Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
A jamam was w huju cioty
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
antygłupek napisał:
w sklepie ci kawę parzą???
ja za 7 zł kupuję całe opakowanie tchibo i mam kawy na miesiąc, a trochę wody i światła czy gazu, to pikuś, jak byśmy byli ta drugą japonią jak nam ten dzieciorób z gdańska obiecał to owszem, a tak zarabiając 1200 zl netto to dobrze, ze starcza mi na domową kawę, by ta pioruńską solidarność z lat 80 trafiło, oszukali mnie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
osoby, które tu się wypowiadają, nie mają za grosz kultury. Każdy ma prawo do krytyki i red. Sulisz też. Nie musimy się z nim zgadzać, czy lubić (bo sądzę że osoba która głownie go krytykuje go kiedyś dobrze znała, kumplowała się nawet z nim,a potem się pokłócili) ale to nie znaczy że mamy tak butalnie atakować człowieka czy jego żonę, bo tajemnicza M to jego bardzo miła żona. Czy chciałbyś krytykancie, żeby Twoja żona czytała takie niesprawiedliwe rzeczy o sobie? Zastanów się i nie rób drugiemu co Tobie nie miłe. Po prostu. To tak wiele? Przecież jak komuś te recenzje się nie podobają to nie musi ich czytać, nie ma obowiązku. I od razu zaznaczam (zeby nie było wątpliwości) - nie jestem p. Suliszem, ani jego rodziną. Znam go pobieżnie, mam o nim swoje zdanie, ale nie podobają mi się takie osobiste ataki na niego i jego żonę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kim wy jesteście, że jakieś gwiazdki dzielicie? Gowno się znacie bo nawet DW nie potrafi porządnego artykułu napisać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czytając Wasze wypowiedzi , to aż zal się czlowiekowi robi z powodu chamstwa , ignorancji. Czym chcieliście ludzie blysnąć , nudzi się Wam , że musi zniżać się do rynsztoka. Łatwo krytykować , będąc anonimowym , a kim Wy jesteście , obrzucacie się wzajemnie błotem , a o gotowaniu nie macie bladego pojęcia. Żenada. Monika.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
monika ty suko to podaj dane to wpadne zrobie ci dobze az ci sperma uhami poleci bo widze nikt cie dawno niepier***il i odpier***a we lbie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale faktycznie ta jego partnerka niezłe wciąga ;]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak dla mnie jesteście kupą niewychowanego wiejskiego bydła, gdzie z butów wystaje wam słoma a z kieszeni liście buraków. Czytając Wasze komentarze niestety nie można odnieść innego wrażenia, gdyż żaden nie dotyczy tematu, czyli właściwej oceny powyższej restauracji. Owszem każdy ma inne kubki smakowe oraz predyspozycje i gusta kulinarne, jednak w recenzjach nie jest to oceniane lecz całokształt podstaw, jakie powinny być w lokalu przestrzegane. Zapewne na co dzień żywicie się aby ziemniakami i makaronem a takie lokale widzieliście tylko z zewnątrz lub od środka w telewizji. Jak dla mnie recenzje tego typu są znaczącą podstawą do wyboru lokalu który zamierzam odwiedzić, zwłaszcza że wielokrotnie zraziłem się co wielu z nich, kiedy to np.kotlet ze schabu okazywał się karkówką, a na zwracaną uwagę kelner odpowiadał że kuchnia wydaje to czym dysponuje a przecież i to mięso i to mięso, czy też czas oczekiwania na samą zupę wynosił półtorej godziny. Również szkalowanie partnerki Pana redaktora świadczy dobitnie o poziomie Waszej kultury(a raczej jej zupełnym braku) gdyż każdy wychowany człowiek wie że do restauracji raczej samemu się nie chodzi, a w tym przypadku jak wielokrotnie zaznaczano to autor ocenia potrawy a nie jego współtowarzyszka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te cwelublinian ź guwna powsales i w guwnem zdehniesz psie lublin to zwykla wioha miasto to Kraków Poznań moskwa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tym razem dostało się kelnerowi, bo się spóźnił. Chamstwo berbelucha i jego M nie zna granic... w mordę jeża. To tak jak opisuje to w tym swoim artykule w aldemar, że sięga po kołduna do talerza M. ...toż to jest zwyczajny brak kultury w miejscu publicznym...w dupę węża.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
abc napisał:
marsz do szkoły, a po lekcjach z powrotem do kolejnej restauracji! [:
Dokładnie ! ... to jest właśnie cały berbeluch ! Kompromituje się każdą kolejną recenzją. Przydałyby mu się korepetycje z języka polskiego. Tyle razy mu tłumaczę na forum, żeby przestał się ośmnieszać, ale to jak groch o ścianę. Waldemar (czyt. berbeluch) próbuje "na siłę" mienić się jako ktoś znający się na tym co robi... cytat z jego artykułu: "...bo przypomniały mi się dysputy z prof. Dumanowskim o staropolskiej kuchni..." ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- "Panie" berbeluch ! ...."prof." Dumanowski ma 46 lat... Czym zatem jego (i twoje berbeluchu) kubki smakowe różnią się od tych które są "na stanie" wszystkich innych (tysięcy) osób ?! Zastanawiałeś się kiedyś nad tym ?! Oczywiście jest to pytanie retoryczne... Taki gbur jak ty nie jest wstanie tego pojąć....niestety. Jak długo będziesz jeszcze pasożytował na innych, berbeluchu ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gbur - osoba ordynarna, prostak, cham. ( Zaczerpnięte z Wikipedii )
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam wilgotną są chetni?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ula napisał:
Mam wilgotną są chetni?
Pewnie, tylko daj namiar
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Adamek napisał:
Za kawalek krulika i zieleniny 150zeta hahaha puł swini kupie i nawendze i bede mial szynki boczki kielbasuw na miesiac.a kawe to se kurfa zrobic umie
Ty do szkoły i skończyć trzecią klasę a nie "kielbasuw wendzic"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
kawa 5 zł, gdzie w sklepie kosztuje opakowanie 15 zl-25 zł,
Jak cię nie stać to nikt ci nie każe kupować. Zrób sobie zupę szczawiową i nie płacz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lublinianin napisał:
jak dla mnie jesteście kupą niewychowanego wiejskiego bydła, gdzie z butów wystaje wam słoma a z kieszeni liście buraków. Czytając Wasze komentarze niestety nie można odnieść innego wrażenia, gdyż żaden nie dotyczy tematu, czyli właściwej oceny powyższej restauracji. Owszem każdy ma inne kubki smakowe oraz predyspozycje i gusta kulinarne, jednak w recenzjach nie jest to oceniane lecz całokształt podstaw, jakie powinny być w lokalu przestrzegane. Zapewne na codzień żywicie się aby ziemniakami i makaronem a takie lokale widzieliście tylko z zewnątrz lub od środka w telewizji.
Twój post, szczególnie jego początek świadczy dobitnie o twoim braku jakiejkolwiek kultury osobistej. To tak samo, analogicznie jak z berbeluchem. Berbeluch nie wyniósł z domu rodzinnego kindersztuby, to widać po tych jego "recenzjach", a teraz ocenia publicznie innych na łamach DW, ba, nawet gwiazdki rozdaje. To jest szczyt chamstwa, jak ktoś pisze niepochlebnie o kelnerach/kucharzach/właścicielach restauracji, sam będąc zwyczajnym prostakiem. Kimże jest ten berbeluch, że ocenia pracę innych, często dorobek całego życia. Niejednokrotnie jest tak że ktoś latami razem z całą rodziną pracował na to żeby otworzyć swoją restaurację, a tu nagle przychodzi jakiś pasożyt społeczny, który jak tylko zechce to szyderczo obsmaruje cię w gazecie. Całokształt to berbeluch może oceniać, ale w swoim prywatnym domu. Czasy PRLu się skończyły, teraz są surowe prawa rynku. Jeśli ktoś źle prowadzi swoją restaurację to i tak prędzej czy później padnie. Od kontroli całokształtu są odpowiednie instytucje/urzędy np. takie jak sanepid (i inne). W cywilizowanych krajach Europy i świata, taki ktoś jak berbeluch nie ma racji bytu. Zwyczajnie zostałby "na kopach" wypierdzielony z lokalu, razem z osobą towarzyszącą. Dziwię się że jeszcze w Lublinie i okolicach nikt go tak nie potraktował. Pewnie dlatego, że ludzie się zwyczajnie boją, żyją jeszcze mentalnie w czasach PRLu i boją się złej recenzji itp. W cywilizowanych krajach, jeśli jakiś pisarczyk chce opisać jakąś restaurację, to najpierw udaje się z prośbą do właściciela restauracji, czy ten wyraża na to zgodę. Ustala z właścicielem restauracji warunki tego "przedsięwzięcia", to znaczy to że np. może być tam zawarta krytyka jeśli coś będzie nie tak, np jakaś potrawa nie będzie właściwa. Ustala się takie rzeczy wcześniej na piśmie, żeby nie było później jakiś "rozczarowań". Oczywiście nie wszystkie takie restauracje/właściciele przystają na to, wtedy taka recenzja w prasie/mediach niema prawa zaistnieć. W Polsce jednak (szczególnie na ścianie wschodniej) takie cywilizowane procedury nie mają jeszcze miejsca. Taki berbeluch czuje się bezkarny i wchodzi "z buciorami" gdzie zechce i pisze co chce, w zależności od swojego nastroju i widzimisię. To jest właśnie zwyczajne chamstwo w wykonaniu w aldemara. Twój post "lublinianin" jest napisany w podobnym tonie co "recenzje" berbelucha. Piszesz o innych po chamsku, ubliżasz, a jednocześnie "wymagasz i krzyczysz" że tak nie można. Szczególnie ta część twojego postu którą zabarwiłem na brązowo o tym świadczy. Częściowo jednak się z tym zgadzam, tak, masz rację, na codzień żywię się chlebem powszednim/makaronem/ziemniakami i nie widzę w tym nic niegodnego. Ty jednak uważasz inaczej, świaczy to tylko o twoim chamstwie. Wcale bym się nie zdziwił gdybyś to ty był właśnie berbeluchem (bo piszesz podobnie), albo kimś mu bliskim (np.M). Masz rację na codzień (czy też nawet co tydzień) nie chodzę do restauracji. Takie "wypady" dla większości ludzi są sporadyczne, wręcz okazjonalne. Nie widzę w tym nic złego i uwłaczającego. Czy ty uważasz że jest inaczej ? ...że jeśli ktoś częściej chodzi po lokalach gastronomicznych, to jest to ktoś bardziej wartościowy ? Dziwny masz zatem ten swój "system wartości". Tak na koniec dodam, że najczęściej w drogich restauracjach przesiadują (wręcz codziennie) prostytutki (męskie też). Czy w związku z tym uważasz że to są wspaniali ludzie ? Pewnie dla ciebie tak.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lublinianin napisał:
jak dla mnie jesteście kupą niewychowanego wiejskiego bydła, gdzie z butów wystaje wam słoma a z kieszeni liście buraków. Czytając Wasze komentarze niestety nie można odnieść innego wrażenia... Również szkalowanie partnerki Pana redaktora świadczy dobitnie o poziomie Waszej kultury(a raczej jej zupełnym braku) gdyż każdy wychowany człowiek wie że do restauracji raczej samemu się nie chodzi, a w tym przypadku jak wielokrotnie zaznaczano to autor ocenia potrawy a nie jego współtowarzyszka.
Jak dla mnie, to ty jesteś jedną kupą. Gdzie ktoś szkaluje ciebie M ? ....no może teraz, kiedy nazwałem cię kupą. To taka mało błyskotliwa riposta z mojej strony względem ciebie. Celowo zniżyłem się do tego twojego poziomu, żebyś zrozumiała. "Smacznej okrasy" życzę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gościu prostakiem to jesteś Ty - skoro obrażasz innych ludzi. jak możesz obrażać rodzinę pana redaktora, tylko dlatego że kogoś krytykuje - jako recenzent kulinarny ma do tego prawo i robi to w naszym interesie, zebyśmy nie jedli byle czego. w cywilizowanych krajach takie recenzje są normalne i sądzę, ze większość mieszkańców Lublina też nie ma z tym problemu, restauratorów również. Zwłaszcza że jest to konstruktywna krytyka, na zasadzie co warto poprawić by było lepiej. Jedyny problem masz Ty Gościu, bo sądzę że większość wpisów krytykujących p. Sulisza jest od Ciebie. To że się kiedyś pokłóciliście , a wcześniej sam przyjmowałeś go z honorami to Twoja prywatna sprawa, daruj nam już te swoje żenujące wpisy. Bo ośmieszasz nimi wyłącznie siebie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dar napisał:
Gościu prostakiem to jesteś Ty - skoro obrażasz innych ludzi. jak możesz obrażać rodzinę pana redaktora, tylko dlatego że kogoś krytykuje - jako recenzent kulinarny ma do tego prawo i robi to w naszym interesie, zebyśmy nie jedli byle czego. w cywilizowanych krajach takie recenzje są normalne i sądzę, ze większość mieszkańców Lublina też nie ma z tym problemu, restauratorów również. Zwłaszcza że jest to konstruktywna krytyka, na zasadzie co warto poprawić by było lepiej. Jedyny problem masz Ty Gościu, bo sądzę że większość wpisów krytykujących p. Sulisza jest od Ciebie. To że się kiedyś pokłóciliście , a wcześniej sam przyjmowałeś go z honorami to Twoja prywatna sprawa, daruj nam już te swoje żenujące wpisy. Bo ośmieszasz nimi wyłącznie siebie
...ale żeś się rozcietrzewiła ! ...uważaj, bo jak będziesz się tak irytować to ci jakaś żyłka pęknie. Niestety, ale nie masz racji, zwyczajnie się mylisz. Moje krytyczne wpisy względem w aldemara to nie większość na forum, tylko mniejszość. Po drugie nigdy i nigdzie nie pisałem nic obraźliwego (ani cokolwiek) o rodzinie berbelucha. Ten temat mnie nie interesuje, to nie moja sprawa. Po trzecie o czym ty piszesz ? O jakim prawie ? Kto dał takowe prawo berbeluchowi ? Mogłabyś z łaski swojej mi na to odpowiedzieć ? Skoro sam on sobie nadał takie "prawo", to ja teraz nadaję takowe prawo sobie . Tyle tylko że ja będę krytykował konstruktywnie jego recenzje, będę to robił w interesie tych którzy tego oczekują. Tak samo jak bebeluch, tyle tylko że ja to będę robił za darmochę. Będę wytykał mu wszystkie głupoty/błędy i oszczerstwa którymi berbeluch zaśmnieca DW. Myślę że większość czytelników/forumowiczów nie ma z tym problemu. Tylko tacy (takie ) jak ty, którzy jak kameleon piszą spod różnych nicków chwalebne posty względem tego szkodnika. To jest dopiero hipokryzja w twoim wykonaniu. Po wtóre nigdy nie widziałem tego berbelucha, nawet nigdy nie byłem w Lublinie, najbliżej Lublina to byłem w Bieszczadach i w Warszawie. Także twoje urojone domysły są jak najbardziej mylne. "Smacznej okrasy" życzę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...