"Mając trzy fakultety zarabiam mniej niż gdybym pracowała na kasie w sklepie". Kiedy będzie strajk nauczycieli?

Nikt nikomu nie każe być nauczycielem do końca życia, co za roszczeniowa grupa zawodowa, jesteście beszczelny ilu zwykłych obywateli pracuje ciężej niż wy i to za najniższą krajową i nikt nie protestuje, powinni wam obniżyć

@emil "Obecna technika i zasoby internetu pozwalają na przygotowanie większości materiałów do nauki w szkole. " Ale już warunki lokalowe w szkołach nie. Nigdy ich nie było, a po reformie jaka nam zafundowano nie ma ich już wcale. W pokoju nauczycielskim nawet u nas czasami zajęcia z uczniami się odbywają a nauczyciele na okienkach kwitną na ławce na korytarzu. A przypomnę tylko, że okienka są niepłatne. W innych zawodach za gotowość do pracy się płaci. Powiedz człowiekowi na budowie, że za godzinę, która ma czekać na dostawę materiałów mu nie zapłacisz to zobaczysz co się stanie.

To ja zapytam tak - na kogo w ostatnich wyborach parlamentarnych głosowała większość nauczycieli? To do kogo w takim razie macie pretensje o reformę?

Głosowaliśmy głównie na PO, chociaż wielu członków ZNP również na postkomunistów z SLD(chociaż PO to też postkomuna). W następnych wyborach zagłosujemy na PIS, to wtedy z pewnością dostaniemy większe podwyżki, chociaż od nowego roku już nam podnieśli.

Znam naprawdę wielu nauczycieli i wiem, że zdecydowana większość z nich głosowała na PiS. Ale może to specyfika miasta, w którym mieszkam...

 Odeszłem z zawodu w 2015, bo miałem dosyć rządów PO. To były czasy pogardy dla nauczyciela. Zero podwyżek i ograniczenia przywilejów.

18 godzinny tydzień pracy to jakaś kpina, wakacje wolne, ferie wolne, święta wolne i to wszystko płatne, naprawdę macie tupet

@emil "Obecna technika i zasoby internetu pozwalają na przygotowanie większości materiałów do nauki w szkole. " Ale już warunki lokalowe w szkołach nie. Nigdy ich nie było, a po reformie jaka nam zafundowano nie ma ich już wcale. W pokoju nauczycielskim nawet u nas czasami zajęcia z uczniami się odbywają a nauczyciele na okienkach kwitną na ławce na korytarzu. A przypomnę tylko, że okienka są niepłatne. W innych zawodach za gotowość do pracy się płaci. Powiedz człowiekowi na budowie, że za godzinę, która ma czekać na dostawę materiałów mu nie zapłacisz to zobaczysz co się stanie.

To ja zapytam tak - na kogo w ostatnich wyborach parlamentarnych głosowała większość nauczycieli? To do kogo w takim razie macie pretensje o reformę?

Głosowaliśmy głównie na PO, chociaż wielu członków ZNP również na postkomunistów z SLD(chociaż PO to też postkomuna). W następnych wyborach zagłosujemy na PIS, to wtedy z pewnością dostaniemy większe podwyżki, chociaż od nowego roku już nam podnieśli.

Znam naprawdę wielu nauczycieli i wiem, że zdecydowana większość z nich głosowała na PiS. Ale może to specyfika miasta, w którym mieszkam...

Odeszłem z zawodu w 2015, bo miałem dosyć rządów PO. To były czasy pogardy dla nauczyciela. Zero podwyżek i ograniczenia przywilejów.

 Może dobrze, że "odeszłeś", bo się nie nadajesz na nauczyciela z taką polszczyzną... Bez względu na to, czego uczyłeś.

A może chcecie aby wam płacono za samo tylko bycie nauczycielem.Ba naukę trzeba pobierać na korepetycjach. To jest chore.Cała oświata do reformy bo macie jeszcze dodatek wiejski który jest z czasów komuny./

ciekawy artykuł: ***s://kobieta.onet.pl/list-od-nauczyciela-lamistrajka/2mx4pcx 

jestem zdziwiony argumentom nauczycieli, że muszą się na lekcje przygotowywać w domu i kartkówki sprawdzać... przecież to jest tak naprawdę rozwiązanie korzystne dla nauczycieli, bo nie są przykuci codziennie na 8-9 godzin do bydynku szkoły. Jeśli się to nauczycielom nie podoba to rozumiem że chcą zmienić swój status i stać się urzędnikami siedzącymi w szkole 8-16 nieważne czy lekcje mają czy nie....o to chodzi? Po prostu przychodzisz codziennie na 8 do pracy, siadasz przy biurku, wychodzisz tylko na lekcję, a resztę czasu siedzisz w szkole i przygotowujesz lekcje, sprawdzasz kartkówki....a nie latasz sobie po mieście, załątwiasz prywatne sprawy i tak dalej...

Obniżyć pensje nauczycielom, bo mają słabe wyniki, ile to dzieci korzysta z korepetycji wcale nie tanich, czyli jak za państwowe to się nie przykładają aby zleciało, a jak już korepetycje to można dziecko nauczyć wytłumaczyć

To mamy które dostają 400zł zasiłku wychowawczego mają za co godnie żyć. Jak się nauczycielom praca nie podoba to niech ją zmienią. A okres strajku powinien być dla nich bezpłatny