Szkoła w Dęblinie posunęła się za daleko? "Granice prywatności zostały przekroczone"

W Dęblinie w oświacie dużo się dzieje, to tylko wierzchołek góry lodowej. 

Ankieta tragedia na pierwszy rzut oka jest wadliwa pod względem formalnym. Wrzucanie wielodzietności między alkoholizm i chorobę, nie najlepiej świadczy o jej autorze.

Wypełnia taką ankietę dzieci z problemami w domu albo w nauce i nauczyciele nie będą ich traktować tak samo jak dzieci z "dobrych" domów. Istna patologia. Sama bym awanturę zrobiła za taka ankietę

Jestem rodzicem dzieci, ktore uczeszczaja do tej szkoly. Jestem w szoku po przeczytaniu tego artykulu. Z innym rodzicami rozwazamy zlozenie do sadu pozewu zbiorowego przeciwko nowej pani dyrektor, ledwo zaczela a juz chce sie wykazac i upodobac wladzy PiSowskiej. Skandal

Ankietę trzeba było podpisać imieniem i nazwiskiem oraz podać nr tel.

Jestem rodzicem dzieci, ktore uczeszczaja do tej szkoly. Jestem w szoku po przeczytaniu tego artykulu. Z innym rodzicami rozwazamy zlozenie do sadu pozewu zbiorowego przeciwko nowej pani dyrektor, ledwo zaczela a juz chce sie wykazac i upodobac wladzy PiSowskiej. Skandal

 Nie PiSowskiej, ale znpowskiej. 

Puk puk jest tam kto ? Rodzice którzy zamiast rozmawiac w tej chwili ze swoimi dziećmi siedza na necie ! Zawsze takie ankiety były odkad pamietam zadna nowość  Burza sie rodzice którzy nic nie wiedza o swoich dzieciach. A całe wychowanie zwalaja na nauczycieli. Zrobić dziecko a je wychować to roznica .czesto dzieci maja większe zaufanie do nauczyciela niz do rodzica. Bo rodzice zabiegani zapracowani i nie wiedzaco sie dzieje z jego dzieckiem. 

Czytam i czytam... i chyba ludzie nie zdają sobie sprawy z tego jak funkcjonuje społeczeństwo w małej miejscowosci takiej jak Dęblin... Klika, kliką, klikę pogania... stara klika na czele z panem "maluczkim" wyczuła szansę wysadzenia obecnej Pani Dyrektor z siodła przy pierwszym potknieciu... może trzeba inaczej? Trochę wywietrzyć tę szkołę z wiernego byłym kolesiom szanownego grona pedagogicznego... Może wtedy nikt nie będzie jątrzył i oceniał... Oczywiście sama ankieta może nie była doskonałym narzędziem, ale ten kto nic nie robi nie popełnia błędów. Na szczęście nikt od tego nie umarł... Szanowna Pani Burmistrz - jako rodzice apelujemy o "otwarcie szerzej okien" i przewietrzenie solidniej nie tylko budynku szkoły... i z pewnością nie chodzi tutaj o Panią Dyrektor, tylko o klikę "maluczkiego"...

Nikt nie ma prawa na wymaganie tak wrażliwych danych. Formuła ankiety skandaliczna...

Owszem - zgadzam się w pełni, tylko myślę, że w tym całym zamieszaniu nie chodzi o samą ankietę, ale o dalszą "walkę" byłych włodarzy tej placówki... otwórzmy szerzej oczy.

Ktoś tu sie chyba z przegraną pogodzić nie może

Rodzice zmanipulowani sitwą leniwców z tej szkoły upublicznili ankietę nie w trosce o prawa i dane wrażliwe tylko po to aby dowalić nowej dyrektorce. Czemu? Bo jest spoza kliki i chce leniwców i darmozjadów zagonić do pracy. Wystarczy przyjrzec się szkole: kiedyś bardzo dobra szkoła, nie można było sie dostać, a teraz? Garstka uczniów zwłaszcza w Liceum. Rodzice przepisują dzieci do innych szkół, nawet na wieś. Nie wspomnę już o poziomie nauczania. Do tego doprowadził długoletni dyrektor, były radny powiatowy z PSL. Jego następca nie mógł nic zrobić bo był (i jest z kliki). Wspomnę na marginesie, że to znany lokalny właściciel kont zajętych przez komornika i długą kolejką wierzycieli. Taki był gospodarny...  I jeszcze ma czelność komentować ten artykuł, ze to efekt dobrej zmiany. Podpisał się "ja jako były". Rzeczywiście on to była dobra zmiana...Dopisze tylko, że to zwolennik SLD, może teraz PO... na pewno nie PiS. Może i ankieta nie jest za szczęśliwie sporządzona, ale wychowawcy (w większości szkół w Polsce, nie tylko na Lubelszczyżnie) są obligowani do przeprowadzania takich ankiet przez dyrekcje, która tłumaczy koniecznością wypełniania zapisów rozporządzeń Ministrów Edukacji w sprawie sprawowania pomocy psychologiczno-pedagogicznej dla dzieci o szczególnych potrzebach. Kto pierwyszy wydał takie rozporządzenie? Wystarczy wygooglować: Pani Minister Szumilas w 2013 roku (ciekawe z jakiej partii) Inni z innych partii też nie byli lepsi. Szkoły tworzą teraz tony papierów, które kontroluje najpierw dyrecja a potem Kuratorium. A dla dzieci co raz mniej czasu...

Ankieta tragedia na pierwszy rzut oka jest wadliwa pod względem formalnym. Wrzucanie wielodzietności między alkoholizm i chorobę, nie najlepiej świadczy o jej autorze.

 Ciekawe kto ją układał. Obstawiam pedagoga szkolnego, wcale bym się nie zdziwił gdyby to była prawda. Zero kompetencji

Dziękuję autorowi za ten komentarz - może w końcu spolecznosć lokalna nieco otworzy oczy, zamiast dać się ponieść nagonce byłych "naczelnych" tej instytucji. Jako rodzic nie mam pretensji o przedmiotową ankietę, chociaż można było nieco więcej staranności i uwagi poświęcić w formułowaniu tego narzędzia. Rzeczywiscie wielodzietność i alkoholizm nie idą w parze. Ale "kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień". Czy Ci, ktorzy niemal doprowadzili do upadku tej placówki są bez winy? Dlaczego więc rzucacie nie tylko kamieniami, a wytaczacie działa? Tak trudno się pogodzić? Zamiast na zwolnieniu lekarskim zająć się kurowaniem, zajmujecie się hejtowaniem Pani Dyrektor. 

To nie jest ankieta tylko kwestionariusz wywiadu. Naruszone zostały podstawowe zasady RODO i w mojej ocenie dobro dziecka. Pytania zbyt daleko ingerowały w prywatność dziecka i naruszały jego sferę bezpieczeństwa. Niestety walka o tron powoduje że dobro dziecka w tej sytuacji nic nie znaczy. O braku profesjonalizmu twórcy ankiety świadczy to, że nie chciało mu się dostosować pytań do obecnej rzeczywistości. ( od września nie ma gimnazjow). Dobry dyrektor nie powinien tego narzędzia zatwierdzić. A jeśli zatwierdził i zgodził się na realizację to powinien ponieść tego konsekwencje. I nie jest ważne czy z PiS czy PSL. Za błędy powinno się płacić. Gdyby nie było sporu personalnego tak źle sformułowane narzędzie badawcze oburzyloby wszystkich.

I Pani psycholog uważa, że za "błedy powinno się placić" głową? Powinna Szanowna Pani zmienić zawód - ja zdecydowanie nie chciałbym korzystać z Pani "pomocy". 

Jeśli pani dyrektor taką pseudoankietę uważa że ktoś torpeduje jej działania jako nowej dyrektor to nie nadaje się na to stanowisko a przede wszystkim nie zna obowiązującego RODO, a są to dane tzw. drażliwe. Nieuzasadnione zbieranie takich danych jest karalne a zbieranie takich danych od dzieci przez dyrektorkę jest niczym nieuzasadnionym świństwem.

Szanowna Pani Kasiu. Proponuję Pani otworzenie działalności doradczej dla dyrektorów placówek oświatowych w całym powiecie ryckim w zakresie pozyskiwania danych wrażliwych dotyczących uczniów. Z Pani wiedzą i doswiadczeniem z powodzeniem stworzy Pani doskonałe narzędzie pozwalające na identyfikację uczniów potrzebujących pomocy oraz dostosowanie form pomocy korelujcych z potrzebami. Życzę powodzenia na tej płaszczyźnie.

Szanowna Pani Psycholog. W pierwszy wersie wymądrza się Pani, że to nie była ankieta, tylko kwestionariusz wywiadu. Natomiast (dokładnie) w piatym zdaniu, formułuje Pani wypowiedź pisemną następująco: "O braku profesjonalizmu twórcy ankiety..." Oglądała Pani CK Dezerterzy? Widzi Pani kurę, a twierdzi, ze to jest osioł. Dobranoc.

Jak to w Dęblinie... Polityka.... Ja myślę że tu "byli włodarze" szkoły nie mają nic do tej sytuacji... Mnie jako rodzica niepokoi fakt,że najpierw dyrekcja szkoły zamyka się z uczniami na sali gimnastycznej namawiając ich do donoszenia na nauczycieli a później podłożyła ankietę by dzieci doniosły na rodziców.... Za moment będą musiały donosić same na siebie .... czy tak mamy wychowywac młodzież? Czy takie postępowanie dyrekcji pozwoli na pozytywną promocje placowki? Co na to organ prowadzący? Co na to kuratorium? A może nic... Bo to jedna klika .....