Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Pułankowice to nie Zamość
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podano błędny adres, powinno być:   Zajazd "Marta"Pułankowice 5a23-212 Wilkołaz  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widać nie tylko dania były probowane większym powodzeniem i zainteresowaniem cieszyły się trunki wysoko % skoro się myli Pułankowice przed Kraśnikiem z Zamościem. Gdzie Rzym gdzie Krym?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
widać, że nie byli w tym zajeździe, albo opisali inny. Marnota.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trafiłem tam ostatnio zupełnie przypadkowo wracając z Rzeszowa do Lublina, i byłem b. zadowolony, dania smaczne, ceny przystępne i miła obsługa. Polecam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Płankowice w Zamościu?? jak ktos tam byl, to dlaczego zly adrs napisał?? :/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podziele zdanie użytkownika "tomi". Zajechałem tam kiedyś i zamówiłem sobie flaczki. Nie dało się ich zjeść. Takie z Biedronki, ze słoika, byłyby krocie lepsze pomimo braku mięsa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Redaktorze nie napisał Pan jakie potrawy jadła M.,której jestem wielkim fanem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Redaktorze nie napisał Pan jakie potrawy jadła M.,której jestem wielkim fanem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
150 zł za 2 osoby to za taką kase ja tydzień prawie bede jadł obiad w dobrej restauracji
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Też chciałabym zostać..degustatorem...żarłabym bez oporów na co tylko mam ochotę nie martwiąc się - co będę jadła jutro i w następne dni jak jednorazowo(nie licząc śniadania i kolacji) wywalę ,,taką" kasę.Wstydzilibyście się pisać ile to  para reporterów wydaje na jeden obiad ,jak tyle społeczeństwa cierpi NIEDOSTATEK!! Przecież można byłoby zareklamować dobre jedzenie i restaurację w inny ,bardziej subtelny sposób-NIEPRAWDAŻ??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
za 12 zł to pasztetu może łyżka była albo to był dziki pies lub kot
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wstępuję do "Marty" od kilku lat przynajmniej raz w tygodniu. Szczególnie polecam opiekaną golonkę i placek po węgiersku. Tym razem w 100% zgadzam się z recenzją.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oni nie płacą tylko liczą za ile by zapłacili gdyby płacili. To żarcie stawia im lokal w którym żrą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nasza ocena. Zapłaciliśmy 150,50. Brawo dla autora. Jak się ma gotowca w kompie to wypadałoby zmienić przynajmniej adres i nazwisko szefa kuchni. Byłeś Pan tam? Wątpię. Tradycyjnie g... a nie recenzja  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadza sie wysmienita kuchnia i miejsce, szybka, grzeczna obsluga zdecydowanie, polecam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BYLEM NA WESELU POLECAM MLODYM PAROM Z KRASNIKA I OKOLIC MIOD MALINA
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SZULER SULISZ I JEGO KOLESIOSTWO. JEDNA SITWA JAK ZA KOMUNY. TO NIE MA NIC WSPÓLNEGO  Z RECENZJĄ NIE MÓWIĄC O UCZCIWEJ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
miałem okazje pracować w 'Marcie' na kuchni jakiś czas temu, z punktu kucharza wygląda to tak: wszystkie zupy są przygotowywane jakiś miesiąc wcześniej zależy czy im pójdzie wcześniej przy weselu, dania takie jak golonki, gicze i tym podobne są również mrożone zaraz po przyżądzeniu, surówki i sałatki są przyżdane na świeżo, przekąski są przechowywane od 3 do 6 dni, całe mięso jakie jest zakupowane jest dzielone i również mrozone. Nie wiem, jakie kelnerki miały zarobki, lecz szef kuchni i pomocnicy mieli płacone około 5-6.50 na godzine, wiec jest to niewiele na nasz lubelski region, gdzie minimalna krajowa wynosi około 1200pln. Z mojej strony o restauracji nie padnie żadna pozytywna ocena. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Sulisz je pan mrożony pasztet z dziczyzny, rozmrażany na szybko w mikrofali  i sie pan tym delektuje,wątróbka wcale nie jest flambirowana w koniaku tylko podlana resztkami wódki które klienci zwrócili z sali,rosół mrożony + kołduny mrożone.Udziec jagnięcy mrożony no a jakże inaczej,karkówka jak sie trafi albo świeża ale trafiały sie nieświeże i to nie raz a wiele razy,buraczki zasmażane i 6 dni stały w lodówceno a kisiel pewnie był w chłodni tylko że prawdopodobnie byla na nim pleśń i dlatego panu nie podano.Reasumując w Marcie nie ma świerzych dań przygotowywanych na bieżąco w 95 %wszystko jest mrożone!!!wiem bo pracowałem tam.Jak panu to smakuje to daje pan 5 gwiazdek nie za smak a pan na forum powinien sam sie przyznać za co bo ja wiem.Jak ktoś czyta to forum to mam takie pytanie:ile państwo by dało gwiazdek jezeli jak w przypadku redaktora przyjeżdzali by państwo jeść,pić,spac za darmo i dobra reklame zajazdowi robić?odpowiedz jest prosta...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...