc już w wieku studenckim. Przedmiot "ojczyzna" łączy elementy zarówno z WOS-u jak i z Historii i zdecydowanie nie przypomina tego tworu pod nazwą "historia i społeczeństwo". Byłby to przedmiot, który mógłby odrodzić elity państwowe w Polsce, bowiem uczyłby on także tego jakie są polityki różnych partii, jakie są poglądy społeczne, problemy, na pewno pojawiałyby się zagadnienia nieco ekonomiczne, także trochę przedsiębiorczości. Mogłoby do tego przedmiotu powstać koło zainteresowań - jakieś debaty, dyskusje, sztuka dialogu i dyplomacji, uczenie erudycji, zdolności przemawiania przed publicznością, umiejętność kulturalnej polemiki, elementy socjologii, psychologii. W Polskiej szkole jest miejsce na nauki ścisłe, na nauki humanistyczne, jest religia, jest w-f - wszystko ok. a nie ma miejsca na nauki społeczne by rozwiązywać problemy, szukać kompromisów, analizować fakty, badać różne zjawiska i problemy. To jest problem Polskiej szkoły - nie uczy dzieci i młodzież myśleć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lucas Kasica - wszędzie go pełno, a nigdzie się nie dostał...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta deforma jest tyle warta co lodołamacz "Puma". Smutno. Dlaczego to zrobiono Polskim dzieciom? Po co?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...