Podaj przepis na grilla, wygraj profesjonalny grill Weber

ZIEMNIAKI NA BOCZKU. Przygotuj ziemniaki. Jeżeli to będą młode ziemniaki, to tylko je porządnie umyj. Jeżeli stare, wypada obrać. Smarujemy błyszczącą stronę grubej foli aluminiowej do pieczenia, masłem czosnkowym. Posypujemy rozmarynem oraz siekanym koperkiem. Dodajemy odrobinę soli morskiej oraz pieprzu ziołowego. Ziemniak owijamy plastrem boczku, a następnie we wcześniej przygotowaną folię. Układamy ziemniaki na grillu wewnątrz pierścienia (na przykład z tortownicy) i przykrywamy pokrywką. Jeżeli dysponujemy zamykanym grillem, operacja znacznie prostsza. Pieczemy ziemniaki przez 40 minut, dwukrotnie je w tym czasie obracając - czas dla ziemniaków średniej wielkości. Uwaga! Folii nie nakuwać. Ziemniaki podajemy ze schłodzonym zsiadłym mlekiem lub zimnym piwem - zależy od sytuacji. Doskonale pasuje jako dodatek, sałatka z pomidorów na ostro. 0

Sałatka z grillowanych warzyw. 1 mały bakłażan (pokroić w plastry posolić i odczekać pół godziny i wytrzeć ręcznikiem papierowym), 1 cukinia (pokroić w plastry), 1 papryka (oczyścić i pokroić w paski ok 2 cm), 2-3 nieduże pomidory (obrać ze skórki, usunąć gniazda pokroić na ćwiartki lub ósemki). Warzywa grillować na tacce do miękkości. Ułożyć na półmisku posypać serem feta (ilość wg gustu np. całe opakowanie) polać sosem (olej i woda "pół na pół" 3-4 łyżki, sól, pieprz, ząbek czosnku, bazylia, oregano)

Proponuję nieco inne podejście do potraw z grilla.Będą to zapiekane sery w niecodziennej krasie. Potrzebujemy:0.5 kg żółtego sera koziego,owczego i białego sera typu bałkańskiego. 1 kg piersi z indyka,puszka ananasów i brzoskwini,opakowanie pomidorków koktajlowych,kilka cebulek dymek,pęczek szczypiorku,koperku,bazylii. Na sosik potrzebujemy:szklankę majonezu,mieszankę ziół meksykańskich,ząbek czosnku. Piersi z indyka porcjujemy i ubijamy tłuczkiem,wkładamy do zalewy ziołowej(mieszanka składająca się z pieprzu,suszonego koperku,pietruszki,słodkiej papryki i octu winnego z oliwą z pestek winogron).Mięso powinno być zamarynowane prze całą noc.Na grill kładziemy takie mięso,na które po upieczeniu z jednej strony kładziemy plastry sera koziego,owczego,i fety(na każdy filet jeden rodzaj sera).Przykrywany plastrem ananasa,albo brzoskwini. Podajemy z przygotowanym wcześniej sosem:wersja czosnkowa,albo meksykańska-pikantna lub ziołowa ze świeżym szczypiorkiem i pietruszką oraz z koperkiem.Gorąco polecam całą rodzinką

PIKANTNA KARKÓWKA z GRZANKĄ Tniemy karkówkę, starając się robić to w miarę w poprzek włókien, w plastry o grubości około 1,5 cm. Wkładamy je po kolei do woreczka z grubej folii i rozbijamy tłuczkiem, nie przesadzając z siłą uderzania. Układamy je następnie do naczynia z marynatą. Marynata to: sos sojowy pikantny z dodatkiem łyżki stołowej miodu oraz dwóch-trzech ząbków czosnku. W marynacie karkówka powinna poleżeć kilka godzin. Ja zostawiam to na całą noc, do następnego dnia w lodówce, kilkukrotnie w tym czasie mieszając, aby marynata równomiernie się rozprowadziła. Dobre do tego jest hermetyczne naczynie, bo wystarczy je od czasu do czasu przewrócić "do góry nogami", a reszta sama się zrobi. Następnie układam karkówkę na rozgrzanym grillu i tu dopiero jest najważniejszy moment, aby nie uzyskać przysłowiowej podeszwy. Musi to trwać jak najkrócej. Ja to robię po około 5 minut na stronę. Zbyt częste przewracanie nie służy mięsu najlepiej. Powoduje wysuszenie jego, co później nie jest miłe w smaku. I znowu tu rada dla początkujących. Bezpieczniej całą operację wykonać pod przykryciem, wówczas jest mniejsza szanasa wysuszenia karkówki. Do karkówki najlepszym dodatkiem jest grzanka. Smarujemy bułkę, chleb (zależy od gustu) masłem czosnkowym i kładziemy na 2-3 minuty na rozgrzanym grillu, stroną smarowaną do spodu. Cudowny chrupiący i aromatyczny dodatek. Całość tradycyjnie u mnie, jest popijana piwem - zimnym rzecz jasna. Zdradzę tajemnicę, że najlepiej do tego pasuje mi PERŁA MOCNA. Żona natomiast woli wino z własnych winogron lub wiśni. I jeszcze jedno, bo bym zapomniał. Oczywistym dodatkiem tu jest też ogórek małosony trzydniowy. Ale o przepis to do mojej żony, a chyba nikt lepiej ich nie robi!

aneta grzywna napisał:

do kitu ten konkurs co z tego że wygrałam jak nagrody nie dastałam

Aneta, a nie powinnaś się zgłosić po odbiór nagrody do siedziby Redakcji? jeśli nie nie mylę to chyba tak jest napisane w regulaminie...