Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Nowe przedmioty w szkołach? Nauczyciele zbierają podpisy

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 4 września 2019 r. o 10:47 Powrót do artykułu
ic Krzyż,jeszcze: KATECHIZM, Jak Zrobić Krzyż i jak Go Poświecić, jak rzeźbić figurki i malowć obrazki. NIE WIERZYCIE? hi hi hi...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może przedmiot demaskujący wszechobecny marksizm kulturowy i celowe oglupianie społeczeństw przez globalnych komunistów agendy NWO?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może dodatkowe lekce matematyki, historii i polskiego? Klimat? dzieci maja to załatwić na przyrodzie! od tego to jest.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Nowe przedmioty w szkołach? Nauczyciele zbierają podpisy"*** Tak, tak. Nauka zbierania podpisów jest obecnie bardzo ważna. Ileż to można załatwić, zbierając podpisy . . .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do tego lekcje stawiania wieżowców z kartonu oraz wciskania mieszkań frajerom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoła Policealna COSINUS w Białej Podlaskiej ogłasza rekrutację na rok szkolny 2019/2020 na całkowicie BEZPŁATNE kierunki: opiekunka dziecięca, technik administracji oraz florysta! W naszej szkole skupiamy uwagę na praktycznej nauce zawodu! Dla naszych Słuchaczy przygotowaliśmy wiele promocji i konkursów! Po więcej informacji zapraszamy do Sekretariatu Szkoły w Białej Podlaskiej przy ul. Narutowicza 35B lub na stronę WWW.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To wśród tych ekologicznych tematów zawrzyjcie jeszcze jeden ,taki uświadamiający że drzewa zjedzone przez kornika drukarza tlenu już nie dają . Myślę że to bardzo ważny temat którego nie rozumieją ci pseudo ekolodzy którzy to swoją głupotą zarażają najpierw ulicę a potem zagranicę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszystko to można zmieścić w ramach istniejących przedmiotów, na których to zajmuje się głównie głupotami, zamiast rozmawiać z młodzieżą choćby o podstawowych sprawach z ochrony zdrowia i klimatu. Gruntowna reforma programowa jest potrzebna, a nie "nowe przedmioty". Tyle że politykom nie na rękę jest myślące społeczeństwo, i tak otwór odbytowy pantofelka jest na lekcjach ważniejszy niż profilaktyka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Większość z tych tematów powinna być realizowana na godz. Wychowawczej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tylko lekcje religii
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Głupota. Globalne ocieplenie to wymysł lewaków. Człowiek był dopiero w planach a Ziemia była skuta lodem, lub przeciwnie, nawet na biegunach rosła roślinność tropikalna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mówcie to betonowemu Żukowi od wycinki drzew.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tych proponowanych oświeconych nowych przedmiotach może znajdzie się w końcu coś na temat wiedzy o masturbacji, może się uda. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Głupota. Globalne ocieplenie to wymysł lewaków. Człowiek był dopiero w planach a Ziemia była skuta lodem, lub przeciwnie, nawet na biegunach rosła roślinność tropikalna.
 "Sam widziałem."???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta i ciekawe gdzie te dodatkowe zajęcia uczniowie wcisną, jak zobaczyłem jak teraz przykładowe plany zajęć wyglądają to ręce mi opadły. Ja powiem jak to wyglądało za moich czasów, miałem tą (nie)przyjemność, że cały okres mojej edukacji to były rządy PO-PSL. I powiem tak - wszystko chyliło się już wtedy ku upadkowi, przeszedłem wszystkie możliwe reformy edukacyjne i mówiąc kolokwialnie były o kant d... potłuc. W gimnazjum nawalone było tyle zajęć, że zwyczajnie nie miałem siły jechać ani na jakieś dodatkowe zajęcia ani nawet na korepetycje z czegoś. Do gimnazjum do którego chodziłem lekcje w najlepszym wypadku kończyły się o godzinie 14 z hakiem ale na ogół wychodziło się sporo minut po godzinie 15 a czasem po godzinie 16-tej. Nauki było w cholerę dużo ale to akurat na plus, bo to uczyło obowiązkowości, ale wtedy jako dziecko tego nienawidziłem, zresztą nie ja jeden. Nie mam pojęcia o chodziło w reformie gimnazjalnej ale to nieważne. Potem było liceum - chyba najlepszy czas jaki można sobie wyobrazić, luz, imprezy ale przede wszystkim sympatyczny kontakt z rówieśnikami - w przeciwieństwie do gimnazjum w liceum nikt sobie nie dokucza, nie dręczy, raczej panuje dobra atmosfera, bezkonfliktowa. W liceum było tak, że na pierwszym roku były wszystkie przedmioty i tak samo irytujący plan zajęć jak w gimnazjum - długie siedzenie w szkole i potem człowiek nie wie jak się nazywa. natomiast w 2 i 3 klasie liceum znaczna część przedmiotów ubyła - jako że humanistyczny umysł byłem, to straciłem: biologię, chemię, geografię, fizykę - pojawiła mi się za te cztery przedmioty przyroda - zlepek 4w1, nie trzeba być Einsteinem by stwierdzić, że realizując 4 przedmioty pod postacią jednego, że będzie to fiasko - tacy młodzi ludzie nic z tego nie wyniosą albo bardzo mało, nie da się zrealizować dokładnie materiału z czterech dziedzin na jednym przedmiocie - to niewykonalne, wiedza uzyskana w ten sposób będzie bardzo, bardzo powierzchowna. Informatyka także mi odleciała, czego akurat nie żałowałem, bo raz sobie radziłem z komputerem a raz nie, średnio mi się podobał ten przedmiot. Ścisłe umysły natomiast miały coś takiego jak historia i społeczeństwo - przedmiot który łączył historię i wos czyli 2w1. Nie pamiętam jakie były dokładnie ludzi opinie o tym ale raczej było to na zasadzie aby zdać. Poprzez takie wycinki przedmiotów w 2 klasie liceum miałem najbardziej luźny plan zajęć - o ile dobrze pamiętam w poniedziałki i piątki kończyłem (bagatela) o chyba 13:35, we wtorki o 14 z hakiem, w środy po godzinie 16-tej a w czwartki grubo po 15-tej. Plan był naprawdę obiedzony z zajęć. W klasie maturalnej nie było już tak dobrze - zintensyfikowała się liczba przedmiotów rozszerzonych/fakultatywnych, matematyki przybyło także więcej - z uwagi na to, że sprawiała trudności, polskiego i angielskiego także przybyło ale to wiadomo, żeby było czyste sumienie, że program zrealizowany i do matury fest żeby było, że człowiek uczciwie zrobił swoje, a nie sobie bimbał.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak dla mnie potrzebny jest przedmiot na którym można się nauczyć który urząd czym się zajmuje, jak wypełnić pita, założyć działalność, złożyć wniosek o dotacje, pozyskać sponsorów, jak konstruować umowy i je czytać, zapoznanie z prawami pracownika, konsumenta, pacjenta ect. W tym spora część społeczeństwa w ogóle się nie orientuje, a młodzież po skończeniu szkoły w tych tematach polega głównie na rodzicach, bo nie ma na kim tak naprawdę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
za to drzewa wyciete i sprzedane za bezcen produkują tlenu w dym...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...