"Rozgoryczenie i frustracja osiągnęły apogeum". Przynieśli paski z wypłatami nauczycieli z Lubelskiego

Kółka  zainteresowań - dobre sobie.  Pani nie ma na to czasu, jest bardzo zajęta i dodatkowe zajęcia nie odbywają się, ponieważ " proszę mi wierzyć, ale po 16.00 takie zajęcie byłyby dla dzieci mało efektywne".

 Nie wiem skąd takie wieści, w naszej szkole jest koło teatralne, koło muzyczne, koło matematyczne, chemiczne, grupa trenująca rugby, są też koła wyrównawcze dla dzieciaków nie radzących sobie z materiałem, odbywają się też zajęcia dodatkowe z języka angielskiego i niemieckiego, jest też  koło historyczne 

Mając dzieci w wieku szkolnym mogę stwierdzić, że tak jak w innych zawodach są ludzie z powołania i bez. Tacy , którzy lubią swoją pracę, oraz tacy dla których jest to tylko obowiązek. Dlatego nie wszystkich da się wrzucić do jednego worka. Najbardziej denerwuje mnie to, że program jest zbyt obszerny, by dzieci miały szansę na jego opanowania bez dodatkowej ciężkiej pracy w domu. Tematy są "przerabiane" szybko bez większej analizy i, utrwalenia itp. A prace domowe codziennie zadawane niemal z każdego przedmiotu. Dodatkowo klasówki i sprawdziany na bieżąco. Dzieci nie mają czasu na swoje zainteresowania, a gdy uczęszczają na dodatkowe zajęcia, to potem muszą siedzieć do 22 lub 23. Przeszkadzają mi ciągłe dni wolne w szkołach z różnych okazji np. po świętach, z okazji rekolekcji, egzaminów klas gimnazjalnych itp. Dzieci wtedy mają zadawane więcej do domów , żeby nadrobić i zamiast odpocząć muszą znów się uczyć. Denerwuje mnie to, że w szkołach nie profiluje się dzieci zgodnie z ich zainteresowaniami lub predyspozycjami. Ale to marzenie ściętej głowy. Ale to nie wina nauczycieli tylko systemu oświaty jaki mamy w Polsce. Nauczyciele wykorzystują to co maja zagwarantowane, mogą pracować mniej niż inni, mogą korzystać z rocznego urlopu oraz dodatkowych dni wolnych, mogą uczyć wg. własnego uznania (bo rodzice i tak przecież zadbają o korepetycje w razie potrzeby).

Nieukiem to ty jesteś  i nieroba zarazem nie pasuje ci praca jako nauczyciela idż pracowac do innej pracy  np na autostrade załóż żóltą kamizelke i heja.

Praca nauczyciela, to ok 35 godzin tygodniowo, 18 godz. lekcyjnych, ale oprócz tego, kółka zainteresowań, przygotowanie do lekcji, wywiadówki, sprawdzanie prac, posiedzenia rady pedagogicznej, indywidualna praca z uczniem,  itp, więc by pisać coś o pracy nauczyciela trzeba się troszkę dowiedzieć znawco tematu  

Czy zakupilas sobie notarialnie to stanowisko,przestań gadac głupot,znam prace nauczyciela lepiej jak ty i wiem co piszczy w trawie  . jeszcze raz mówie jak ci nie pasuje idż do innej pracy /ale tu jest problem że ty sie do innej nie nadajesz/.Nieroba

 cyt. " znam pracę nauczyciela", nie ośmieszaj się, uczę w szkole od 19 lat, nie po to skończyłam studia, poświęciłam wiele czasu na podnoszenie swych kwalifikacji zawodowych, by zmieniać zawód, bo ktoś mający blade pojęcie o pracy nauczyciela w szkole  ma dla mnie taką "receptę", nie łapiesz tematu, nauczyciele w szkołach państwowych  powinni lepiej zarabiać 

Gratuluję. Tak powinno być. Ale nie jest niestety w każdej szkole.

To PO co bylo waletowac na pedagogice? Z dawien dawna jest wiadomo,ze uposazenia nauczycieli sa niskie.Przecie nie musicie pracowac w szkole.MPO potrzebuje pracownikow.

To PO co bylo waletowac na pedagogice? Z dawien dawna jest  wiadomo,ze uposazenia nauczycieli sa niskie.Przecie nie musicie pracowac w szkole.MPO potrzebuje pracownikow.

 Cóż Lucjanie, jeśli MPO zaspokaja Twoje aspiracje, to gratulacje 

kasta ktorym ciagle malo , pracuja po 4-5 godz dziennie, nie ucza udaja a wymagania darmozjady maja ogromne, obrzydzenie bierze malo i malo....niech sie zwolnia z pracy i na 8 godz, 1 m-c urlopu...szlag trafia czytac i sluchac....pazerna swolocz...

kasta ktorym ciagle malo , pracuja po 4-5 godz dziennie, nie ucza udaja a wymagania darmozjady maja ogromne, obrzydzenie bierze malo i malo....niech sie zwolnia z pracy i na 8 godz, 1 m-c urlopu...szlag trafia czytac i sluchac....pazerna swolocz...

 popłacisz kiedyś w prywatnej szkole za wykształcenie wnuka, to zrozumiesz 

Bezczelne, roszczeniowe lenie w ilości 650 TYSIĘCY. Za taką "pracę" to i tak za dużo wam płacą. I jeszcze jedno, pokażcie wasze PIT-y bo to tam są prawdziwe zarobki.

Pracują dużo i ciężko. Płaca jest niesprawiedliwa.

Jak im za malo to niech ida pracowac jako kierowca autobusu za 1.500 na reke

Aktywiści związkowi są równocześnie radnymi i działaczami PO. Źle im nie jest, tylko co rusz, muszą zaistnieć w mediach, żeby ktoś ich nie wygryzł. Dzięki temu są nieusuwalni, posady mają po rodzinie i rodzinie zostawią. Frajerzy płacą składki.

Antykatolicki Związek Nauczycielstwa Polskiego  -  Zamiast obchodzenia świąt religijnych – zorganizować zajęcia dotyczące zimy - TAKA EDUKACJA CZEKA NASZE DZIECI?

A co myślicie okalifikacji na półrocze i koniec roku. Już w pierwszym tygodniu czerwca teoretycznie kończy się nauka i dzieci chodzą do szkoły tylko nie wiem po co. Skoro stopnie są już wystawione chyba do 10 czerwca, tak?

Dlaczego szkoły są zamknięte 24 grudnia oraz 27,28,i 31 grudnia. Rodzice idą do pracy, jak większość pracujących osób.,... oprócz nauczycieli. No ale oni maja przerwę świąteczną przed feriami

Egzamin gimnazjalny -10-12. 04.2019r, a zaraz potem egzamin klas ósmych 15.-17.04.2019r. Dni wolne od nauki. Fila szkoły-dom jak najbardziej pracuje.

Jebać naucxnauczi!!! Nikomu niepotrzebna kasta idiotów!!!! Jebać ich!!! Niech wy***aja! 

Dlaczego szkoły są zamknięte 24 grudnia oraz 27,28,i 31 grudnia.  Rodzice idą do pracy, jak większość pracujących osób.,... oprócz nauczycieli. No ale oni maja przerwę świąteczną przed feriami

 Szkoła to nie instytucja opiekuńcza, masz dzieci, to masz obowiązek opieki nad nimi 

Egzamin gimnazjalny -10-12. 04.2019r, a zaraz potem egzamin klas ósmych 15.-17.04.2019r.  Dni wolne od nauki. Fila szkoły-dom jak najbardziej pracuje.

  Wyobraź sobie (wiem, to trudne), że twoje dziecko jest w ósmej klasie i pisze swoje egzaminy. A na korytarzu toczy się normalne szkolne życie. Ktoś idzie do toalety, ktoś trzaska drzwiami, ktoś się śmieje- nie pojedynczo, tylko, jak to w szkole, hałas podobny do tego na dworcu kolejowym. Dzwonią dzwonki, piszczą telefony, ktoś płacze, ktoś przeklina, ktoś kopie w drwi (takie dzieci te bywają). A twoje dziecko pisze. Odpowiada ci? To idźmy dalej. Nauczyciele w tym czasie prowadzą normalne lekcje i dyzurują na normalnych prerwach. Którz pilnuje piszących, żeby było uczciwie i sprawiedliwie? Kazdemu zależy, żeby napisać najlepiej. Myślisz, że pani woźna oderwie się od mopa i przypilnuje, czy telefony nie dzwonią, czy ściagawki z kieszeni nie wypadają, czy jakiś wesołek albo histeryk nie rozprasza? Nie, nauczyciele nie mają wolnego wtedy, kiedy ty jesteś skazany na opiekowanie się swoim dzieckiem. Bierzesz 500 to się opiekuj. Podczas egzamnów większość nauczycieli tworzy egzaminacyjne komisje, pozostali dyżurują, bo jakś część szkoły oddzielona na świetlicę- dla tych dzieci, których rodzice rzeczywiście nie mogą zapewnić opieki albo wybierają inne rozrywki. Z mojego doświadczenia wynika, że mądrzy i odpowiedzialni rodzice (w przewadze ci pracujący) potrafią zapewić dziecku opiekę poza szkołą. A świetlica potrzebna dla tych, co to przynajmniej jedno z rodziców żadnej pracy nigdy nie podjęło. A ile przy tym lamentu, że obiadu w szkole nie będzie! Takie straszne, że jak się ma dzieci, to również obowiązki

To 2700 na rękę malo?Powadze wlasna dzialalnosc i musze zamykac co kilka miesiecy bo na ZUS nie wyrabiam.Urzędasom wiecznie mało,mi nikt nigdy nic nie dołoży.

[justify]   Widocznie miałeś tanio opłacanego nauczyciela skoro nie miał dla Ciebie czasu by przyuczyć Cię do życia i nauczyć przedsiębiorczości bo musiał gdzie indziej dorobić  [/justify]