Uczeń dźgnięty nożem w szkole nie żyje. Czy w szkołach w woj. lubelskim jest bezpiecznie?

Zeus masz rację pozwalniac nierobów mają wylane tylko korepetycje i lewa dodatkową kasa pytam gdziemi skarbówki są na ta elitę. 

Uczniow z nozami a moze nawet siekierami bedzie mocno przybywac dzieki otwartosci nierzadow na import ukraincow;p

Bzdura! Bardzo dobra szkoła!

Nauczyciele skoro jesteście funkcjonariusze publiczne to musicie odpowiadać karnie jak funkcjonariusze za wasze braki za i niewiedzę jesteście zatrudnieni na kilku etatach w kilku szkolach jesteście przemęczeni i wyjalowieni macie odpowiedzialność dzieci w DUPIE a te 30 letnie nauczyciele trzymają stołki dla swoich pociech kto kuuurwa jeździ na Erasmus dzieci nauczycieli bo reszta bee Was trzeba poddawać rocznym badaniom testom u specjalisty bo sobie nie radzicie tylko wyrzywacie się w szkole na słabszych a wasze zachowanie poza lekcjami daje dużo do życzenia

 Poleciałeś, jak na Zeusa przystało, z piorunami, a jednym tchu. Idź pracować do szkoły, to twoje dziecko też pojedzie na Erazmusa. Jak masz dziewczynkę, to może i wnuka ci przywiezie od razy. Idź zrób sobie testy u specjalisty, a nauczycieli po lekcjach nie kontroluj, całą dobę to rodzice mają świecić przykładem, a nie nauczyciele. Oni nie są zakonnikami.

Nie wolno zatajać wiedzy o agresji panującej w konkretnych szkołach. Proponuję rozmawiać z nauczycielami, dyrekcją, wychowawcą i zgłaszać dostrzeżone przejawy agresji. Jak nie słownie- to pisemnie, nawet do kuratorium. Takie sprawy załatwia się według ustalonych procedur. Podawanie nazw szkół na publicznych forach, w celu bezpodstawnego zszargania ich dobrego imienia, również jest przejawem  agresji i może być przedmiotem postępowania karnego. Proszę pamiętać, że w sieci nikt nie jest anonimowy. SP 3 przy Balladyny to bardzo dobra, spokojna szkoła z tradycjami. Polecam!

Wogole nie jest bezpiecznie, a najgorzej w SP nr 3 na Balladyny dyrekcja i nauczyciele chronią agresywnych uczniów bo się ich boją masakra odradzam ta szkołę, wg mnie powinna być zlikwidowana

  Nie wolno zatajać wiedzy o agresji panującej w konkretnych szkołach. Proponuję rozmawiać z nauczycielami, dyrekcją, wychowawcą i zgłaszać dostrzeżone przejawy agresji. Jak nie słownie- to pisemnie, nawet do kuratorium. Takie sprawy załatwia się według ustalonych procedur. Podawanie nazw szkół na publicznych forach, w celu bezpodstawnego zszargania ich dobrego imienia, również jest przejawem  agresji i może być przedmiotem postępowania karnego. Proszę pamiętać, że w sieci nikt nie jest anonimowy. SP 3 przy Balladyny to bardzo dobra, spokojna szkoła z tradycjami. Polecam!

Szkołę trzeba porządnie zreformować. I nie chodzi mi o edukację tylko o to co się w niej teraz wyrabia. Coraz młodsze dzieci widuję z telefonami, papierosami czy alkoholem. Wielu moich kolegów niestety nie reaguje, bo " już nie mają do nich siły". Drugie- młodzież jak to młodzież także często się bije. Raz był nawet taki przypadek, że zanim ich rozdzielono na posadzce pojawiła się plama krwi (dość duża). Nie wezwano jednak policji i karetki, a samą karetkę. Dyrektor zaś przed tym wysłał sprzątaczki, żeby szybko zmyły posokę z kafelków, " żeby nie psuć opinii o szkole". Widać także, że zbiera się wszystkich młodocianych recydywistów z województwa, by podwyższyć subwencję i nie zaniżać opinii. Tacy uczniowie nie raz trzęsą klasą ( podobnie jak w Warszawie), ale nie można ich usunąć, by ponownie ,nie psuć opinii. A jeszcze jedna rzecz to dzielenie uczniów na lepszych i gorszych pod kilkoma względami przez innych nauczycieli, co zauważyłam już rok temu, gdy przyszłam po studiach do szkoły. Pierwsze to czym zajmują się rodzice. Jeśli są pedagogami, urzędnikami państwowymi lub mają dobrze prosperującą firmę traktowani są lepiej np. więcej im wolno. Druga to w jakich konkursach biorą udział np. sportowcy znaczą więcej dla szkoły niż moja uczennica wielokrotna olimpijka z chemii i fizyki. Trzecia kategoria to wygląd. Tutaj komentarz jest chyba zbędny.